Policjanci z Wieruszowa (Łódzkie) zatrzymali kierowcę, który przekroczył w terenie zabudowanym prędkość o 37 kilometrów na godzinę. Ukarali 63-latka mandatem w wysokości 800 złotych, a ten zaproponował im 100 złotych za "załatwienie sprawy". Mężczyźnie grozi teraz do ośmiu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 14 czerwca w miejscowości Kopanimy (gm. Lututów) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego wieruszowskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowa toyotą, który przekroczył w obszarze zabudowanym prędkość o 37 km/h.
Chciał wręczyć policjantom 100 złotych
Policjanci za popełnione wykroczenie nałożyli na mężczyznę mandat karny w wysokości 800 złotych i dziewięciu punktów karnych. - Mieszkaniec powiatu wieluńskiego próbował "załatwić sprawę" i wyciągnął z kieszeni dwa banknoty, proponując ich wręczenie w zamian za odstąpienie od czynności. Policjanci poinformowali mężczyznę, że taka propozycja jest przestępstwem, ale kierowca nie odpuszczał i nadal sugerował, aby funkcjonariusze wzięli od niego 100 złotych i "będzie po sprawie" - opisuje aspirant. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.
Policjanci zatrzymali 63-latka, który jeszcze tego samego dnia przed prokuratorem usłyszał zarzut usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Łódzka