Tragiczny wypadek na S17. Ojciec i syn zmieniali koło, nie żyją

Śmiertelne potrącenie na drodze ekspresowej S17
Tragiczny wypadek na S17. Zmieniali koło, nie żyją
Źródło: KWP w Lublinie
Tragiczny wypadek na drodze ekspresowej S17 w miejscowości Sieprawice (Lubelskie). Nie żyje dwóch mężczyzn - ojciec i syn - których potrąciła ciężarówka. Jej kierowca, 28-latek, został zatrzymany.

Do wypadku doszło po północy z soboty na niedzielę w miejscowości Sieprawice na drodze ekspresowej S17 w kierunku Warszawy. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.

Śmiertelne potrącenie na drodze ekspresowej S17
Śmiertelne potrącenie na drodze ekspresowej S17
Źródło: KWP w Lublinie

Nie żyje dwóch mężczyzn. To ojciec i syn

Jak przekazał dyżurny stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, samochód ciężarowy potrącił dwóch mężczyzn, którzy zmieniali koło w busie na pasie awaryjnym. Obaj nie żyją.

- Ofiary to mężczyźni w wieku 28 i 49 lat, którzy zmieniali koło w busie. Miejsce wymiany opony zostało przez nich poprawnie zabezpieczone trójkątem awaryjnym. Sprawca zdarzenia został zatrzymany - przekazała mł. asp. Beata Kieliszek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak powiedziała nam Kieliszek, ofiary to ojciec i syn, mieszkańcy województwa lubelskiego. Dodała, że mężczyźni mieli na sobie kamizelki odblaskowe.

28-letni kierowca ciężarówki przebywa w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. W sprawie wypadku prowadzone są cały czas czynności - w tym m.in. przesłuchania świadków, którzy dzwonili na numer alarmowy 112. Funkcjonariusze ustalają, czy widzieli oni przebieg zdarzenia.

Czynności z udziałem zatrzymanego w prokuraturze zaplanowane są na poniedziałek.

Śmiertelne potrącenie na drodze ekspresowej S17
Śmiertelne potrącenie na drodze ekspresowej S17
Źródło: KWP w Lublinie

Samochodem ciężarowym kierował 28-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy. Był trzeźwy. - Przyczyny tragedii wyjaśni postępowanie. Według naszych wstępnych ustaleń, do potrącenia doszło na pasie awaryjnym. Ciała ofiar zabezpieczono do sekcji - powiedziała Beata Kieliszek.

Po wypadku droga w tym miejscu była całkowicie zablokowana. Po godzinie 6 w niedzielę GDDKiA poinformowała, że ruch wrócił do normy.

Czytaj także: