Zginął podczas przesłuchania. Śledczy: umarzamy, nie było przestępstwa

Śledczy: kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka (materiał archiwalny)
Śledczy: kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka (materiał archiwalny)
TVN24 Łódź
Prokuratura umarza kluczowe zarzuty w śledztwie TVN24 Łódź

Z jego służbowej broni, w komisariacie, zginął przesłuchiwany Marcin S. Prokuratura zdecydowała jednak właśnie, że kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka. Nie znaczy to, że Łukasz Kucharski wróci do pracy. Według śledczych miał grozić świadkom.

Marcin S. zginął w kutnowskiej komendzie 23 kwietnia 2015 roku. Tuż przed śmiercią był przesłuchiwany przez Łukasza Kucharskiego, kutnowskiego policjanta dochodzeniówki.

Policjant do niedawna był podejrzany o niedopełnienie obowiązków (bo dał sobie wyrwać służbową broń) i w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci (bo w czasie szamotaniny jego pistolet miał zabić przesłuchiwanego). Drugi zarzut dotyczył gróźb wobec świadka w celu wywarcia na nim wpływu.

Jak się dowiadujemy pierwszy, poważniejszy zarzut został właśnie umorzony przez śledczych. W uzasadnieniu czytamy, że Kucharski nie popełnił przestępstwa. Decyzja nie jest prawomocna. Odwołać się od niej może rodzina zastrzelonego Marcina S. Żeby jednak odwołanie było zasadne, pełnomocnik bliskich będzie musiał wskazać na nowe okoliczności sprawy.

Zarzut dotyczący gróźb został wyłączony do odrębnego postępowania i najprawdopodobniej skończy się postawieniem aktu oskarżenia.

/Czytaj więcej o dramacie na komendzie w Magazynie TVN24/

Tylko on wie

Marcin S. tuż przed śmiercią składał wyjaśnienia jako podejrzany o kradzież radia. Uzupełniał też swoje zeznania - jako świadek - w innej sprawie. Wszystko działo się w sali nr 203 komendy powiatowej policji w Kutnie. Sali, w której był tylko przesłuchiwany i przesłuchujący. Nie było świadków ani kamer.

Do zdarzenia doszło ok. 14:30. Policjanci pracujący w komendzie usłyszeli trzy strzały - jak się później okazało - z policyjnej broni.

- Wybiegłem na korytarz. Zobaczyłem Kucharskiego, który trzymał się za brzuch. Potem upadł na kolana. Zajrzałem do pokoju 203. Marcin S. leżał głową w kałuży krwi - zeznał jeden z kutnowskich funkcjonariuszy.

Co działo się chwilę wcześniej? To od ponad roku ustalali śledczy. Powołali biegłych z różnych dziedzin, którzy badali najdrobniejsze ślady - fragmenty prochu po pocisku, to jakie ślady zostawiła po sobie krew wypływająca z ran zmarłego. Efekt?

- Nie udało się dokładnie odtworzyć przebiegu zdarzenia. Niemniej jednak wersja przedstawiona przez funkcjonariusza była w większości zbieżna z ustaleniami dowodowymi - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

"Chciał zabijać"

Co zatem o zdarzeniu mówi jedyna osoba, która widziała ostatnie sekundy życia Marcina S.? Że do ostatnich chwil nic nie zapowiadało tragedii.

- Znaliśmy się, byliśmy po imieniu. Przesłuchanie się skończyło, on podpisał protokół - opowiada Łukasz Kucharski, który zgodził się, byśmy podawali jego imię i nazwisko. To samo usłyszeli śledczy.

Po podpisaniu protokołu Kucharski miał wyprowadzić 29-latka z komendy. Przed wyjściem z pokoju policjant przypomniał sobie o kartach dostępu, które zostały przy stole. Kiedy się po nie schylił, S. wyciągnął mu broń. Przeładował i wycelował w policjanta.

- Rozłożyłem ręce. Powiedziałem: "Marcin, co ty odpier...?". Zrobiłem kilka kroków do przodu - opowiada.

Potem - jak mówi - złapał za rękę 29-latka. Zaczęła się szarpanina.

- On miał obłęd w oczach. Mówił, że "wszystkich nas wyj...". Gdybym go nie powstrzymał, w komendzie byłaby masakra. On chciał zabijać - opowiada.

Fakty

Co z tej wersji potwierdziło się w czasie śledztwa? Przede wszystkim to, że Marcin P. trzymał przez jakiś czas w rękach broń policjanta. Wiadomo, że Walter P99 wystrzelił trzy razy. Jeden z pocisków przebił szyję 29-latka. Rana mogła być śmiertelna. Drugi pocisk przeszył jego głowę - to trafienie musiało doprowadzić do zgonu.

Jak zeznali świadkowie, pierwsze dwa wystrzały padły w odstępie 1-2 sekund. Trzeci pocisk wystrzelił 4-6 sekund potem.

