- To czyściciele kamienic, chcą nas wykurzyć! - alarmują mieszkańcy budynku przy ul. Targowej 47 w Łodzi, gdzie zarządca w ciągu kilkunastu miesięcy podniósł czynsz o 400 proc. Łodzianie rozpoczęli protest i wywiesili transparenty, na których proszą o pomoc miasta. - Sprawa trafi do prokuratury - mówią nam urzędnicy.
Kilkanaście rodzin mieszkających w prywatnej kamienicy przy Targowej w Łodzi jeszcze rok temu płaciło od 4 do 6 złotych za metr kwadratowy.
- Od stycznia opłata wzrosła do 10 złotych. Myśleliśmy, że pieniądze pójdą na remonty, więc jakoś to przeżyliśmy. Tych jednak nie było, zamiast tego mamy kolejną podwyżkę - do 20 złotych za metr - denerwuje się Kazimierz Dziąg, jeden z lokatorów.
Wtóruje mu sąsiad, Adam Lewandowski, który koordynuje protest przeciwko działaniom zarządcy.
- Usłyszeliśmy od zarządcy, że czynsz wzrośnie potem do 30, 40 złotych za metr. Będzie tak, dopóki kamienica nie zostanie oczyszczona z mieszkańców - mówi przed naszą kamerą Lewandondowski.
Podwyżka czynszu to nie jedyny problem, z którym musi się zmierzyć 25 rodzin mieszkających w kamienicy. W lipcu lokatorzy dostali pismo, z którego wynika, że zimą nie będzie można grzać w piecach, bo nie pozwala na to zły stan kominów. Pozostanie więc grzanie piecem elektrycznym lub gazowym, a na to nie stać wielu lokatorów.
Na kamienicy od kilku dni wiszą transparenty, na których można przeczytać m.in. "Żądamy sprawiedliwości" i "Gdzie jesteś, pani prezydent?"
Sprawa dla prokuratora
Budynkiem przy ul. Targowej zarządza prywatna firma. To jej przedstawiciele - w imieniu właścicieli - kontaktują się z mieszkańcami.
Niestety, nie udało nam się skontaktować z jej przedstawicielami. Osoba, do której podany jest kontakt na stronie internetowej nie odbierała telefonów. Wreszcie przysłała informację, że jest na urlopie. Otrzymaliśmy obietnicę, że komentarz otrzymamy po powrocie – w połowie sierpnia.
Komentowania sprawy nie unikają za to przedstawiciele magistratu. - Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury na działanie zarządcy. Podwyżki czynszów są po prostu nieuzasadnione - komentuje Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi.
Tomasz Trela, łódzki radny dodaje, że "działania zarządcy są charakterystyczne dla czyścicieli kamienic".
- Trzeba ich jak najwcześniej zatrzymać. Ktoś rujnuje życie lokatorom, żeby się wzbogacić. To niedopuszczalne - podkreśla Trela.
Bez lokatorów, bez problemu?
Problem "czyszczenia kamienic" zdaniem łódzkich urzędników zdarza się coraz częściej. - Nie jest to zjawisko masowe, ale niestety pojawiają się takie sytuacje - przyznaje nam Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi.
I dodaje, że w ostatnim czasie właściciele kamienic wyrzucali lokatorów, bo im się to opłacało.
- Sztandarowym przykładem jest kamienica na rogu Kościuszki i Mickiewicza. Właściciel zmienił ją jakiś czas temu w ogromny słup ogłoszeniowy. Na całej powierzchni elewacji pojawiły się reklamy - opowiada Nowak.
Tomasz Lebiedź, ekspert rynku nieruchomości dodaje wprost: czasami wyprowadzenie lokatorów to po prostu dobry biznes.
- Taką nieruchomością łatwiej zarządzać. Po przeprowadzeniu gruntownego remontu można ją na nowo wynająć, tym razem bogatszym lokatorom - mówi w rozmowie z tvn24.pl.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: bż/b / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź