CBA zatrzymało lekarkę podejrzewaną o branie łapówek

Lekarce grozi 8 lat więzienia
Lekarce grozi 8 lat więzienia
Źródło: TVN24 Łódź

Funkcjonariusze CBA zatrzymali 55-letnia lekarkę. Dorota O. podejrzewana jest o przyjmowanie łapówek od przedstawiciela firmy farmaceutycznej. Może jej grozić do 8 lat więzienia.

– Danuta O. podejrzana jest o popełnienie piętnastu przestępstw łapownictwa – informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Dodatkowo kobieta miała poświadczać nieprawdę w dokumentach – dodaje.

Łapówki za wypisywanie leków?

Według prokuratury, Danuta O. dostawała pieniądze za wypisywanie recept na produkty jednej z firm farmaceutycznych.

– Proceder trwał od 2005 do 2010 roku. W tym czasie podejrzana przyjęła korzyści majątkowe lub ich obietnice na łączną kwotę 13 600 złotych – mówi Krzysztof Kopania.

Prokuratura: Fikcyjne umowy, sfałszowane dokumenty

Prokuratorzy twierdzą, że Danuta O. poświadczała nieprawdę w dokumentach, żeby ukryć prawdziwe źródło dochodu. – Sfałszowane dokumenty miały obrazować rzekome wykonanie fikcyjnych umów i stanowiły podstawę do przelania pieniędzy, de facto będących korzyścią majątkową za przepisywanie leków oferowanych przez jedną z firm farmakologicznych – mówi Kopania.

Kobieta w czwartek składała zeznania. Po zakończeniu czynności, prokuratorzy podejmą decyzję, czy wystąpią z wnioskiem o areszt.

Kolejne zatrzymanie

Danuta O. to kolejny lekarz, który usłyszał zarzuty łapownictwa związane z przepisywaniem leków jednej z regionalnych firm farmakologicznych. Wcześniej zatrzymanych zostało 12 innych lekarzy.

Jeden z nich został już skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Poza tym musiał zapłacić grzywnę w wysokości 10 tyś złotych. Oprócz tego sąd orzekł przepadek osiągniętej korzyści w wysokości 500 złotych. Organy ścigania zatrzymały też 33-letnią menedżerkę firmy farmaceutycznej pod zarzutem wręczania korzyści majątkowych.

– Badamy skalę procederu i łączną liczbę uczestniczących w niem osób – mówi Kopania. – Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – dodaje prokurator.

Autor: JZ/par / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: