Siedem zastępów straży pożarnej gasi pożar składowiska opon na terenie bazy PKS w Skierniewicach (woj. łódzkie).- Prawdopodobnie pożar rozpoczął się od trawy i przeniósł na składowisko - informuje straż pożarna. Sytuacja jest już opanowana, ale dogaszanie pogorzeliska może potrwać do godzin wieczornych. Pierwszą informację o zdarzeniu i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Pożar na terenie bazy PKS w Skierniewicach przy ulicy Sobieskiego wybuchł około godziny 9. Informację o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak informowały służby, czarny dym było widać z odległości około 30 kilometrów.
Najpierw paliła się trawa, później ogień pojawił się na składowisku opon
Starszy kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach przekazał, że o godzinie 9.16 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze traw. - Prawdopodobnie pożar rozpoczął się od traw i przeniósł na składowisko opon. W tej chwili na miejscu są trzy wozy strażackie, ale w drodze jest co najmniej drugie tyle, a trudno w tej chwili przewidzieć, ile sił będzie jeszcze potrzebnych. Akcja na pewno będzie długa i może potrwać wiele godzin, ale na tę chwilę ciężko jeszcze powiedzieć cokolwiek więcej - mówił przed godziną 10 strażak.
Sytuacja opanowana, trwa dogaszanie pożaru
- Pożar objął około 300 metrów kwadratowych składowiska. Trwa dogaszanie i przelewanie opon. Właściciel terenu podstawił tam koparkę, która przerzuca opony. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej - poinformował nas przed godziną 13 młodszy brygadier Jędrzej Pawlak, oficer prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Źródło: Kontakt24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/ Adam