Zatrzymał go dopiero strzał w oponę. "Policja! Wyłaź! Na ziemię!"

Zatrzymał go dopiero strzał w oponę
Pościg za 31-latkiem
Źródło: Polska Policja

Brawurowe zatrzymania 31-latka podejrzanego o zabójstwo własnej matki. Mężczyzna uciekał przed policjantami tirem. Na nagraniu, które właśnie pokazała policja, widać, jak policjanci zajeżdżają mu drogę, a potem wyciągają go z kabiny. "Policja! Na ziemię! Wyłaź!" - krzyczeli funkcjonariusze.

Dożywocie grozi 31-latkowi, który w niedzielę uciekał samochodem ciężarowym przed policjantami. W czasie ucieczki mężczyzna m.in. staranował radiowóz. Zanim doszło do ucieczki, mężczyzna miał śmiertelnie ranić swoją matkę nożem.

Policja właśnie opublikowała nagranie, na którym widać moment zatrzymania 31-latka w Goleńsku.

Zatrzymał go dopiero jeden ze strzałów oddanych przez funkcjonariuszy w opony ciężarówki.

Jak to wyglądało?

Na filmie widzimy ostatnie momenty brawurowego pościgu. Radiowóz zajeżdża drogę ciężarówce. Z auta wyskakuje kilku policjantów. Słychać strzały i krzyki: Policja, wyłaź! Na ziemię!

Po chwili policjanci otwierają drzwi ciężarówki i wyciągają ściganego kierowcę. Kładą go na jezdni i zakładają mu kajdanki.

Zaatakował własną matkę?

Tragedia rozegrała się w niedzielę w Błędowie (powiat łowicki). To wtedy 31-latek miał zaatakować własną matkę. Mężczyzna kilkukrotnie miał ugodzić kobietę nożem, po czym wsiadł do ciężarówki i uciekł z miejsca zdarzenia.

Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe.

Kobieta została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Łodzi. Niestety, nie dało się jej uratować.

Policjanci natychmiast zaczęli poszukiwania mężczyzny. Udało się go namierzyć, gdy kierował się w stronę Łowicza. Kierowca miał jednak ignorować sygnały świetlne i dźwiękowe. Po drodze staranował jeden z radiowozów. Dopiero w Goleńsku zatrzymał go jeden ze strzałów oddanych przez funkcjonariuszy w opony ciężarówki.

Podejrzanemu grozi dożywocie

Podejrzanemu grozi dożywocie

Usłyszał zarzuty

Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo matki, zignorowanie policjantów, którzy wzywali go do zatrzymania się oraz narażenie funkcjonariuszy na utratę życia i zdrowia.

- Za przedstawione mu zarzuty grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Jacek Pakuła z łódzkiej prokuratury.

Autor: aa/gp / Źródło: tvn24

Czytaj także: