Sieradz: śmiertelne potrącenie 74-latki. Policja: kierowca ciężarówki prawdopodobnie cofał i nie widział pieszej

74-letnia piesza zmarła
Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury
Źródło: TVN24 Łódź

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmiertelnego potrącenia 74-letniej pieszej. Do tragedii doszło w poniedziałek przed pawilonem handlowym przy alei Grunwaldzkiej w Sieradzu (województwo łódzkie). Wszystko wskazuje na to, że 29-letni kierowca ciężarówki potrącił pieszą podczas manewru cofania. W momencie zdarzenia był trzeźwy - ustalili policjanci. 

Aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji przekazuje, że do zdarzenia doszło w poniedziałek około 11.45. Policjantka opowiada, że 29-letni kierowca cofał, żeby podjechać do znajdującego się przy alei Grunwaldzkiej pawilonu handlowego. Podczas tego manewru najechał na 74-letnią pieszą. 

Zdjęcia z miejsca wypadku dostaliśmy na Kontakt24.

Policja: badamy okoliczności, kierowca był trzeźwy

- Najprawdopodobniej kierowca nie zauważył kobiety idącej chodnikiem. Drobiazgowo będziemy odtwarzać przebieg zdarzenia - zapewnia policjantka.

Potrącona kobieta zginęła na miejscu. 

Czytaj też: Jeździł po chodniku, bo to "tylko tak dało się dojechać". Kierowca dostał dwa mandaty po 1500 złotych

- Kierowca był trzeźwy i posiadał wszystkie wymagane dokumenty. Dalsze czynności w tej sprawie będzie podejmowała prokuratura - mówi asp. sztab. Kulawiecka. 

Czytaj także: