Policja zatrzymała 46-latka, który w nocy we Włodawie miał szarpać swoją dziewczynę, a potem bić pięściami po całym ciele i popchnąć na chodnik. Z ustaleń wynika, że mężczyzna znęcał się nad nią już od kilku miesięcy. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
W nocy z piątku nad sobotę (11 stycznia) policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który najpierw miał szarpać swoją konkubinę za ubranie, a później zadawać jej ciosy pięściami po całym ciele i popchnąć na chodnik.
"Kobieta trafiła pod opiekę medyczną. Funkcjonariusze ustalili, że 46-letni włodawianin znęcał się nad kobietą od kilku miesięcy" – pisze w komunikacie aspirant Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej we Włodawie.
Zarzuty znęcania się nad swoją konkubiną oraz uszkodzenia ciała
Dodaje, że mężczyzna będąc pod działaniem alkoholu wszczynał awantury, podczas których wyzywał kobietę wulgarnymi słowami, wyganiał z domu i bił pięściami.
"Policjanci umieścili zatrzymanego w policyjnym areszcie. 46-latek usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją konkubiną oraz uszkodzenia ciała" – zaznacza asp. Tadyniewicz.
Za takie przestępstwo Kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Kara może więc być zwiększona o połowę.
Sąd Rejonowy we Włodawie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Włodawa