Lubelscy "łowcy głów" zatrzymali na drodze ekspresowej poszukiwanego sześcioma listami gończymi 32-latka. Poza nim w samochodzie dwójka mężczyzn, którzy również byli poszukiwani. Wszyscy trafili do aresztu.
Policjanci z Lublina ustalili, że drogą ekspresową S12 porusza się, poszukiwany sześcioma listami gończymi, 32-latek. Funkcjonariusze zatrzymali auto, którym się poruszał. W pojeździe znajdowały się jeszcze dwie osoby, które również były poszukiwane przez policję.
Nadkomisarz Anna Kamola z zespołu prasowego lubelskiej policji przekazała, że 32-letni kierowca ma na swoim koncie m.in. kradzież z włamaniem, kradzież rozbójniczą, niestosowanie się do zakazów prowadzenia pojazdów. - Mężczyzna był poszukiwany aż sześcioma listami gończymi, a do odsiadki ma łączną karę ponad pięciu lat pozbawienia wolności - dodała.
Dodatkowo mężczyzna wsiadł za kierownicę będąc pod wpływem narkotyków i mając orzeczone trzy zakazy prowadzenia.
ZOBACZ TAKŻE: Zniknął po zabójstwie biznesmena, "Kojot" ukrywał się prawie 22 lata
Cała trójka trafiła do aresztu
38-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi za przestępstwa narkotykowe i miał zasądzoną karę dwóch lat więzienia. 47-latek był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do aresztu.
"Jak oświadczyli, samochodem wracali z Niemiec do domu. Podczas przeszukania pojazdu, którym podróżowali, łowcy głów znaleźli narkotyki, laptopy, telefony oraz tablice rejestracyjne pochodzące z innego pojazdu" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli dodatkowe zarzuty posiadania narkotyków. 32-latek usłyszał także zarzut kierowania pod wpływem narkotyków i z obowiązującym zakazem.
Autorka/Autor: MR/b
Źródło: tvn24.pl, Policja Lubelska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubelska