Zmarł jeden z najwybitniejszych dyrygentów XX wieku. Pierre Boulez miał 90 lat

W oświadczeniu opublikowanym w środę przez Philharmonie de Paris, rodzina kompozytora poinformowała, że Pierre Boulez zmarł we wtorek wieczorem w niemieckim Baden-Baden.

„Pierre Boulez rozświetlał muzykę francuską na całym świecie. Jako kompozytor i jako dyrygent, w muzyce chciał odzwierciedlić swoją epokę” – napisał sam prezydent Francji Francois Hollande.

Francuzka minister kultury Fleur Pellerin napisała, że Boulez był “niezwykłym dyrygentem i kompozytorem, który naznaczył swoją epokę”.

Jako radykalny wizjoner stał się wpływową postacią świata muzyki klasycznej już w 1955 roku, kiedy premierę miała miejsce jego kompozycja „Le Marteau Sans Maitre” („Młot bez mistrza”), której towarzyszyła poezja Rene Chara. Utwór skomponowany został na kontralt i sześć instrumentów.

Miał nieugięty charakter. Podpisał deklarację protestacyjną przeciw wojnie w Algierii w 1960 roku, za co odmówiono mu wjazdu do Francji po podróży do Niemiec. Większość swojego życia – nawet po zniesieniu zakazu wjazdu do Francji – spędził w Niemczech.

Stał się czołowym przedstawicielem muzycznej awangardy II połowy XX wieku. Jako kompozytor zasłynął również wkładem w rozwój muzyki elektronicznej, sposobem wykorzystywania improwizacji oraz tzw. „kontrolowaną szansą”. „Kontrolowana szansa” polegała na umożliwieniu wykonawcom tworzenia własnych dźwięków w strukturze utworu.

W 1967 roku został gościnnym dyrygentem Cleveland Orchestra, a rok później dyrektorem BBC Symphony Orchestra. Funkcję tę pełnił do 1974 r., kiedy objął stanowisko dyrektora New York Philharmonic (do 1977 r.). Jako dyrygent do historii muzyki XX wieku przeszedł spektakularnymi wykonaniami utworów największych twórców minionego stulecia: Arnolda Schoenberga, Igora Strawińskiego czy Bela Bartoka. Występował z najważniejszymi orkiestrami świata.

W zeszłym roku Philharmonie de Paris uczciła dorobek Bouleza wystawą poświęconą jego twórczości.

Autor: tmw / Źródło: Reuters, tvn24.pl