Pocisk, który przestrzelił szyję Marcina S. został wystrzelony w odległości 10-15 cm. Kula, która przeszła przez głowę zmarłego przeleciała dystans niewiele większy - ok 15-20 centymetrów.

Jak padł trzeci strzał? Nie wiadomo. Podczas eksperymentu przeprowadzanego w czasie śledztwa udowodniono, że pistolet mógł wystrzelić po tym, jak upadł na podłogę.

Największą i wciąż nierozwiązaną tajemnicą sprawy jest to, jaka była sekwencja strzałów. Jak ustalili biegli z zakresu medycyny sądowej, obie rany Marcina S. musiały spowodować jego natychmiastową bezwładność i - w konsekwencji - koniec szarpaniny.

Wiadomo za to, że wszystko działo się bardzo szybko i w olbrzymim stresie. Na tyle dużym, że nie udało się na broni zabezpieczyć dokładnych śladów daktyloskopijnych. Jak napisał jeden z biegłych - mogło to być konsekwencją tego, że palce zestresowanych uczestników zajścia były pokryte potem.

- Ustalenia nie obaliły wersji podejrzanego. W zakresie wątpliwości stosuje się natomiast zasadę mówiącą o podejmowaniu korzystnych decyzji dla podejrzanego - wyjaśnia Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

24.04.2015 | Tajemnice przesłuchania w policyjnej komendzie. Rekonstrukcja wydarzeń z komisariatu w Kutnie
24.04.2015 | Tajemnice przesłuchania w policyjnej komendzie. Rekonstrukcja wydarzeń z komisariatu w KutnieFakty TVN

Skreślony?

Łukasz Kucharski nie będzie odpowiadał za niedopełnienie obowiązków. Jak stwierdzili śledczy, nie naruszył żadnego z obowiązujących go przepisów. Miał regulaminową broń, schowaną w służbowej kaburze. Ta była schowana pod koszulką, która miała się podwinąć w momencie sięgania Kucharskiego po kartę dostępu z biurka.

- Nie mógł się spodziewać ataku ze strony podejrzanego, bo ten nie przejawiał we wcześniejszych relacji skłonności do bycia agresywnym. Marcin S. zachował się w sposób zaskakujący, dlatego nie doszło do zaniedbania obowiązków ze strony funkcjonariusza - wyjaśnia Kopania.

Fakt oczyszczenia z najcięższych zarzutów mało cieszy Kucharskiego. Bo najpewniej i tak stanie przed sądem i jego 12-letnia kariera policjanta zostanie skończona. Dlaczego?

Cztery miesiące po strzelaninie Łukasz Kucharski pojawił się w komendzie. Rozmawiał ze swoim bezpośrednim przełożonym. W trakcie tej rozmowy miał stwierdzić, że "po przeczyta akta i w zęby da temu, kto go oczernia". Jak słyszymy chodziło mu o dwóch kolegów z policji, którzy mieli przedstawiać go podczas przesłuchań w negatywnym świetle.

Prokuratorzy uznali tę wypowiedź za próbę wpływania groźbami na świadka.

Mój klient ma zostać zniszczony za słowa, które padły w prywatnej rozmowie z przełożonym. Okazał się niewinny po drobiazgowym śledztwie, ale ma stanąć przed sądem pod byle pretekstem. mec. Jerzy Porczyński, pełnomocnik policjanta

- Mój klient ma zostać zniszczony za słowa, które padły w prywatnej rozmowie z przełożonym. Okazał się niewinny po drobiazgowym śledztwie, ale ma stanąć przed sądem pod byle pretekstem - denerwuje się mec. Jerzy Porczyński, pełnomocnik policjanta.

W kwietniu ruszyło postępowanie administracyjne w sprawie wyrzucenia Kucharskiego ze służby. Zostało ono wszczęte zgodnie z procedurami mówiącymi, że policjant nie powinien być zawieszony w obowiązkach dłużej niż rok. Miało trwać miesiąc, ale decyzji ciągle nie ma.

Od momentu postawienia drugiego zarzutu Kucharski nie ma prawa wchodzić do kutnowskiej komendy ani kontaktować się z kolegami z pracy. Taki środek zapobiegawczy zastosował wobec niego prokurator.

- W Stanach byłbym bohaterem. Tu chcą mnie zniszczyć, bo przełożeni nie chcą trzymać gościa, który uczestniczył w śmierdzącej sprawie. To, że nie zrobiłem niczego złego nie jest dla nikogo ważne - kończy Kucharski.

Łukasz Kucharski służy w policji od trzynastu lat. Od śmierci Marcina S. jest zawieszony w obowiązkach i przysługuje mu połowa pensji. Za wpływanie groźbami na świadka grozi mu do pięciu lat więzienia.

Autor: Bartosz Żurawicz / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24