Strzałami z wiatrówki zniszczyli nowe przystanki tramwajowe. "Wandalizm z najwyższej półki"

Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki
Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki (materiał z 20.05.2022)

Policjanci ze Zgierza poszukują osób, które ostrzelały, prawdopodobnie z wiatrówki, kilka przystanków tramwajowych na osiedlu Kurak. Na miejscu znaleziono łuski po nabojach gazowych. Władze miasta liczą straty - wstępnie to kilkanaście tysięcy złotych.

Do zdarzenia doszło w nocy i nad ranem 17 maja. Nieznani sprawcy zdewastowali nowe przystanki tramwajowe przy ulicy Łódzkiej i Łąkowej. Wandale strzelali do nich z wiatrówki — mówi komendant Straży Miejskiej w Zgierzu Dariusz Bereżewski.

- Przy ulicy Łąkowej na przystanku zniszczone były dwie szyby, strażnicy na miejscu znaleźli dwunastogramowy, nieużywany nabój gazowy stosowany do wiatrówek napędzanych pneumatycznie. Prawdopodobnie ktoś nie miał siły, żeby go "dokręcić" i go wyrzucił. Przystanki na pewno zostały ostrzelane z wiatrówki, bo przy dwóch innych wiatach, przy ulicy Łódzkiej, policjanci znaleźli dwie kolejne łuski po nabojach — dodał komendant.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki
Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki
Źródło: Straż Miejska w Zgierzu

Kilkunastotysięczne straty

Nad tym, co się wydarzyło, ubolewa zastępca prezydenta Zgierza Bohdan Bączak. Już wiadomo, że naprawa zniszczonych przystanków będzie kosztowała co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.

- Ciężko komentować tę sprawę, mamy coś nowego, użytecznego, coś, co zabezpiecza mieszkańców czekających na tramwaj przed złą pogodą, no i komuś przychodzi do głowy, żeby to zniszczyć. To było zamierzone działanie zupełnie dla mnie niezrozumiałe, to jest wandalizm z najwyższej półki - powiedział wiceprezydent Zgierza . Dodał, że, przystanki były ubezpieczone, więc będą za jakiś czas naprawione.

Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki
Wandale ostrzelali przystanki z wiatrówki
Źródło: Straż Miejska w Zgierzu

Policyjne postępowanie

Sprawą zajęła się zgierska policja, która wszczęła dochodzenie — mówi oficer prasowa, komisarz Magdalena Nowacka.

- Zostało wszczęte postępowanie, obecnie zbierany jest materiał dowodowy, zabezpieczane są nagrania monitoringu, przesłuchiwani świadkowie. Jeśli są jacyś świadkowie, którzy mogliby pomóc ustalić sprawców, prosimy o kontakt z komendą powiatową policji w Zgierzu - zaapelowała policjantka w rozmowie z dziennikarzem portalu tvn24.pl.

Czytaj także: