W zoo lwy zabiły młode na oczach zwiedzających. Urządzili igrzyska śmierci? Odpowiadamy

[object Object]
Zdarzenie wywołało burzę w sieciFakty TVN
wideo 2/5

"Czemu oni do cholery ich nie ratowali?!" - pyta Piotrek. "Zrobili igrzyska śmierci. Paranoja, że takie rzeczy dzieją się w XXI wieku" - dopowiada Monika. Oni - podobnie jak setki innych internautów - dosadnie komentują śmierć małych lwiątek w Zoo Safari w Borysewie (woj. łódzkie). Zapytaliśmy właściciela obiektu i innych ekspertów, co się stało.

Lwica rodziła na wybiegu. Potem jej trzy małe dzieci były podrzucane i przenoszone w pysku przez inne dorosłe lwy. Dwa małe dzikie koty nie przeżyły. Opowiedzieliśmy o tym w poniedziałek na tvn24.pl.

I zaczęło się. Poruszeni internauci komentowali na wyścigi. W Facebooku tvn24.pl wypowiedziało się ponad trzysta osób. Większość była oburzona tym, że przez kilka godzin nikt nie ratował małych lwiątek:

"A nie można było od razu ich uśpić??? Powinni być na takie awaryjne sytuacje przygotowani" - pisze Monika. Jeszcze więcej kontrowersji wywołało tłumaczenie ogrodu, który informował, że nikt nie zorientował się, że jedna z lwic jest kotna:

"Co to za weterynarz, który nie wiedział, że lwica jest w ciąży? Powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności (...)" - komentuje Anna.

"Widać jak się zajmują tymi kotami. Kolejne miejsce nastawione na zysk nie na opiekę" - ocenia Patrycja "Kurde, pracują tam na co dzień i nie wiedzą, że jest w ciąży, co to za osoby..." - pyta arcelina. Wybraliśmy kilka przewijających się przez całą dyskusję pytań. Zadaliśmy je czterem osobom - właścicielowi ogrodu, w którym zginęły nowo narodzone koty, dwóm innym dyrektorom ogrodów zoologicznych i zoologowi.

Co odpowiedzieli?

Czy ciążę lwicy można przegapić?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Można i sytuacja z niedzieli jest na to najlepszym dowodem. Nikt w Polsce i Europie nie ma tak dobrych wyników, jeżeli chodzi o rozmnażanie lwów i tygrysów. A mimo to u nas zdarzyło się to nieszczęście.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Wszystko można przegapić, jeżeli się nie uważa...

Michał Targowski - dyrektor zoo w Gdańsku Oliwie:

W świecie zwierząt wszystko jest możliwe. Mogę jedynie powiedzieć, że u nas raczej do takiej sytuacji by nie doszło.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Tak, jest to możliwe. Lwice do ostatnich dni przed porodem muszą polować. Dlatego ich organizmy są skonstruowane tak, żeby w jak najmniejszym stopniu ciąża wpływała na aktywność samic.

Jakie są charakterystyczne objawy ciąży u młodej lwicy?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Wzrost ciężaru ciała. Można też zaobserwować pojawienie się charakterystycznych "mlecznych" sutków. Niestety, w tym przypadku ciąża przebiegała bezobjawowo. Lwica nie tylko nie miała charakterystycznych zmian fizycznych, ale też nie pokładała się – jak to zwykle robią samice w finalnym stadium ciąży. Co więcej – godzinę przed porodem uczestniczyła aktywnie w pokazowym karmieniu.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

W tym zakresie lepiej, żeby wypowiedzieli się hodowcy lwów.

Michał Targowski - dyrektor Zoo w Oliwie:

Najłatwiej zaobserwować to na podstawie wzrostu wagi ciała lwicy. U nas wszystkie zwierzęta są regularnie ważone, dzięki czemu mielibyśmy szanse na wychwycenie, że jedna z samic przybiera na wadze. Oczywiście zakładając, że przegapilibyśmy moment krycia samicy przez samca – co samo w sobie wydaje się mało prawdopodobne.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Podobnie jak w przypadku wszystkich ssaków. W przypadku lwic jednak zmiany są dużo mniej widoczne. Niewykrycie ciąży jest możliwe m.in. dzięki dużej dysproporcji wagi ciała matki i jej dzieci. Samica lwa waży 100-150 kilogramów. Jej dzieci niewiele ponad kilogram. Dlatego w przypadku małego miotu – a tu były tylko trzy kocięta – szansa na wykrycie ciąży była mała.

Dlaczego małe lwiątka zostały zaatakowane?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Dla reszty stada to było coś ciekawego – oto w wybiegu pojawiły się trzy małe stworzonka. Zainteresowane lwy zaczęły się nimi bawić – jak to koty. W normalnej sytuacji matka powinna chronić swoje dzieci przed innymi członkami stada. W tej sytuacji nie miała takiej możliwości.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt: Te lwy się chyba bawiły ślepymi kociętami, które nagle pojawiły się na wybiegu. Matka nie miała gdzie się schować na czas porodu. W warunkach naturalnych lwica opuszcza grupę i przyprowadza dopiero dwumiesięczne młode.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Atak dorosłych lwów na nowo narodzone kocięta nie jest niczym niespotykanym. Dlatego porody przeprowadza się w sposób kontrolowany. Dopiero po kilku tygodniach młode są dopuszczane do kontaktu z dorosłymi osobnikami. Każdorazowo jest to jednak dla nas stresujące doświadczenie, na które długo się przygotowujemy. Mamy do dyspozycji m.in. strumienie wody i urządzenia hukowe – dzięki nim interweniujemy, jeżeli dojdzie do agresji ze strony dorosłych lwów.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Lwica izoluje się przed narodzinami. Tu nie miała gdzie pójść. Jej dzieci były narażone na interakcje ze strony innych dorosłych osobników. Dodatkowo, młoda matka nie miała na tyle rozwiniętego instynktu macierzyńskiego, że nie broniła dzieci.

Dlaczego nie uśpiono od razu innych lwów, kiedy doszło do niebezpiecznej sytuacji?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

W momencie zdarzenia na terenie ogrodu było kilka tysięcy ludzi. Bezpieczeństwo naszych gości było i zawsze będzie priorytetem. Nikt nie odważyłby się na strzelanie do zwierząt na tak dużej przestrzeni – ryzyko było zbyt duże. Dodatkowo – strzelenie do jednego z lwów mogłoby doprowadzić do wybuchu paniki u innych osobników. A to tylko pogorszyłoby sytuację.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Z tego co wiem, w tym zoo safari, żyjącym z pokazywania lwów, nie było gotowości do użycia strzelby Palmera (strzelba do usypiania zwierząt – red.). Czekali bezradnie 2,5 godziny na weterynarza. To jest skandaliczne zaniedbanie.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

To nie jest takie hop-siup. Przed podaniem środka trzeba najpierw dokładnie obliczyć ilość środka usypiającego. Jeżeli dawka będzie za mała – środek zadziała bardzo późno. Jeżeli za duża – uśpiony lew może już nigdy się nie wybudzić. W tej sytuacji sprawa nie była oczywista. Ryzyko dla dorosłych osobników było na tyle duże, że zdecydowano się je chronić – nawet kosztem nowo narodzonych lwiątek. To brutalne, ale w naturze bardzo częste zjawisko.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

To nie jest ani łatwy, ani szybki proces. Przed każdym strzałem należy dokładnie przygotować środek. Nie można trzymać takiej broni (do usypiania – red.) w ciągłej gotowości. W sytuacji stresowej – takiej, jaka miała miejsce w Borysewie – mogłoby dojść do nieszczęścia. Immobilon – jeden ze specyfików stosowanych w takich sytuacjach – może być śmiertelnie groźny dla człowieka, jeżeli jego kropla spadnie na skórę. Potrafię sobie wyobrazić, że przygotowywanie go w nerwach mogłoby doprowadzić do tragedii…

Dlaczego matka porzuciła swoje młode?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Była na tyle młoda, że nie miała rozwiniętego instynktu macierzyńskiego. Był to jej pierwszy poród. Mało która samica zajmuje się swoim pierwszym potomstwem. Dlatego już wcześniej musieliśmy zajmować się lwami porzuconymi przez rodziców.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Z jej punktu widzenia nawet nie porzuciła. Nie miała możliwości normalnego urodzenia dzieci w wyszukanej przez siebie kryjówce. Tutaj wszystko odbyło się nie tylko wśród innych lwów, ale też na oczach ludzi, którzy odwiedzili ogród. Młoda samica w tak stresujących okolicznościach pewno nie wiedziała, co robi.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Decydującym elementem był tu młody wiek samicy i okoliczności, w jakich doszło do porodu. Dodatkowo obecność ludzi zadziałała tutaj jak czynnik stresujący.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

To częste zjawisko przy pierwszych porodach. Tutaj samica nie miała możliwości urodzenia w spokoju. Nie wiedziała, jak się odnaleźć w tej sytuacji.

Czy można było się spodziewać, że 17-miesięczny samiec będzie ojcem?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Nie. Samce dojrzewają do rozmnażania później. Doszło do niezwykłej sytuacji.

Prof. Andrzej Elżanowski, zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Pewno nie, bo lwy normalnie dojrzewają płciowo w wieku co najmniej dwóch lat.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

To sytuacja niezwykła, bo lwy w tym wieku zazwyczaj dopiero zaczynają dojrzewać.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

W warunkach naturalnych z pewnością nie doszłoby do krycia. Tak młody samiec byłby odganiany przez samice. Do rozmnażania nie dopuściłyby inne samce – bo pokrywanie samicy jest dowodem na wysoki status w stadzie.

Czy fakt, że do porodu doszło na wybiegu, mógł wpłynąć na to, co później stało się z małymi lwiątkami?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Oczywiście, że tak. Rodząca lwica powinna być odseparowana. Niestety, nie było możliwości przygotowania się na jej poród.

Prof. Andrzej Elżanowski , zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Niewątpliwie fakt, że do porodu doszło w nienaturalnych, stresujących warunkach mógł przesądzić o losie tych lwiątek.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Z pewnością tak. Lwica nie miała możliwości "wprowadzenia" swoich młodych do stada.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Wpływ był bardzo duży. Stres wynikający z obecności innych zwierząt oraz krzyki ludzi potęgowały stres i tylko pogarszały trudną sytuację.

Co zmieniłoby się, gdyby pracownicy zoo wcześniej dowiedzieli się o ciąży lwicy?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Moglibyśmy się przygotować do porodu – tak jak z powodzeniem robiliśmy to wcześniej.

Prof. Andrzej Elżanowski , zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Z pewnością samica powinna zostać odseparowana. Mam nadzieję, że tak byłoby też i w tym ogrodzie.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Samica miałaby szansę na zajęcie się młodymi, bo najpewniej rodziłaby w spokojnym i bezpiecznym miejscu.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Lwica urodziłaby w samotności. Szansa na przeżycie lwiątek byłaby nieproporcjonalnie wyższa.

Czy w sytuacji, w której doszło do incydentu, warto było wyprowadzić sprzed wybiegu gapiów?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Odwiedzający zostali wyproszeni przed uśpieniem jednej z samic. Odbyło się to po kilku godzinach. Czemu wcześniej tego nie zrobiono? Zadziałał tu stres. Nie byliśmy przygotowani na taką sytuację.

Prof. Andrzej Elżanowski , zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Z pewnością. Tym bardziej że wg nieudolnych tłumaczeń właściciela tego zoo, obecność ludzi miała dodatkowo utrudniać użycie broni Palmera.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Z pewnością tak.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Tak. Zmniejszyłoby to poziom stresu zwierząt.

Czy to, co wydarzyło się w Borysewie źle świadczy o kadrze w ogrodzie?

Andrzej Pabich, dyrektor Zoo Safari, gdzie doszło do dramatu:

Nie. Podkreślam to z całą mocą.

Prof. Andrzej Elżanowski , zoolog, specjalista ds. dobrostanu zwierząt:

Cała ta sytuacja źle świadczy o właścicielu tego zoo i jego pracownikach. Dowodzi kompletnego braku przygotowania na sytuację kryzysową, co w przypadku hodowania największych lądowych ssaków drapieżnych świadczy o braku odpowiedzialności. Jest dowodem na to, że należy jak najszybciej uregulować, kto i w jakich warunkach powinien hodować dzikie zwierzęta. Czas skończyć z wolną amerykanką. Obecnie niemal każdy może mieć u siebie dzikie zwierzęta i może to robić bez żadnej kontroli. Uważam, że tylko ogrody stowarzyszone w Europejskim Stowarzyszeniu Ogrodów Zoologicznych i Akwariów powinny mieć zgodę na hodowlę dzikich zwierząt.

Michał Targowski - dyrektor zoo w Oliwie:

Nie chcę oceniać. Jednocześnie zaznaczam, że u nas raczej by do takiej sytuacji nie doszło.

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo:

Nie. Tu po prostu lwy przechytrzyły ludzi. Tak czasem bywa.

Autor: bż/i/jb / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

- Nie ma podpisu pod moją dymisją przez pana prezydenta - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Marek Magierowski. Były ambasador Polski w USA wypowiedział się na temat sporu o ambasadorów na linii prezydent - rząd.

Magierowski: obie strony powinny zrobić przynajmniej jeden krok do tyłu

Magierowski: obie strony powinny zrobić przynajmniej jeden krok do tyłu

Źródło:
TVN24

Jest mało prawdopodobne, aby Melania Trump przeniosła się do Waszyngtonu na stałe w czasie pełnienia przez nią funkcji pierwszej damy - podało CNN, powołując się na swoje liczne źródła.

"Mało prawdopodobne". CNN o obecności Melanii Trump w Białym Domu

"Mało prawdopodobne". CNN o obecności Melanii Trump w Białym Domu

Źródło:
CNN

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

Najwyższa emerytura w Polsce wynosi 48,7 tysiąca złotych i pobiera ją mężczyzna, którego staż pracy to 67 lat - poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Najniższa wypłacana kwota przez ZUS to 2 grosze. Świadczenie poniżej emerytury minimalnej otrzymuje ponad 456 tysięcy osób.

Najwyższe i najniższe emerytury w Polsce. ZUS podał najnowsze dane

Najwyższe i najniższe emerytury w Polsce. ZUS podał najnowsze dane

Źródło:
PAP
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa apeluje o ostrożność w sprawie środków do zwalczania gryzoni. Po kolejnej tragedii, w której umiera dziecko, pytamy o stosowanie i zagrożenie ze strony tych chemikaliów, jak się okazuje, śmiertelnie groźnych szczególnie dla najmłodszych. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Wygląda jak cukierki, źle zastosowany prowadzi do śmierci". Apele o ostrożność

"Wygląda jak cukierki, źle zastosowany prowadzi do śmierci". Apele o ostrożność

Źródło:
TVN24

W środę w pomorskim Redzikowie oficjalnie otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. - Polityczny aspekt w tej sprawie jest taki, że zakorzeniła się głęboka obecność Stanów Zjednoczonych na terytorium Polski - podkreślił w "Faktach po Faktach" w TVN24 doradca szefa MON generał Mieczysław Bieniek. Komentował również reakcję Kremla.

"Stały fragment gry". Generał Bieniek o reakcji Kremla

"Stały fragment gry". Generał Bieniek o reakcji Kremla

Źródło:
TVN24

Co najmniej 23 dzieci, które kupowały przekąski w lokalnych sklepach spaza, zmarło w ciągu ostatnich miesięcy w Republice Południowej Afryki. Śledczy ustalili, co było przyczyną ich śmierci. Pojawiły się głosy, aby wprowadzić w kraju stan wyjątkowy.

Dzieci kupowały w lokalnych sklepach. Wiedzą, co je zabiło

Dzieci kupowały w lokalnych sklepach. Wiedzą, co je zabiło

Źródło:
PAP

Bus przewożący siedem osób zjechał z pasa ruchu i uderzył w betonowe elementy autostrady A4 - poinformował dyżurny stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Jak informuje policja, siedem osób trafiło do szpitala, stan dwóch z nich jest ciężki.

Wypadek busa pod Krakowem. Siedem osób rannych, dwie ciężko

Wypadek busa pod Krakowem. Siedem osób rannych, dwie ciężko

Źródło:
tvn24.pl

Konfiskata samochodu lub dożywotnia utrata prawa jazdy za kierowanie auta z zakazem. Nielegalne wyścigi przestępstwem - MSWiA chce zaostrzenia przepisów ruchu drogowego i dopisuje do listy zmian kolejne pomysły. Kolejne, bo inne resorty już zapowiedziały ograniczenie redukcji punktów karnych, obligatoryjne zabieranie prawa jazdy za zbyt szybką jazdę poza terenem zabudowanym. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Plaga nielegalnego prowadzenia samochodu". MSWiA chce zmian przepisów

"Plaga nielegalnego prowadzenia samochodu". MSWiA chce zmian przepisów

Źródło:
TVN24

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Mężczyzna skazany na karę odwetu za morderstwo został rozstrzelany w Afganistanie. Zabił go krewny ofiary. To szósta osoba stracona przez talibów od czasu przejęcia władzy w kraju. Sąd oświadczył, że wyrok zapadł po "szczegółowym i wielokrotnym zbadaniu okoliczności przestępstwa".

Kolejna publiczna egzekucja w Afganistanie. Na podstawie zasady "oko za oko"

Kolejna publiczna egzekucja w Afganistanie. Na podstawie zasady "oko za oko"

Źródło:
PAP

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Redzikowie odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Szymon Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. Z kolei Mark Rutte złożył w Polsce swoją pierwszą wizytę jako sekretarz generalny NATO. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 14 listopada.

Baza w Redzikowie, Hołownia kandydatem, Rutte w Polsce

Baza w Redzikowie, Hołownia kandydatem, Rutte w Polsce

Źródło:
PAP, TVN24

Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, zaproponował debatę liderowi Polski 2050 Szymonowi Hołowni, który ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich.

Sławomir Mentzen: proponuję Szymonowi Hołowni debatę

Sławomir Mentzen: proponuję Szymonowi Hołowni debatę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie żyje znany rosyjski szef kuchni i krytyk Kremla Aleksiej Zimin. Ciało mężczyzny znaleziono w mieszkaniu w Belgradzie i przewieziono do Instytutu Medycyny Sądowej w celu zbadania okoliczności jego śmierci. O sprawie poinformowała serbska redakcja BBC, która cytuje komunikat MSW Serbii.

Znany kucharz i krytyk Kremla Aleksiej Zimin znaleziony martwy

Znany kucharz i krytyk Kremla Aleksiej Zimin znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Na wschodzie Polski w czwartek o poranku drogi mogą być śliskie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami.

Uwaga na gołoledź na drogach! Ostrzeżenia IMGW

Uwaga na gołoledź na drogach! Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób. Akcja straży pożarnej zakończyła się około godziny 23.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prokuratura już wyjaśnia, jakie umowy i działania dotyczyły firmy senatora klubu Prawa i Sprawiedliwości Mieczysława Golby. Chodzi o działania w czasie rządów PiS na terenie Zakładu Karnego w Rzeszowie i ustalenia dziennikarzy programu "Czarno na białym" TVN24. Jak pisze minister sprawiedliwości Adam Bodnar, "warto opinii publicznej wytłumaczyć, w jaki sposób partyjny kolega dostał szansę na dochodowy biznes za państwowe pieniądze".

"To jest nieprawdopodobne poczucie bezkarności. Uważano, że pan minister Ziobro wszystko może"

"To jest nieprawdopodobne poczucie bezkarności. Uważano, że pan minister Ziobro wszystko może"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl