Złote Globy: Bez niespodzianek, wygrali faworyci. Zgarną też Oscary?

Kadr z filmu "Zniewolony"
Kadr z filmu "Zniewolony"
Źródło: materiały prasowe
Nie było niespodzianek. Złote Globy w najważniejszych kategoriach podzielili między sobą faworyci. Najlepszym dramatem wybrano "Zniewolonego" Steve'a McQueena, najlepszą komedią "American Hustle" Davida O. Russella. Ten drugi tytuł w sumie zdobył trzy Złote Globy - dla Jennifer Lawrence za rolę drugoplanową i dla Amy Adams za pierwszoplanową postać kobiecą. Nie było w tym roku mocnych na Cate Blanchett za rolę w dramacie "Blue Jasmine". Najgoręcej fetowano jednak Złoty Glob za główną rolę męską w "Wilku z Wall Street" Martina Scorsese dla Leonardo DiCaprio.

W tegorocznych Złotych Globach sprawdziły się typowania krytyków i bukmacherów. Zarówno "American Hustle", jak i "Zniewolony" otrzymały po siedem nominacji do Globów i to te filmy wygrały w najważniejszych kategoriach. Traktowane jak półmetek oscarowych zmagań Złote Globy, wskazują zwykle przyszłych zdobywców Oscarów w swoich kategoriach. W większości przypadków, mając do wyboru świetną komedię i taki sam dramat, Akademia wybiera jednak do najważniejszego Oscara ten drugi gatunek kina. "Zniewolony" typowany jest zresztą na głównego zwycięzcę od dawna.

Nie było również zaskoczenia w ważnej kategorii – najlepszy reżyser. Nagrodzony za "Grawitację" Alfonso Cuarón był od początku faworytem. Bezdyskusyjne były też tym razem nagrody aktorskie - Cate Blanchett biła na głowę pozostałe kandydatki, zaś nieprzyznanie statuetki Leonardowi DiCaprio za rewelacyjną kreację oszusta giełdowego byłoby niesprawiedliwością.

Zaskoczeniem była wygrana w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny", włoskiego, szalenie wyrafinowanego "Wielkiego piękna" Paola Sorentino. Pewnym faworytem wydawał się bowiem zwycięski film z Cannes "Życie Adeli". Ten ostatni jednak zbyt późno trafił do kin, by móc ubiegać się w tym roku o Oscara, co jeszcze zwiększa szanse na złotą statuetkę dla Włocha.

Oszust giełdowy kontra chory Playboy

Warto przypomnieć, że Oscary nie stosują podziału na filmy dramatyczne i komediowe, ani też na role aktorskie w obu kategoriach - zwycięzca jest tylko jeden. Można więc przypuszczać, że walka rozegra się właśnie między DiCaprio a również świetnym Matthew McConaugheyem. Ten drugi, także uhonorowany dziś Globem, gra w dramacie "Witaj w klubie" ("Dallas Buyers Club") chorego na AIDS playboya, który zakłada dla jemu podobnych klub wsparcia. Matthew stracił do tej roli około 20 kg, a Akademia uwielbia nagradzać wszelkie wyrzeczenia. Pewniakiem za to wydaje się być zdobywca Złotego Globu za drugoplanową rolę męską Jared Leto, partnerujący mu w "Dallas Buyers Club".

Największe emocje budzą filmy kinowe, ale Złote Globy dotyczą również produkcji telewizyjnych. W tym roku bezsprzecznymi triumfatorami były dwa tytuły. Pierwszy to kultowy już serial "Breaking Bad" o nauczycielu chemii, który zostaje producentem i dilerem narkotykowym - nagrodzony w kategorii "najlepszy serial dramatyczny". Drugi to "Wielki Liberace" Stevena Soderbergha, będący pożegnaniem z kinem tego reżysera, film stacji HBO. Opowiada o życiu showmana polskiego pochodzenia, zakochanego w kiczu zdolnego geja robiącego gigantyczną karierę w Ameryce.

Nagrodzono również odtwórców głównych ról we wspomnianych produkcjach - Bryana Cranstona za "Breaking Bad" oraz znakomitego Michaela Douglasa za rolę tytułowego Liberace.

O niewolnictwie całkiem inaczej

"Zniewolony" w reżyserii twórcy znakomitego "Głodu" oraz skandalizującego "Wstydu" Steve'a McQueena to ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup - wolny i wykształcony człowiek, ojciec i szczęśliwy mąż, zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników.

Tak w 1841 roku rozpoczyna się trwająca 12 lat dramatyczna odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie traci nadziei na wolność. To absolutnie różniący się od wszystkiego, co dotąd widzieliśmy, obraz niewolnictwa widziany oczami wykształconego, wolnego przez większość życia człowieka. Główną rolę zagrał Chiwetel Ejiofor, który także będzie się liczył w rywalizacji o aktorskiego Oscara. W obu wcześniejszych filmach McQueena główne role grał pojawiający się i tym razem na drugim planie Michael Fassbender. W roli bezwzględnego plantatora i kata głównego bohatera znów wypada rewelacyjnie.

kadr z filmu "American Hustle"
kadr z filmu "American Hustle"
Źródło: materiały prasowe

Z kolei komediowy "American Hustle", w reżyserii ulubieńca Hollywood Davida O. Russella, to oparta na faktach opowieść o pracującym dla FBI oszuście, który w latach 80. przeprowadził akcję, mającą na celu wykorzenienie korupcji w Kongresie. W swoim nowym filmie reżyser zgromadził gwiazdy grające w poprzednim głośnym obrazie "Poradnik pozytywnego myślenia". W roli oszusta widzimy Christiana Bale'a, jego dziewczynę i jednocześnie wspólniczkę gra nagrodzona za tę rolę Złotym Globem Amy Adams. Jennifer Lawrence (kolejny Glob) jest tu żoną Bale'a.

Z Laudą bez Allena

Gala prowadzona podobnie jak w ubiegłym roku przez dwie aktorki - Tinę Fey i Amy Poehler (ta ostatnia odebrała też Globa za rolę w serialu komediowym "Parks & Recreation") - w przeciwieństwie do Oscarów pozbawiona była zadęcia i wielkiego blichtru. Wielką niespodzianką było pojawienie się samego Nicky’ego Laudy, bohatera filmu "Wyścig" Rona Howarda, nominowanego w kategorii "najlepszy obraz dramatyczny".

Nie pojawił się za to tradycyjnie Woody Allen, mimo że za całokształt twórczości został uhonorowany Nagrodą im. Cecila B. DeMille'a. - Nikt nie jest bardziej godny tej nagrody niż on - powiedział przedstawiciel Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej. Ale Allen nie chodzi nawet na Oscary, ostentacyjnie lekceważąc, jak sam je nazywa, branżowe "spędy".

Złoty Glob to nagroda filmowa przyznawana corocznie przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, HSPZ (Hollywood Foreign Press Association, HFPA) w dziedzinie filmu i telewizji. Po raz pierwszy ceremonia wręczenia Złotych Globów odbyła się w styczniu 1944 roku w studiu 20th Century Fox w Los Angeles. Od 1961 roku gale odbywają się w Beverly Hilton Hotel w Beverly Hills.

W piątek 16 stycznia poznamy z kolei twórców nominowanych w bieżącym roku do Oscarów.

LISTA NAGRODZONYCH:

FILM - DRAMAT

"Zniewolony. 12 Years a Slave"

FILM - KOMEDIA LUB MUSICAL

"American Hustle"

REŻYSERIA

Alfonso Cuarón - "Grawitacja"

SCENARIUSZ

Spike Jonze - "Ona"

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA W FILMIE DRAMATYCZNYM

Cate Blanchett - "Blue Jasmine"

AKTOR PIERWSZOPLANOWY W FILMIE DRAMATYCZNYM

Matthew McConaughey - "Witaj w klubie"

FILM ZAGRANICZNY

"Wielkie piękno"

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA W KOMEDII LUB MUSICALU

Amy Adams - "American Hustle"

AKTOR PIERWSZOPLANOWY W KOMEDII LUB MUSICALU

Leonardo DiCaprio - "Wilk z Wall Street"

AKTORKA DRUGOPLANOWA W FILMIE KINOWYM

Jennifer Lawrence - "American Hustle"

AKTOR DRUGOPLANOWY W FILMIE KINOWYM

Jared Leto - "Witaj w klubie"

MUZYKA

"All Is Lost"

PIOSENKA

"Ordinary Love" - "Mandela: Long Walk to Freedom"

ANIMACJA

"Kraina lodu"

SERIAL DRAMATYCZNY

"Breaking Bad"

AKTORKA W SERIALU DRAMATYCZNYM

Robin Wright - "House Of Cards"

AKTOR W SERIALU DRAMATYCZNYM

Bryan Cranston - "Breaking Bad"

SERIAL KOMEDIOWY

"Brooklyn Nine-Nine"

AKTORKA W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUZYCZNYM

Amy Poehler - "Parks & Recreation"

AKTOR W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUZYCZNYM

Andy Samberg - "Brooklyn Nine-Nine"

MINI-SERIAL ALBO FILM TELEWIZYJNY

"Wielki Liberace" - Steven Soderbergh

AKTORKA W MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM

Elisabeth Moss - "Top of the Lake"

AKTOR W MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM

Michael Douglas - "Wielki Liberace"

AKTOR DRUGOPLANOWY W SERIALU, MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM

Jon Voight - "Ray Donovan"

AKTORKA DRUGOPLANOWA W SERIALU, MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM

Jacqueline Bisset - "Dancing on the Edge"

Agnieszka Kowalska o Złotych Globach
Agnieszka Kowalska o Złotych Globach
Źródło: tvn24

Złote Globy 2014

Autor: Justyna Kobus\mtom / Źródło: tvn24.pl/NBC

Czytaj także: