33-latek wpadł ostatniego dnia obowiązywania sądowego zakazu kierowania pojazdami. Policja zatrzymała go na jednej z ulic w Lublinie. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia oraz kolejny zakaz.
Zaczęło się od tego, że w niedzielę (19 sierpnia) policjanci zwrócili uwagę na ulicy Choiny w Lublinie na samochód marki Audi na zagranicznych tablicach rejestracyjnych.
"Za kierownicą auta siedział 33-latek. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz kierowania pojazdami, który miał zakończyć się następnego dnia" – pisze w komunikacie nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Musi się liczyć z kolejnym zakazem
Dodaje, że mieszkaniec Lublina nie mógł dalej kontynuować jazdy.
"Usłyszy zarzuty niestosowania się do zakazu sądowego" – zaznacza policjant.
33-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. Ponadto musi liczyć się z kolejnym środkiem karnym polegającym na zakazie kierowania pojazdami.
ZOBACZ TEŻ: Zakazami prowadzenia aut się nie przejmował
Źródło: tvn24.pp
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin