Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci osiemnastolatki, która zginęła na przejściu dla pieszych na ulicy Waltera-Jankego w Pabianicach (woj. łódzkie). Uderzył w nią samochód, za kierownicą którego siedział 18-letni kierowca.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, około godziny 15:30. - Kobieta przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych. Została uderzona przez samochód marki Audi - informuje podkomisarz Ilona Sidorko z pabianickiej policji.
Auto po potrąceniu pieszej zjechało na krawężnik i dachowało. Policja podejrzewa, że sprawca poruszał się ze zbyt dużą prędkością. - Kierowca, osiemnastoletni mężczyzna, samodzielnie opuścił auto. W momencie zdarzenia był trzeźwy - mówi Sidorko.
Życia poszkodowanej nie udało się uratować, zmarła na miejscu wypadku.
Sprawa dla prokuratora
Pabianicka prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania śmiertelnego wypadku. Za to grozi do ośmiu lat więzienia. Biegły powołany przez prokuraturę będzie oceniał prędkość, z jaką poruszało się auto bezpośrednio przed wypadkiem. Na poniedziałek prokuratorzy zaplanowali przesłuchanie kierowcy, po jego zakończeniu zadecydują o ewentualnych środkach zapobiegawczych.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź