W tym pokoju rodzice mogą pożegnać się z dzieckiem, które odejdzie tuż po narodzinach

Źródło:
TVN24 Łódź
W Łodzi powstała sala pożegnań
W Łodzi powstała sala pożegnań TVN24 Łódź
wideo 2/2
W Łodzi powstała sala pożegnań TVN24 Łódź

Nowy pokój ma kilkanaście metrów kwadratowych - jest tu łóżko, a także fotele i domowe, okrągłe lustro. W sali numer 125 szpitala im. Rydygiera w Łodzi będą przychodzić na świat dzieci tak chore, że odejdą tuż po narodzinach. To tutaj przywitają i pożegnają je rodzice. To jedno z niewielu takich miejsc w Polsce.

- Niedługo będziesz mamą - powiedziała Aneta Juśkiewicz. Na co dzień ma do czynienia z matkami śmiertelnie chorych dzieci.

- Teraz jestem mamą. Zaraz po porodzie przestanę nią być - odpowiedziała ze smutkiem mama Kornelii.

Juśkiewicz reprezentuje ruch społeczny "Rodzić po Łódzku" . Kornelię odwiedziła po porodzie. Dziewczynka na świat przyszła z bezczaszkowiem.

Lekarze mówili wtedy: śmierć przyjdzie w ciągu godzin. Rodzice Kornelii czekali na nią w jedynym wówczas w Łodzi pokoju pożegnań. - Przeżyli tragedię, ale mieli warunki, żeby w skupieniu spędzić ten czas razem. Pomieszczenie było odseparowane, w domowym wystroju. Rodzina była blisko siebie, bez przygnębiającego, szpitalnego otoczenia - mówi Juśkiewicz.

Pokój zniknął w 2018 roku, razem z prywatnym szpitalem, w którym się znajdował.

- Aż do dzisiaj dzieci przychodzące na świat na kilka godzin rodziły się łóżko w łóżko z dziećmi zdrowymi. Nie da się opisać tego, jak potworny ból czuje matka, która początek żałoby musi przeżywać w takim otoczeniu - mówi Tisa Żawrocka, szefowa fundacji Gajusz, dzięki której w Łodzi znowu otwarto pokój pożegnań. Tym razem w szpitalu im. Rydygiera.

Sala została uruchomiona w szpitalu im. L. Rydygiera w ŁodziTVN24 Łódź

Sala 125

Sala pożegnań została otwarta w czwartek. Znajduje się niedaleko wejścia do szpitala - z dala od innych sal porodowych. Nie dochodzą tutaj charakterystyczne dla każdego szpitala położniczego dźwięki badania KTG, podczas którego świetnie słychać tętno nienarodzonego jeszcze dziecka.

Pokój numer 125 ma kilkanaście metrów kwadratowych. Za drzwiami jest krótki korytarz, z którego można wejść do łazienki z prysznicem. Dalej dwa fotele, przewijak, zlewozmywak i łóżko. Drogie, bo warte blisko 30 tysięcy złotych.

- Łóżko pełni dwie funkcje. Szybko można je zmienić w łóżko do porodu, a potem z powrotem w normalne, jak na oddziale wewnętrznym - tłumaczy Ewa Paczkowska, prezes zarządu szpitala im. Rydygiera w Łodzi.

To ważne, bo matka przed porodem, w jego trakcie i po, jest w tej samej sali. Nie traci cennego czasu.

- To ciągle sala porodowa, w której można wykonywać skomplikowane działania medyczne. Dlatego wyposażając salę musieliśmy mieć na uwadze rygor sanitarny. W grę nie wchodziły żadne zasłony, dywany czy żywe kwiaty - mówi Tisa Żawrocka.

Szacuje, że w ciągu roku w sali 125 przyjdzie na świat kilkoro dzieci, które przeżyją ledwie kilka godzin.

- Sala będzie jednak służyła blisko stu osobom rocznie. Będą tu też odbywały się porody po poronieniach i martwe porody. Te rodziny też muszą mieć szansę, żeby się pożegnać - tłumaczy szefowa fundacji.

Na tysiąc porodów, z wadami letalnymi rodzi się średnio dwoje, troje dzieciTVN24 Łódź

Dobra wola

Rodzenie dziecka z wadą letalną lub po jego obumarciu, jest nazywane w polskim systemie prawnym "sytuacją szczególną". Sposób, w jaki ma zachowywać się personel szpitala reguluje rozporządzenie ministra zdrowia, które weszło w życie na początku zeszłego roku.

Z regulacji wynika, że szpital - "w miarę możliwości" nie powinien umieszczać rodzącej w towarzystwie innych, które albo urodziły, albo oczekują na poród.

- Prawda jest taka, że rodząca w tragicznej sytuacji, w najlepszym wypadku umieszczona jest w sali wciśniętej pomiędzy te, gdzie rodzą się dzieci zdrowe. Często jest jednak tak, że odseparowanie ogranicza się do ustawienia parawanu pomiędzy łóżkami - podkreśla Aneta Juśkiewicz z "Rodzić Po Łódzku".

Nic nie nakazuje szpitalom tworzenia sal podobnych do tej, która została otwarta w Łodzi.

- Takich pokojów do pożegnań w całej Polsce jest ledwie kilka. Najczęściej powstały ze świadomości i inicjatywy władz poszczególnych szpitali czy zewnętrznych fundacji. Bardzo liczę na to, że to się w przyszłości zmieni - mówi.

Zieleń w sali musi być sztuczna - ze względów sanitarnych TVN24 Łódź

Nie deptać uczuć

Jeszcze zanim w łódzkim szpitalu ruszyła sala, cały personel szpitala im. Rydygiera został przeszkolony.

- To były spotkania warsztatowe, podczas których eksperci tłumaczyli lekarzom, pielęgniarkom i reszcie kadry, w jaki sposób rozmawiać z członkami rodzin, które przeżywają stratę, albo się na nią przygotowują - mówi Ewa Paczkowska, prezes szpitala im. Rydygiera w Łodzi.

Rodzące mają być traktowane podobnie, jak inne pacjentki, ale kadra ma być szczególnie empatyczna. Oczywista oczywistość? Tisa Żawrocka przekonuje, że niestety nie.

- W polskich szpitalach ciągla zdarza się, że kobiety są podwójnie traumatyzowane. Opiekowaliśmy się kobietą, która zdecydowała się na terminację ciąży - opowiada Żawrocka.

Pacjentka po porodzie usłyszała w szpitali, że "jest problem".

"Pani płód jeszcze żyje" - powiedział lekarz.

Żawrocka: - Kobieta wiele miesięcy po tych słowach ciągle nie potrafiła mówić o tym spokojnie. Zapewniono jej traumę, z którą wiele osób by sobie nie poradziło.

***

Według statystyk na tysiąc porodów od dwóch do trzech dzieci rodzi się z wadami letalnymi. W samej Łodzi rokrocznie dochodzi do 10 tysięcy porodów.

W sali będą rodzić również kobiety, których dziecko zmarło przed porodemTVN24 Łódź

Autorka/Autor:bż/gp

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Niemiecka policja zatrzymała już dwie osoby. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl