Na przejściu granicznym z Niemcami w Świecku (woj. lubuskie) już od godziny 13, a na przejściu w Gubinku od godz. 20. Protest rolników na autostradzie A2 ma potrwać do środy do godziny 22. Policja apeluje do kierowców, aby szukali alternatywnych tras. W województwie lubuskim czynne będzie co prawda przejście w Słubicach, ale mogą się tam tworzyć korki.
"Świecko od 13.00 już nieprzejezdne. Sytuacja ta potrwa do środy do godz. 22.00. Samochody ciężarowe mogą korzystać z przejścia granicznego w Olszynie. A do dziś do 20.00 także z Gubinka. Później i ono zastanie zablokowane przez protestujących rolników" – czytamy na profilu facebookowym lubuskiej policji.
Dziś od godz. 13 trwa protest rolników na autostradzie A2 koło przejścia granicznego w Świecku, czyli najbardziej popularnego, przez które kierowcy ciężarówek jadą w stronę Niemiec. Po tym, jak o godz. 20 zostanie zablokowane przejście w Gubinku, kierowcy będą mogli korzystać jedynie z przejścia w Olszynie.
Do środy do godz. 22
Protest ma potrwać do środy (20 marca) do godziny 22. Blokowany ma być przejazd w obu kierunkach.
- To oczywiście rodzi wiele problemów. Policjanci już w Jordanowie kierują pojazdy – a są to w przeważającej mierze ciężarówki - poruszające się autostradą A2 na trasę S3. A później chociażby drogami krajowymi takimi jak DK27 w kierunku Zielonej Góry do Gubinka, a po godzinie 20 będą kierować na Olszynę – powiedział przed kamerą TVN24 podinspektor Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Policja: Słubice będą zatłoczone
Dodał, że policjanci zdają sobie sprawę ze skali utrudnień.
- Na pewno tutaj będzie swoisty armagedon. To będzie miało konsekwencje również dla pojazdów osobowych. Te będą mogły przekraczać granicę w Słubicach, ale zdajemy sobie sprawę, że i same Słubice będą zatłoczone. Najlepszym rozwiązaniem jest, aby już odpowiednio wcześnie reagować. Na przykład pojazdy, które znajdują się teraz na wysokości Poznania, aby kierowały się na południowo-zachodnią część naszego województwa – zaznaczył rzecznik.
Otwartych przejść trzeba szukać chociażby na Dolnym Śląsku albo w województwie zachodniopomorskim.
Protesty rolników trwają już od kilku tygodni. Postulują m.in. odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu oraz uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24