W drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca, zmierzyli się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski i kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki.
W poniedziałek rano poznaliśmy ostateczne wyniki głosowania. Według danych PKW, w Łodzi zwyciężył Rafał Trzaskowski zdobywając 65,53 procent głosów. Drugi kandydat Karol Nawrocki otrzymał 34,47 procent poparcia.
Także w satelickich miastach Łodzi: Aleksandrowie Łódzkim, Konstantynowie Łódzkim, Zgierzu, Pabianicach i Głownie wygrał Rafał Trzaskowski.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich w Łodzi wyniki głosowania prezentowały się następująco: Rafał Trzaskowski - 43,53 proc., Karol Nawrocki - 20,20 proc. , Sławomir Mentzen – 9,65 proc., Adrian Zandberg - 6,61 proc., Magdalena Biejat - 6,43 proc., Szymon Hołownia - 4,91 proc., Grzegorz Braun - 4,40 proc. głosów (pozostali kandydaci uzyskali poniżej 2 proc.).
Łódź. Wyniki wyborów prezydenckich w 2020 roku
W Gdańsku w 2020 roku Rafał Trzaskowski pokonał Andrzeja Dudę. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i prezydent Warszawy zebrał tu 63,83 proc. wszystkich głosów. Andrzeja Dudę poparło wtedy 36,17 proc. głosujących łodzian.
Wyraźna dysproporcja
- Łódź zdecydowała się na bardzo dużą polaryzację. Poza dwoma głównymi kandydatami żaden nie przekroczył 10 procent. Miasto, podobnie jak inne polskie metropolie zdecydowało się na kandydata liberalnego, kojarzącego się z postępowością i bardziej kosmopolitycznym podejściem do świata - ocenia dr hab. Marcin Kotras z Katedry Socjologii Polityki i Moralności na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego.
Ekspert dodaje, że dysproporcja pomiędzy obozem liberalnym i konserwatywnym w miastach jest tak duża, że prawa strona sceny politycznej często tylko symbolicznie podejmuje tam walkę o głosy.
- Prawo i Sprawiedliwość i w przyszłości zapewne Konfederacja będą budować swoją siłę w Polsce powiatowej, która ma dużo bardziej konserwatywne podejście i takie wartości wybiera dużo chętniej - komentuje socjolog.
Autorka/Autor: pk/tok/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Michałowski/PAP