Mężczyzna i kobieta zostali potrąceni przez tramwaj linii 16 w Łodzi. - Wszystko wskazuje na to, że są oni sprawcami dramatu - informuje policja.
Tramwaj linii 16 jechał ulicą Kopernika w kierunku al. Włókniarzy. Po godzinie 12 doszło do potrącenia dwóch osób.
- W pobliżu ulicy Łąkowej dwie osoby weszły na przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną - opowiada asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej policji.
Para - według policyjnych ustaleń - weszła na pasy przy czerwonym świetle.
- Zostali odrzuceni przez skład. Kobieta ma obrażenia głowy, ale po wypadku była przytomna. Kontaktu nie było za to z towarzyszącym jej mężczyzną - mówi policjantka.
Oboje zostali przewiezieni do szpitala.
"Wyczuwalna woń alkoholu"
Za sterami składu siedział 55-letni motorniczy.
- W momencie wypadku był trzeźwy i posiadał wszystkie uprawnienia do kierowania pojazdem - mówi asp Marzanna Boratyńska.
Agnieszka Magnuszewska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi opowiada, że do wypadku doszło chwilę po tym, jak tramwaj odjechał z przystanku.
- Z moich informacji wynika, że od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu - mówi rzeczniczka.
Tożsamość osób poszkodowanych na razie jest nieznana. Ruch tramwajowy po ulicy Kopernika został wstrzymany.
Autor: bż/mś / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | ~Marcin