Plakat przedstawiający kochankę Pabla Picassa z jego słynnego obrazu wzbudził tak wielkie kontrowersje wśród pasażerów lotniska w Edynburgu, gdzie wisi, że został... zakryty białym płótnem. - Jestem w szoku, że dzieło wybitnego światowego malarza uznano za gorszące, choć współczesna reklama pokazuje tak wiele kobiecego ciała - zareagował na to szef muzeum, gdzie trwa wystawa, którą plakat reklamował. Po czym władze lotniska odsłoniły "Nagą kobietę na czerwonym fotelu".
- Po zastanowieniu jesteśmy bardziej niż szczęśliwi, że możemy pokazać obraz na ścianach terminalu naszego lotniska. I chcielibyśmy przeprosić, szczególnie organizatorów wystawy, za zamieszanie - powiedział rzecznik lotniska w Edynburgu, ogłaszając, że białe płótno, którym kilka dni temu zakryto kobiecy akt autorstwa Pabla Picassa, zostało zdjęte.
Stało się to po tym, jak ocenzurowano plakat będący kopią obrazu mistrza "Naga kobieta na czerwonym fotelu" z 1932 roku, który przedstawia jego muzę i kochankę, Marie-Thérèse Walter i jest jednym z najgłośniejszych w dorobku Picassa.
Poster reklamował wystawę w Scottish National Gallery of Modern Art "Picasso i współczesna sztuka brytyjska", która potrwa w Edynburgu do 4 listopada. Ale pasażerowie skarżyli się, że jest on zbyt wyzywający seksualnie i nie powinien wisieć na terenie terminalu.
Nagość kobiet w mediach, ale nie na obrazie
Władze lotniska najpierw go zasłoniły, by wkrótce zastąpić innym dziełem promującym wystawę w muzeum. Jednak dyrektor National Gallery of Modern Art, John Leighton, skrytykował tę decyzję.
- Jestem w szoku, że dzieło wybitnego światowego malarza uznano za budzące zgorszenie i niesmak, choć współczesna reklama pokazuje tak wiele nagiego i półnagiego kobiecego ciała. W mediach kobiety rozbierają się masowo, a tymczasem obraz będący ikoną sztuki współczesnej musi być usunięty. To chore - powiedział.
Gdy wraz z nim władze lotniska napiętnowali też internauci, Edinburgh Airport cofnął swoją decyzję. - Zasłonięcie plakatu to była reakcja na skargi pasażerów, które zawsze traktujemy poważnie. Chcieliśmy tylko uniknąć kolejnych - wyjaśnił rzecznik.
Autor: am/fac / Źródło: France24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Scottish National Gallery of Modern Art