Aż 7 obrazów Picassa trafi na głośną aukcję impresjonistów i gwiazd sztuki nowoczesnej 8 lutego w londyńskiej Sotheby's. Hitem ma być portret młodej kochanki malarza „La Lecture”. Co ciekawe, na aukcję trafia też obraz, jaki namalował swojej żonie.
„La Lecture” Pablo Picasso namalował 80 lat temu. To portret Marie-Therese Walter, jego muzy i kochanki, którą poznał w latach 20., gdy miał czterdzieści parę lat, a ona była nastolatką.
- Kiedy spotkałam Picassa byłam niewinną, młodą dziewczyną. Nie miałam pojęcia o życiu, Picassie, o niczym – wspominała Marie-Therese w wywiadzie dla magazynu "Life" w 1968 roku. - Poszłam na zakupy w Paryżu, a on zauważył mnie, jak wychodziłam z metra. Po prostu chwycił mnie za ramię i powiedział: "Jestem Picasso! Razem dokonamy wielkich rzeczy".
Obsesja na punkcie ciała
Jak pisze „Daily Telegraph”, Marie-Therese była jak wybawienie dla malarza, który czuł się udręczony drobnomieszczańskim zachowaniem pierwszej żony, rosyjskiej baletnicy Olgi Chochłowej. Jasnowłosa Marie-Therese była namiętna, beztroska i świetnie się czuła we własnej skórze – w przeciwieństwie do Olgi, którą Picasso często przedstawiał na swych obrazach jako wiedźmę.
Szybko nawiązali romans, który pozwolił artyście przeżyć drugą młodość i mocno wpłynął na jego twórczość. Picasso namalował serię erotycznych płócien, na których Marie-Therese często przedstawiana była naga we śnie, jakby odpoczywała po seksualnych uniesieniach. Dzieła zdradzają obsesję Picassa na punkcie jej ciała i niepohamowanego pożądania.
Nic dziwnego, że ta zmysłowa seria jest bardzo popularna wśród kolekcjonerów. Bogacze są gotowi płacić ogromne kwoty za portrety ponętnej kochanki Picassa, która urodziła mu córkę Mayę i popełniła samobójstwo w 1977 roku, cztery lata po śmierci malarza.
Pożądanie Picassa
„La Lecture”, choć nie należy do niekwestionowanych arcydzieł artysty, będzie hitem aukcji 8 lutego w londyńskiej Sotheby's pt. „Impressionist and Modern Art”. Jego cena wywoławcza to 18-28 mln dol. Eksperci oczekują jednak dużo większych sum, w czym utwierdza ich ubiegłoroczny rekord. Płótno z tej samej erotycznej serii "Akt, zielone liście i popiersie", które Picasso namalował w jeden dzień w marcu 1932 roku, zostało kupione za 106,5 mln dolarów w Christie's w Nowym Jorku. To najdroższe kiedykolwiek sprzedane na aukcji dzieło sztuki.
Poza tym, „La Lecture” przez lata przechodził z rąk do rąk amerykańskich kolekcjonerów, którzy nie udostępniali go do żadnych ekspozycji. Dopiero teraz obraz trafił do Europy.
- To nie tylko refleksja na temat miłości i pożądania. Dzieło jest piękne, bo ma wspaniałe kolory i kompozycję. Dlatego jest jednym z najbardziej pożądanych obrazów Picassa, jaki jest na rynku – zachwala w rozmowie z agencją Reuters Philip Hook z Sotheby's.
Na aukcji wystawionych będzie też 6 innych obrazów mistrza – w tym portret jego znienawidzonej żony. „Portret Olgi” ma cenę wywoławczą ok. 2-3 mln dol. Żaden obraz nie jest "typowym" Picassem. Wśród jego olbrzymiego dziedzictwa, liczącego 43 tysiące dzieł, każde z płócien pokazuje nieustanną ewolucję autora.
Brat za miliony
W cieniu Picassa na aukcji będą obrazy m.in. Renoira, Moneta, Chagalla, Miro i Matisse'a oraz prace Alberto Giacomettiego. Ten ostatni będzie reprezentowany przez obraz i rzeźbę z brązu, które pochodzą z 1958 roku i przedstawiają jego brata Diego. Ceny wywoławcze obu prac sięgają ok. 8 mln dol.
Niewykluczone, że w ich przypadku padnie rekord, tak jak było to w ub.r. Rzeźba „Idący człowiek I” Giacomettiego na aukcji w Sotheby's osiągnęła cenę 104,3 mln dol.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Sotheby's