Groził, że podpali dom. Matka zadzwoniła na policję

Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności
Ryki (woj. lubelskie)
Źródło: Google Earth
Do trzech lat więzienia grozi 34-latkowi z powiatu ryckiego (Lubelskie), który wszczął awanturę ze swoją matką. Kobieta zadzwoniła na policję. Stwierdziła, że syn groził, że podpali dom, w którym razem z nią mieszkał. Został zatrzymany na pobliskiej posesji. 

Na policję w Rykach zadzwoniła mieszkanka powiatu, która powiedziała, że jej syn wszczął w domu awanturę i kierował wobec niej groźby. 34-latek uciekł przed przyjazdem patrolu. Matka stwierdziła, że awanturował się i groził, że podpali dom, w którym wspólnie mieszkali.  

Policjanci znaleźli go na oddalonej o kilkaset metrów pobliskiej posesji. Trafił do aresztu.

Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności
Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności
Źródło: KPP Ryki

Trafił na trzy miesiące do aresztu

"Zatrzymany usłyszał w prokuraturze zarzut popełnienia przestępstwa gróźb karalnych z art. 190 § 1 Kodeksu karnego. Za ten czyn grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności" – pisze w komunikacie aspirant Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Sąd zgodził się na zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: