Kiedy policjanci weszli do jednego z mieszkań w Łukowie (woj. lubelskie) 23-latka nie dawała oznak życia. Kobietę udało się uratować. Jej były partner ukrył się kilka kilometrów od Łukowa. Usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa.
W jednym z mieszkań w Łukowie najprawdopodobniej została uduszona 23-latka - takie zgłoszenie dotarło w czwartkowe popołudnie do miejscowej policji. Mundurowi zastali na miejscu nieprzytomną, niedającą oznak życia młodą kobietę.
Zatrzymano byłego partnera
"Pokrzywdzonej natychmiast udzielono pomocy, kobieta po chwili karetką pogotowia została przewieziona do szpitala. Jej życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo" – informuje w komunikacie aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Z ustaleń mundurowych wynikało, że związek ze sprawą ma były partner 23-latki. Ten ukrywał się w miejscowości oddalonej o kilka kilometrów od Łukowa. Po kilkudziesięciu minutach był w rękach policji.
Grozi mu dożywocie
28-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
"Teraz grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności" – zaznacza asp. szt. Józwik.
Podejrzany trafił, decyzją sądu, na trzy miesiące do aresztu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja