Zawaliła się ściana i stropy w niezamieszkałej kamienicy w centrum Łodzi. Gruzowisko w poszukiwaniu ofiar przeszukała straż pożarna z psami. Nikogo nie odnaleziono.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 5 przy ulicy Narutowicza 21 w Łodzi. Strażacy otrzymali informację o zawaleniu stropów i ściany niezamieszkałej kamienicy. Na miejscu pojechało osiem zastępów straży pożarnej.
Zawalenie części stropów i ściany kamienicy
Jak przekazał po godzinie 9 kapitan Łukasz Górczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, od rana trwa przeszukiwanie gruzowiska. - Pracujący na miejscu ze strażakami OSP pies nie potwierdził, żeby ktoś był w środku, czekamy teraz na grupę poszukiwawczą z Jastrzębia, żeby drugi pies wszedł i potwierdził, że nie ma tam nikogo, wtedy nasze działania się zakończą - poinformował Górczyński.
Kapitan Łukasz Górczyński przekazał po godzinie 13, że akcja strażaków się zakończyła. - Po przeszukaniu gruzowiska przez psy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju nie stwierdzono pod gruzami obecności ludzi - poinformował strażak.
Budynek jest cały czas monitorowany. Zamknięta dla ruchu została ulica Narutowicza pomiędzy Sienkiewicza i Kilińskiego. Dalsze decyzje w sprawie kamienicy podejmie Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Łodzi