Ze stalinowskiej Rosji do polskiego patriotyzmu

Gościem "Xięgarni" był Karol Modzelewski
Gościem "Xięgarni" był Karol Modzelewski
Źródło: tvn24

- Jak w domu dziecka zaczęli nam mówić, że Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a my jesteśmy jej nadzieją, to ja to przyjmowałem, chłonąłem to - wspominał w "Xięgarni" pisarz i historyk Karol Modzelewski, który zdradził, jak jako kilkuletni chłopiec postrzegał Polskę i kiedy poczuł się patriotą.

Modzelewski zdobył w tym roku jedną z najbardziej prestiżowych polskich nagród literackich "Nike" za swoją książkę autobiograficzną: „Zajeździmy kobyłę historii. Wspomnienia poobijanego jeźdźca”.

W "Xięgarni" zdradził, że do jej napisania namówiła go żona, a on sam był niechętny temu gatunkowi.

- Historyk nie bardzo może pisać o sprawach, w których sam uczestniczył, bo jego sposób postrzegania tych spraw jest uwarunkowany przez jego rolę - mówił. Przyznał, że ta publikacja, to jego "rachunek osobistych doświadczeń w sprawach publicznych".

Z butelkami na ruskie czołgi

Modzelewski opisuje w książce m.in. swoje dzieciństwo, kiedy jako 4-letni chłopiec trafił do jednego z domów dziecka na terenie ZSRR, gdzie wychowywał się w ideologii komunistycznej.

- Przypuszczam, że wyobrażałem sobie, że wszyscy ludzie na świecie mówią po rosyjsku, bo nie spotkałem nikogo, kto by mówił inaczej. Jak w domu dziecka zaczęli nam mówić, że Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a my jesteśmy nadzieją tej ojczyzny, to ja to przyjmowałem, chłonąłem to - wspominał. Modzelewski po kilku latach trafił do Polski. - Polska wydawała mi się inna, miałem osiem lat, dzisiaj bym powiedział, że była egzotyczna - mówił.

Wspominał, że w 1956 r., kiedy istniało przekonanie, że Polska stoi w obliczu radzieckiej inwazji, zrodził się w nim patriota. - Poczułem, że jestem z tych, co będą w tych ruskich rzucać butelkami - wspominał.

Cały odcinek "Xięgarni" z Karolem Modzelewskim

Cały odcinek "Xięgarni" z Karolem Modzelewskim

Autor: kło\mtom/kka / Źródło: tvn24

Czytaj także: