Przez cztery lata prowadziła biuro Witolda Waszczykowskiego, teraz zostanie jednym z jego doradców. Minister Spraw Zagranicznych zachwyca się jej ambicją, inteligencją i dużym (jak na swój młody wiek) doświadczeniem w polityce. Wcześniej zachwycała samego Jarosława Kaczyńskiego. Nie zaszkodziła w tym jej uroda - w końcu Sylwia Ługowska-Bulak nazywana jest "miss PiS" oraz jednym z "aniołków Kaczyńskiego".
PiS stawia na młodych. Antoni Macierewicz przedstawił niedawno swojego doradcę, 20-letniego Edmunda Jannigera - studenta, który wcześniej pracował w jego biurze poselskim.
Podobną drogę, od biura poselskiego do stanowiska ministerialnego doradcy ma przejść 28-letnia Sylwia Ługowska-Bulak. Kobieta, która cztery lata temu była nazywana jednym "z aniołków Kaczyńskiego".
- Na razie mówimy o informacjach nieoficjalnych, a takich nie zwykłam komentować - mówi nam działaczka Prawa i Sprawiedliwości.
Informacje o tym, że Ługowska-Bulak ma zostać przedstawiona jako ministerialny doradca na początku grudnia potwierdziliśmy u samego ministra spraw zagranicznych, Witolda Waszczykowskiego.
- Pani Sylwia będzie pracować w części ministerstwa zajmującej się komunikacją na portalach społecznościowych - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl szef polskiej dyplomacji.
Dodaje przy tym, że współpraca z 28-letnią działaczką od lat "układa się wzorowo".
- To inteligentna i - jak na swój wiek - doświadczona w polityce osoba. Dodatkowo jest łodzianką, a ja lubię pomagać osobom z mojego miasta. Zwłaszcza młodym i ambitnym - zaznacza Witold Waszczykowski.
Oczarowany Kaczyński, szum w mediach
O Ługowskiej-Bulak zrobiło się głośno w 2011 roku, kiedy na kongresie młodych w Łodzi usiadła obok samego prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Media szybko zaczęły dopytywać się, kim jest piękność u boku prezesa (który zresztą nie ukrywał, że działaczka zdobyła jego sympatię).
Posypały się zaproszenia na wywiady do ogólnopolskich telewizji. Kariera nieznanej wcześniej działaczki (która szybko zaczęła być nazywana "polską Angeliną Jolie") nabrała tempa.
Łodzianka wystartowała niedługo potem do parlamentu, ale wyścig na Wiejską przegrała. Potem był start (też nieudany) w wyborach samorządowych - do sejmiku województwa łódzkiego. Polityczne turbulencje nie zmniejszały jednak popularności urodziwej działaczki. Na jej ślubie z Sebastianem Bulakiem (łódzkim radnym PiS) pojawili się fotoreporterzy i lokalni dziennikarze.
Ze startu w tegorocznych, wygranych przez PiS wyborach, Ługowska-Bulak zrezygnowała w ostatniej chwili.
- To była moja prywatna decyzja - ucina, kiedy pytamy ją o powody wycofania się z walki o mandat poselski.
Asystentka posła, teraz ministra
Sylwia Ługowska-Bulak skończyła europeistykę, w PiS działa od 2007 roku. Przez cztery ostatnie lata prowadziła biuro poselskie Witolda Waszczykowskiego. Współpracuje z nim od 2010, kiedy obecny szef dyplomacji bezskutecznie ubiegał się o fotel prezydenta Łodzi.
W gabinecie politycznym ministra spraw zagranicznych ma zasiąść też łódzki politolog, prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
"Aniołki Kaczyńskiego" na konferencji prasowej sprzed kilku lat:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24