Policjanci wyjaśniają okoliczności śmiertelnego wypadku w miejscowości Charłupia Mała (województwo łódzkie). Jak wstępnie ustalili, 46-letni kierowca ciężarówki próbował ominąć leżącego na drodze 39-latka i zderzył się z jadącym z przeciwka mercedesem. 39-latek nie żyje. Teraz policjanci ustalają między innymi, dlaczego leżał na drodze, czy żył w momencie zdarzenia i co było przyczyną jego śmierci.
Do wypadku doszło w piątek na drodze krajowej nr 83 w miejscowości Charłupia Mała, w powiecie sieradzkim. Policja zgłoszenie dostała o godzinie 23.30.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 46-letni kierujący ciężarowym renault z naczepą, próbował ominąć leżącego na jezdni 39-latka. W wyniku tego manewru kierujący renault uderzył w jadącego z przeciwka mercedesa kierowanego przez 47-letniego mieszkańca Opola, a następnie uderzył w ogrodzenie posesji znajdującej się przy drodze - przekazał podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Dodał, że 39-latek, który leżał na jezdni, nie żyje. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Policjanci i prokuratura wyjaśniają okoliczności zdarzenia
Oficer prasowy przekazał, że 46-letni kierowca renault został zatrzymany. Policjanci pod nadzorem prokuratura wyjaśniają teraz dokładne okoliczności całego zdarzenia - między innymi to, dlaczego 39-latek był na drodze, czy był wtedy przytomny oraz jaka była przyczyna jego śmierci.
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności i przestrzeganie obowiązujących przepisów. Pamiętajmy aby dostosować prędkość do warunków drogowych. Odpowiedzialny kierowca powinien także zadbać o swój stan psychofizyczny. Jeśli podczas jazdy poczujemy znużenie, zmęczenie, warto się zatrzymać, odpocząć.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Łódzka