- Jestem z nim mylony cały czas - przyznał brytyjski aktor Tom Hollander zapytany o to, czy zdarza się, że jest brany za młodszego kolegę po fachu, Toma Hollanda. Goszcząc w programie Late Night with Seth Meyers wyjawił, że w przeszłości zbieżność nazwisk obu aktorów doprowadziła nawet do tego, że omyłkowo otrzymał część wynagrodzenia Toma Hollanda. - To była zdumiewająca suma pieniędzy - przyznał Hollander.
Tom Hollander, brytyjski aktor znany m.in. z ról w "Piratach z Karaibów", "Dumie i uprzedzeniu" czy serialu "Biały Lotos", był gościem poniedziałkowego odcinka programu Late Night with Seth Meyers. W pewnym momencie jego rozmowa z prowadzącym zeszła na temat zbieżności jego imienia i nazwiska z personaliami innego brytyjskiego aktora, Toma Hollanda, znanego z roli Spider-Mana.
- To dla mnie bardzo trudne. Bo wiesz, byłem tu pierwszy, ale on jest niezwykle sławny - stwierdził żartobliwie Hollander, dodając, że "jest z nim mylony cały czas". -Zdarza mi się być przedstawianym początkowo bardzo podekscytowanym, a później zmieszanym i rozczarowanym dzieciom - stwierdził aktor, opisując zawiedzenie jakie obserwuje na twarzach młodzieży spodziewającej się spotkania ze "Spider-Manem".
Tom Hollander dostał premię Toma Hollanda
Tom Hollander przyznał, że jednego razu zbieżność imion i nazwisk doprowadziła nawet do tego, że otrzymał przeznaczone dla Toma Hollanda wynagrodzenie. - Przez krótki moment należeliśmy do tej samej agencji (aktorskiej) - zaczął opowieść. - Któregoś dnia poszedłem na występ mojego przyjaciela, który grał w jednym z angielskich teatrów. Zarabiał 300 funtów tygodniowo, ale spisywał się świetnie. Ja skończyłem właśnie robić program dla BBC, za który dostałem około 30 tysięcy. To miało utrzymać mnie przez kolejny rok. Siadłem więc na widowni teatru zadowolony - kontynuował.
- Potem zaczęła się przerwa (w przedstawieniu – red.) i pomyślałem, że sprawdzę e-maila - stwierdził. To właśnie wtedy Hollander odczytał przeznaczoną dla Toma Hollanda wiadomość, potwierdzającą wypłatę premii za występ w jednym z filmów z serii "Avengers". - To była zdumiewająca suma pieniędzy - przyznał, podkreślając, że "nie była to nawet cała wypłata (Hollanda), a jedynie część premii" otrzymanej przez dwudziestokilkuletniego aktora.
- To było więcej niż kiedykolwiek widziałem, mówimy o siedmiocyfrowej kwocie - dodał. - Moje poczucie zadowolenia, o którym wcześniej wspominałem, zniknęło bardzo szybko - skonkludował żartobliwie.
ZOBACZ TEŻ: Tom Holland po ostatnich "bardzo pijanych świętach" odstawił alkohol. Teraz opowiedział o uzależnieniu
Źródło: Late Night with Seth Meyers