Wpadli na ostatniej prostej. Przewozili migrantów do Niemiec

W aucie był Gruzin i sześciu Pakistańczyków
SG
Źródło: Nadodrzańska Straż Graniczna

Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali dwóch Gruzinów, którzy próbowali pomóc sześciu Pakistańczykom dostać się do Niemiec przez przejście graniczne w Słubicach. Swoje usługi wycenili na 600 euro.

Straż Graniczna zatrzymała dwóch obywateli Gruzji podejrzanych o przemyt ludzi. Jeden z mężczyzn wpadł podczas kontroli na słubickiej ulicy prowadzącej do granicy. W maździe na polskich tablicach rejestracyjnych znajdował się Gruzin oraz sześciu Pakistańczyków. Po dwóch dniach zatrzymano drugiego Gruzina, który według służb również był zamieszany w ten proceder.

Migranci nie posiadali żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość i legalność ich pobytu w Polsce. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami oświadczyli, że najpierw z Białorusi nielegalnie przedostali się do Polski, a następnie Gruzin miał ich zawieźć do Niemiec. Za transport zapłacili łącznie 600 euro.

W aucie był Gruzin i sześciu Pakistańczyków
W aucie był Gruzin i sześciu Pakistańczyków
Źródło: SG

Gruzini i Pakistańczycy z zarzutami

- Obywatele Gruzji usłyszeli zarzuty i przyznali się do zarzucanych im czynów. Ponadto wszczęto wobec nich procedurę związaną z wydaniem decyzji zobowiązujących ich do opuszczenia naszego kraju. Grozi im nawet do ośmiu lat więzienia – poinformował w poniedziałek por. SG Paweł Biskupik rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Auto skontrolowano w Słubicach
Auto skontrolowano w Słubicach
Źródło: SG

Z kolei Pakistańczycy usłyszeli zarzut usiłowania nielegalnego przekroczenia polsko-niemieckiej granicy. Przyznali się i dobrowolnie poddali karze trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wszyscy otrzymają też decyzje nakazujące wyjazd z Polski, a do czasu ich wydania zostali umieszczeni w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: