Francuska policja zatrzymała 16 osób w związku z napadem na amerykańską celebrytkę Kim Kardashian, do którego doszło w październiku ubiegłego roku w luksusowej rezydencji w Paryżu - poinformowała AFP, powołując się na źródła w policji. Nie podano, kim są zatrzymane w regionie paryskim osoby.
Na początku października uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do rezydencji, w której przebywała Kardashian podczas wizyty we francuskiej stolicy. Napastnicy związali i zakneblowali kobietę, po czym ukradli jej biżuterię wartą około 10 mln euro. BBC News podało, że przynajmniej dwóch napastników przebranych było za policjantów.
Według doniesień francuskich mediów złodzieje uciekali z miejsca zdarzenia na rowerach oraz pieszo. Śledczym udało się dotrzeć do podejrzanych dzięki odnalezionym w rezydencji śladom DNA.
Jak zauważała agencja Reutera, w tej samej rezydencji celebrytka przebywała już wcześniej przynajmniej raz - w 2014 roku tuż przed ślubem z Kanyem Westem, słynnym raperem i producentem muzycznym.
Z doniesień medialnych wynika, że 36-letnia celebrytka ciężko przeżyła napad. Wycofała się na trzy miesiące z życia publicznego, zawiesiła aktywność na mediach społecznościowych. Kilka dni temu po raz pierwszy publicznie wypowiedziała się na temat napadu w zwiastunie 13. sezonu rodzinnego reality show "Z kamerą wśród Kardashianów".
Autor: tmw\mtom / Źródło: PAP, Reuters, BBC News,