Zginął podczas przesłuchania. Śledczy: umarzamy, nie było przestępstwa

Śledczy: kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka (materiał archiwalny)
Śledczy: kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka (materiał archiwalny)
TVN24 Łódź
Prokuratura umarza kluczowe zarzuty w śledztwie TVN24 Łódź

Z jego służbowej broni, w komisariacie, zginął przesłuchiwany Marcin S. Prokuratura zdecydowała jednak właśnie, że kutnowski policjant nie odpowie za śmierć 29-latka. Nie znaczy to, że Łukasz Kucharski wróci do pracy. Według śledczych miał grozić świadkom.

Marcin S. zginął w kutnowskiej komendzie 23 kwietnia 2015 roku. Tuż przed śmiercią był przesłuchiwany przez Łukasza Kucharskiego, kutnowskiego policjanta dochodzeniówki.

Policjant do niedawna był podejrzany o niedopełnienie obowiązków (bo dał sobie wyrwać służbową broń) i w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci (bo w czasie szamotaniny jego pistolet miał zabić przesłuchiwanego). Drugi zarzut dotyczył gróźb wobec świadka w celu wywarcia na nim wpływu.

Jak się dowiadujemy pierwszy, poważniejszy zarzut został właśnie umorzony przez śledczych. W uzasadnieniu czytamy, że Kucharski nie popełnił przestępstwa. Decyzja nie jest prawomocna. Odwołać się od niej może rodzina zastrzelonego Marcina S. Żeby jednak odwołanie było zasadne, pełnomocnik bliskich będzie musiał wskazać na nowe okoliczności sprawy.

Zarzut dotyczący gróźb został wyłączony do odrębnego postępowania i najprawdopodobniej skończy się postawieniem aktu oskarżenia.

/Czytaj więcej o dramacie na komendzie w Magazynie TVN24/

Tylko on wie

Marcin S. tuż przed śmiercią składał wyjaśnienia jako podejrzany o kradzież radia. Uzupełniał też swoje zeznania - jako świadek - w innej sprawie. Wszystko działo się w sali nr 203 komendy powiatowej policji w Kutnie. Sali, w której był tylko przesłuchiwany i przesłuchujący. Nie było świadków ani kamer.

Do zdarzenia doszło ok. 14:30. Policjanci pracujący w komendzie usłyszeli trzy strzały - jak się później okazało - z policyjnej broni.

- Wybiegłem na korytarz. Zobaczyłem Kucharskiego, który trzymał się za brzuch. Potem upadł na kolana. Zajrzałem do pokoju 203. Marcin S. leżał głową w kałuży krwi - zeznał jeden z kutnowskich funkcjonariuszy.

Co działo się chwilę wcześniej? To od ponad roku ustalali śledczy. Powołali biegłych z różnych dziedzin, którzy badali najdrobniejsze ślady - fragmenty prochu po pocisku, to jakie ślady zostawiła po sobie krew wypływająca z ran zmarłego. Efekt?

- Nie udało się dokładnie odtworzyć przebiegu zdarzenia. Niemniej jednak wersja przedstawiona przez funkcjonariusza była w większości zbieżna z ustaleniami dowodowymi - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

"Chciał zabijać"

Co zatem o zdarzeniu mówi jedyna osoba, która widziała ostatnie sekundy życia Marcina S.? Że do ostatnich chwil nic nie zapowiadało tragedii.

- Znaliśmy się, byliśmy po imieniu. Przesłuchanie się skończyło, on podpisał protokół - opowiada Łukasz Kucharski, który zgodził się, byśmy podawali jego imię i nazwisko. To samo usłyszeli śledczy.

Po podpisaniu protokołu Kucharski miał wyprowadzić 29-latka z komendy. Przed wyjściem z pokoju policjant przypomniał sobie o kartach dostępu, które zostały przy stole. Kiedy się po nie schylił, S. wyciągnął mu broń. Przeładował i wycelował w policjanta.

- Rozłożyłem ręce. Powiedziałem: "Marcin, co ty odpier...?". Zrobiłem kilka kroków do przodu - opowiada.

Potem - jak mówi - złapał za rękę 29-latka. Zaczęła się szarpanina.

- On miał obłęd w oczach. Mówił, że "wszystkich nas wyj...". Gdybym go nie powstrzymał, w komendzie byłaby masakra. On chciał zabijać - opowiada.

Fakty

Co z tej wersji potwierdziło się w czasie śledztwa? Przede wszystkim to, że Marcin P. trzymał przez jakiś czas w rękach broń policjanta. Wiadomo, że Walter P99 wystrzelił trzy razy. Jeden z pocisków przebił szyję 29-latka. Rana mogła być śmiertelna. Drugi pocisk przeszył jego głowę - to trafienie musiało doprowadzić do zgonu.

Jak zeznali świadkowie, pierwsze dwa wystrzały padły w odstępie 1-2 sekund. Trzeci pocisk wystrzelił 4-6 sekund potem.

Pocisk, który przestrzelił szyję Marcina S. został wystrzelony w odległości 10-15 cm. Kula, która przeszła przez głowę zmarłego przeleciała dystans niewiele większy - ok 15-20 centymetrów.

Jak padł trzeci strzał? Nie wiadomo. Podczas eksperymentu przeprowadzanego w czasie śledztwa udowodniono, że pistolet mógł wystrzelić po tym, jak upadł na podłogę.

Największą i wciąż nierozwiązaną tajemnicą sprawy jest to, jaka była sekwencja strzałów. Jak ustalili biegli z zakresu medycyny sądowej, obie rany Marcina S. musiały spowodować jego natychmiastową bezwładność i - w konsekwencji - koniec szarpaniny.

Wiadomo za to, że wszystko działo się bardzo szybko i w olbrzymim stresie. Na tyle dużym, że nie udało się na broni zabezpieczyć dokładnych śladów daktyloskopijnych. Jak napisał jeden z biegłych - mogło to być konsekwencją tego, że palce zestresowanych uczestników zajścia były pokryte potem.

- Ustalenia nie obaliły wersji podejrzanego. W zakresie wątpliwości stosuje się natomiast zasadę mówiącą o podejmowaniu korzystnych decyzji dla podejrzanego - wyjaśnia Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

24.04.2015 | Tajemnice przesłuchania w policyjnej komendzie. Rekonstrukcja wydarzeń z komisariatu w Kutnie
24.04.2015 | Tajemnice przesłuchania w policyjnej komendzie. Rekonstrukcja wydarzeń z komisariatu w KutnieFakty TVN

Skreślony?

Łukasz Kucharski nie będzie odpowiadał za niedopełnienie obowiązków. Jak stwierdzili śledczy, nie naruszył żadnego z obowiązujących go przepisów. Miał regulaminową broń, schowaną w służbowej kaburze. Ta była schowana pod koszulką, która miała się podwinąć w momencie sięgania Kucharskiego po kartę dostępu z biurka.

- Nie mógł się spodziewać ataku ze strony podejrzanego, bo ten nie przejawiał we wcześniejszych relacji skłonności do bycia agresywnym. Marcin S. zachował się w sposób zaskakujący, dlatego nie doszło do zaniedbania obowiązków ze strony funkcjonariusza - wyjaśnia Kopania.

Fakt oczyszczenia z najcięższych zarzutów mało cieszy Kucharskiego. Bo najpewniej i tak stanie przed sądem i jego 12-letnia kariera policjanta zostanie skończona. Dlaczego?

Cztery miesiące po strzelaninie Łukasz Kucharski pojawił się w komendzie. Rozmawiał ze swoim bezpośrednim przełożonym. W trakcie tej rozmowy miał stwierdzić, że "po przeczyta akta i w zęby da temu, kto go oczernia". Jak słyszymy chodziło mu o dwóch kolegów z policji, którzy mieli przedstawiać go podczas przesłuchań w negatywnym świetle.

Prokuratorzy uznali tę wypowiedź za próbę wpływania groźbami na świadka.

Mój klient ma zostać zniszczony za słowa, które padły w prywatnej rozmowie z przełożonym. Okazał się niewinny po drobiazgowym śledztwie, ale ma stanąć przed sądem pod byle pretekstem. mec. Jerzy Porczyński, pełnomocnik policjanta

- Mój klient ma zostać zniszczony za słowa, które padły w prywatnej rozmowie z przełożonym. Okazał się niewinny po drobiazgowym śledztwie, ale ma stanąć przed sądem pod byle pretekstem - denerwuje się mec. Jerzy Porczyński, pełnomocnik policjanta.

W kwietniu ruszyło postępowanie administracyjne w sprawie wyrzucenia Kucharskiego ze służby. Zostało ono wszczęte zgodnie z procedurami mówiącymi, że policjant nie powinien być zawieszony w obowiązkach dłużej niż rok. Miało trwać miesiąc, ale decyzji ciągle nie ma.

Od momentu postawienia drugiego zarzutu Kucharski nie ma prawa wchodzić do kutnowskiej komendy ani kontaktować się z kolegami z pracy. Taki środek zapobiegawczy zastosował wobec niego prokurator.

- W Stanach byłbym bohaterem. Tu chcą mnie zniszczyć, bo przełożeni nie chcą trzymać gościa, który uczestniczył w śmierdzącej sprawie. To, że nie zrobiłem niczego złego nie jest dla nikogo ważne - kończy Kucharski.

Łukasz Kucharski służy w policji od trzynastu lat. Od śmierci Marcina S. jest zawieszony w obowiązkach i przysługuje mu połowa pensji. Za wpływanie groźbami na świadka grozi mu do pięciu lat więzienia.

Autor: Bartosz Żurawicz / Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę o zagranicznych agentach - podał Reuters, powołując się na agencję TASS.

Ustawa o "zagranicznych agentach" zawetowana

Ustawa o "zagranicznych agentach" zawetowana

Źródło:
Reuters, PAP

Drugi rok z rzędu w Wielkiej Brytanii spadła liczba miliarderów, choć majątek otwierającej listę najbogatszych mieszkańców rodziny Hinduja wzrósł po poziomu, jakiego nikt wcześniej w jej historii nie osiągnął - wynika z dorocznego rankingu "The Sunday Times Rich List". Dopiero na 258. miejscu jest król Wielkiej Brytanii Karol III, którego majątek został oszacowany na 610 milionów funtów. Wyżej od niego znajduje się premier Rishi Sunak.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W sobotę 18.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Może sypnąć gradem

Gdzie jest burza? Może sypnąć gradem

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewne deszcze nawiedziły zachodnie Niemcy. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W kraju związkowym Saary wprowadzono stan wyjątkowy, a służby ratunkowe przeprowadziły ponad 3000 interwencji.

Zachodnie Niemcy pod wodą. "Wszędzie przeprowadzamy ewakuacje"

Zachodnie Niemcy pod wodą. "Wszędzie przeprowadzamy ewakuacje"

Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24

Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie sprzęt artyleryjski z zastrzeżeniem, że nie może być on używany do ataków na terytorium Rosji. Dziennik "Wall Street Journal" podaje, że Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie broni także w Rosji. "Władze amerykańskie nadal rozważają ukraiński wniosek" - podaje amerykańska gazeta.

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Źródło:
PAP

W sobotę podejrzany o przeprowadzenie zamachu na Roberta Ficę Juraj C. stanął przed sądem specjalnym w Pezinku w pobliżu Bratysławy. Sąd zdecydował o umieszczeniu podejrzanego w areszcie tymczasowym, o co wnioskowała słowacka prokuratura. Przesłuchanie Juraja C. jest zaplanowane na dziś. Grozi mu nawet dożywocie.

Juraj C. przed sądem. Jest decyzja w sprawie tymczasowego aresztowania

Juraj C. przed sądem. Jest decyzja w sprawie tymczasowego aresztowania

Źródło:
PAP, TVN24, Dennik N

Utrudnienia na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Doszło tam do pożaru autobusu. Jak informują służby, pasażerowie zdążyli bezpiecznie opuścić pojazd.

Pożar autobusu na autostradzie pod Krakowem

Pożar autobusu na autostradzie pod Krakowem

Źródło:
tvn24.pl

Kleszcz afrykański, nazywany też wędrownym, pojawił się w Europie, a być może także w Polsce. Maciej Grzybek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnił na antenie TVN24, że badanie obecności tego pajęczaka w naszym kraju jest ważne ze względu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadał, każdy z nas może pomóc w poszukiwaniach.

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmteo.pl

Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji - poinformował w sobotę premier Donald Tusk.

Tusk: zainwestujemy w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych

Tusk: zainwestujemy w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych

Źródło:
TVN24, PAP

Szczegółowa analiza sprawy skłoniła mnie do tego, żeby tego ułaskawienia udzielić - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Odniósł się do decyzji w sprawie samotnej matki czwórki dzieci, skazanej na trzy lata więzienia za ugodzenie nożem sąsiada. - To był czyn specyficzny, to była obrona przez nią miru domowego, to była obrona jej rodziny - mówił Duda.

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Źródło:
PAP, TVN24

Proponowany przez MEN pomysł na łączenie klas na lekcjach religii spotkał się z "mocnym sprzeciwem" członków Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Zdaniem komisji, "jest to wbrew wszelkim zasadom pedagogicznym, psychologicznym i dydaktycznym". Projektowana nowelizacja rozporządzenia ma wejść w życie od nowego roku szkolnego. Komisja zaapelowała do wszystkich wierzących o zabranie głosu w tej sprawie.

"Mocny sprzeciw" z episkopatu wobec propozycji zmian w lekcjach religii

"Mocny sprzeciw" z episkopatu wobec propozycji zmian w lekcjach religii

Źródło:
PAP

W nocy z piątku na sobotę Rosjanie zaatakowali dronami obiekty infrastruktury energetycznej znajdujące się w regionach wschodniej i środkowej części Ukrainy - przekazała agencja Ukrinform. Na prośbę Kijowa prąd awaryjnie dostarczają trzy kraje sojusznicze, w tym Polska.

Polska rozpoczęła awaryjne dostawy prądu

Polska rozpoczęła awaryjne dostawy prądu

Źródło:
PAP

Dziesięć par jednopłciowych zostało pobłogosławionych w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie. - Nasze błogosławieństwo jest sposobem na powiedzeniem tym parom, że ich miłość nie jest gorsza od miłości osób heteroseksualnych, że również ich miłość podoba się Bogu - mówi proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej ks. Michał Jabłoński.

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Źródło:
PAP

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Były minister sprawiedliwości Marcin Warchoł wypomniał obecnie rządzącym, że chcą oskładkować umowy o dzieło. Tymczasem oskładkowanie umów śmieciowych pojawiło się w Krajowym Planie Odbudowy przyjętym przez rząd Zjednoczonej Prawicy.

Oskładkowanie umów o dzieło. Warchoł krytykuje rząd, a to pomysł... PiS

Oskładkowanie umów o dzieło. Warchoł krytykuje rząd, a to pomysł... PiS

Źródło:
Konkret24

Proboszcz parafii w Potoku Wielkim (woj. lubelskie) ks. Artur Dyjak miał przepraszać wiernych za zgorszenie, które - jak twierdził - wywołała posłanka KO Marta Wcisło przez swoją obecność tuż przy ołtarzu podczas mszy w kościele. Posłanka jest oburzona, że w świątyni użyty został język nienawiści.

Ksiądz w kazaniu miał mówić o posłance KO i "skandalu". Ta nazywa to językiem nienawiści

Ksiądz w kazaniu miał mówić o posłance KO i "skandalu". Ta nazywa to językiem nienawiści

Źródło:
tvn24.pl

W wyniku spożycia zatrutego piwa w kilku miejscowościach w południowej Zambii zmarło co najmniej 10 osób, a wiele trafiło do szpitala - poinformowała w piątek zambijska policja. Do produkcji piwa wykorzystano alkohol metylowy i pastę do butów.

Pasta do butów w piwie. Nie żyje co najmniej 10 osób

Pasta do butów w piwie. Nie żyje co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie leku Viglita, stosowanego przy leczeniu cukrzycy. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. 

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Wietnamczycy zorganizowali wsparcie dla swoich rodaków, którzy ucierpieli w pożarze hali handlowej Marywilska 44. Kupcy otrzymali w sobotę pierwszą pomoc.

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Myślę, że do Polski mogło przyjechać kilkadziesiąt tysięcy osób, które chciały teoretycznie studiować, ale chodziło tylko o to, żeby mieć wizę - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica). Jego zdaniem "wiele prywatnych uczelni powstawało tylko po to, żeby ten proceder prowadzić". Przekazał, że jest przygotowana w tym zakresie biała księga.

Wieczorek: to mógł być jeden z elementów afery wizowej

Wieczorek: to mógł być jeden z elementów afery wizowej

Źródło:
TVN24

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed burzami. Gwałtowna aura spodziewana jest w większości województw, a miejscami porywy wiatru mogą sięgnąć 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie może być groźnie.

Zagrzmi, może spaść grad. Ostrzeżenia IMGW

Zagrzmi, może spaść grad. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl