Zaśpiewał: proszę, nie jedzcie mojego kota. Internet oszalał 

Źródło:
tvn24.pl
The Kiffness: zależy mi na tym, żeby móc poświęcać się rzeczom, które są interesujące bądź śmieszne
The Kiffness: zależy mi na tym, żeby móc poświęcać się rzeczom, które są interesujące bądź śmiesznetvn24.pl
wideo 2/2
The Kiffness: zależy mi na tym, żeby móc poświęcać się rzeczom, które są interesujące bądź śmiesznetvn24.pl

Zaledwie kilka dni po telewizyjnej debacie prezydenckiej z udziałem Kamali Harris oraz Donalda Trumpa południowoafrykański artysta The Kiffness opublikował piosenkę "Eating the Cats". Inspiracją i głównym jej motywem stały się bezpodstawne słowa Trumpa o tym, że imigranci w Ohio rzekomo jedzą koty i psy. - Zależy mi na tym, żeby móc poświęcać się rzeczom, które są interesujące bądź śmieszne - opowiada muzyk w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną, tvn24.pl. I przypomina, że wszystkie dochody z publikacji tej piosenki trafiają do schroniska dla zwierząt w Ohio.

Po tym, jak w trakcie telewizyjnej debaty prezydenckiej były prezydent USA Donald Trump bezpodstawnie powiedział, że w Springfield (Ohio) imigranci z Haiti jedzą psy i koty tamtejszych mieszkańców, południowoafrykański artysta The Kiffness zremiksował tę wypowiedź i nagrał piosenkę "Eating the cats". Nagranie stało się hitem, a najbardziej opiniotwórcze międzynarodowe media określiły muzyka "światową sensacją".

CZYTAJ TEŻ: Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Artysta to 36-letni David Scott - muzyk, producent muzyczny, parodysta i gwiazdor portali społecznościowych. Urodził się w Kapsztadzie, ukończył prestiżową szkołę średnią Michaelhouse w środkowej części RPA - tę samą, której absolwentami byli liczni pisarze, dziennikarze, biznesmeni, aktywiści polityczni czy medaliści olimpijscy. Następnie podjął studia medyczne na Wits University w Johannesburgu, z których dość szybko zrezygnował na rzecz studiów muzycznych i filozofii na Rhodes University. 

Z muzyką związał się jeszcze jako nastolatek, dołączając do jednego z najpopularniejszych w RPA chórów młodzieżowych KwaZulu-Natal Youth Choir. W trakcie studiów natomiast zaczął pracę jako DJ i współpracował z zespołem jazzowym. Swój pierwszy singiel "Where are You Going?" nagrał wspólnie z Matthew Goldem, który szybko trafił na listę przebojów radia 5FM. Początkowo The Kiffness było nazwą grupy, którą założył Scott, a od 2020 roku, gdy muzyk rozpoczął solową karierę, używa tej nazwy jako swojego pseudonimu artystycznego. 

Jako solowy artysta podbił internet ponad pięć lat temu, remiksując wystąpienie Grety Thunberg z słynnym hitem Fat Boy Slima "Right Here, Right Now". W trakcie pierwszych tygodni lockdownu, spowodowanego wybuchem pandemii COVID-19, zaczął publikować kolejne parodie, remiksy i autorskie pomysły. Międzynarodowym hitem stał się jego klubowy remiks nagrania "levan Polkka" autorstwa Bilala Göregena, który do dziś odtworzono ponad 66 milionów razy. 

W czasie pandemii skupiał się na twórczości satyrycznej, punktując trudne do zrozumienia decyzje, podejmowane przez polityków rządzącej w RPA partii Afrykański Kongres Narodowy (ACN). Stał się celem ostrej krytyki, a ówczesny burmistrz obszaru metropolitalnego Ekurhuleni - Mzwandile Masina, zarzucił Scottowi, że jest rasistą. Muzyk skontaktował się z politykiem, a nagranie wideo z tej rozmowy jest opublikowane w sieci. Niedługo po tym The Kiffness porzucił polityczne satyry, skupiając się na parodiach i muzyce z gościnnym udziałem na przykład zwierząt - głównie kotów. 

Nie przestał jednak angażować się społecznie. Po wybuchu pełnowymiarowej wojny w Ukrainie (Rosja zaatakowała ją 24 lutego 2022 roku) skontaktował się z liderem zespołu Boombox Andrijem Chływniukiem, którego poprosił o zgodę na remiks jego nagrania "Tam na łące czerwona kalina" ("Ой у лузі червона калина"). Chodziło o głośne wideo Ukraińca, na którym ubrany w mundur śpiewa na kijowskich ulicach jedną z najważniejszych pieśni patriotycznych Ukrainy. Chływniuk przyjął zaproszenie Scotta. Dochód z remiksu trafił do Sił Zbrojnych Ukrainy, które przeznaczyły te pieniądze na organizowanie pomocy humanitarnej.

W grudniu 2022 roku nagrał swoją wersję utworu "Bizaram Az Dine Shoma (Women Life Freedom)" autorstwa irańskiej wokalistki Saby Zamenii, która po ucieczce do Kanady zaczęła swoją muzyką wspierać protesty kobiet w Iranie przeciwko miejscowemu reżimowi. 

The Kiffness od kilku tygodni podróżuje po Europie z koncertami. W ramach tej trasy odwiedził Warszawę i Kraków.

Z Davidem Scottem rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

The Kiffnessfot. Valeria Semenova / Loco Motion Agency

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: jak często jesteś pytany w ostatnich tygodniach o parodiowanie byłego prezydenta Donalda Trumpa? 

David Scott - The Kiffness: Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie pojawia się to pytanie (śmiech). Jestem jednak więcej niż szczęśliwy, że tak wiele redakcji zainteresowało się tą piosenką. Za każdym razem cieszę się na te pytania.  

Czy jako artysta masz się za odważnego?  

Być może jestem również szalony, kto wie... (uśmiech). W czasie pandemii część polityków w RPA podejmowała decyzje dotyczące tego, co możemy, a czego nie. Wówczas znalazłem w sobie trochę odwagi i zacząłem tworzyć satyrę polityczną, żeby dać głos tym, którzy go nie mają, skłonić rządzących do odpowiedzialności za swoje działania.  

Mam poczucie, że część tej odwagi z tamtego okresu jest nadal we mnie. Muzyka jest bardzo potężnym narzędziem, dzięki któremu można zabrać głos, wyrazić coś, co inni być może chcieliby powiedzieć, ale się tego boją. Wówczas poczułem większą siłę mojego głosu, szczególnie w bieżących tematach w RPA. Podczas lockdownu, zamknięty w swoim domu, zacząłem nagrywać piosenki o polityce.  

Zatem osoby, które po raz pierwszy natknęły się na rzeczy, które robię, nie wiedzą, kim jestem, mogą nie rozumieć, dlaczego parodiuję niektóre sytuacje czy wypowiedzi.  

Satyra, parodia mogą zmieniać rzeczywistość?  

Jako artysta staram się w pełni skupić tylko na procesie twórczym, żeby zrobić coś szczerego, co rezonuje z tym, jakim jestem człowiekiem. To, w jaki sposób zostanie to zinterpretowane, jakie reakcje wywoła, pozostaje już poza moją kontrolą.  

Widzę, że pojawiają się głosy, że być może "Eating the Cats" może mieć wpływ na przebieg amerykańskich wyborów. Czy tak się stanie? Nie mam zielonego pojęcia. Natomiast sam fakt, że piosenka ma tak szeroki odbiór, jest dla mnie nagrodą samą w sobie. Są artyści, którzy błędnie podążają za zewnętrznymi formami uznania jak nagrody bądź kierują się jedynie swoimi politycznymi celami, które chcą osiągnąć za pośrednictwem publiczności.  

Takie podejście jest zupełnie poza moim myśleniem o sztuce. Mnie zależy na tym, żeby móc poświęcać się rzeczom, które są interesujące bądź śmieszne. A piosenka "Eating the Cats" okazała się jedną z nich.  

Niejednokrotnie komedia czy inne formy satyryczne traktowane są protekcjonalnie, z pobłażaniem, jako sztuka gorszej jakości. Myślisz, że mają szansę być ważną częścią debaty publicznej?

Na podstawie własnych doświadczeń z satyrą odnoszę wrażenie, że jej celem powinno być uwydatnianie różnych słabości czy nierówności. Wielu twórców zastanawia się, w jaki sposób podjąć być może niewygodną kwestię społeczną. Tu pojawia się parodia.  

Gdy zacząłem tworzyć swoje pierwsze satyry, parodie, otrzymywałem ogromne wsparcie, ale jednocześnie wiele osób nimi wkurzyłem. Z perspektywy czasu mam wrażenie, że trafiały w sedno, ponieważ wkurzały właściwe osoby, w innym przypadku chyba nie miałyby sensu.  

Moje wczesne nagrania budziły wściekłość głownie u wysoko postawionych polityków Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ACN - partia rządząca w RPA od 1994 roku - red.). Jednocześnie spotkały się z ogromną krytyką, a sam stałem się celem mediów i polityków. Pomyślałem sobie, że być może to dobrze, ponieważ punktowałem w nich głupotę oraz niedorzeczność decyzji podejmowanych przez te osoby. Nie chciałem być jednak kimś takim. W tamtym czasie w trakcie wywiadu padło pytanie, czy publikowałbym te same treści, gdybym był ojcem. Odpowiedziałem, że prawdopodobnie nie, ponieważ jest to niebezpieczny świat, szczególnie w RPA w sytuacji, w której staję się czyimś celem.  

Dotarłem do miejsca, w którym tego typu satyry przestały sprawiać mi przyjemność. Postanowiłem się z nich wycofać. Przyglądając się temu, co publikuję mniej więcej od 2021 roku, zauważysz, że moja muzyka jest w zasadzie apolityczna. Nagrywam o zwierzętach, głównie psach i kotach, remiksuję nagrania osób z najróżniejszych kultur i zakątków świata. W ten sposób sam ze sobą poczułem się o wiele lepiej, ponieważ dostrzegłem, że moja sztuka jednoczy innych zamiast być powodem kolejnych podziałów. Odnalazłem w tym swój cel.  

Co masz na myśli?  

Chodzi mi o to, że każdy może głosić poglądy, które będą innych dzielić. Natomiast próba jednoczenia większej grupy odbiorców wymaga większego wysiłku, większej kreatywności i pokory.  

Jak do tego wszystkiego ma się "Eating the Cats"? 

Mam wrażenie, że w pewien sposób wpisuje się w to, co robię od ostatnich trzech lat. Wiele moich ostatnich piosenek dotyczy psów i kotów bądź one w nich występują. Donald Trump w swoim wystąpieniu mówi właśnie o kotach i psach. Ma to oczywiście charakter polityczny.  

Jednak przede wszystkim jest to dla mnie bardzo zaskakujące zderzenie tych dwóch światów. To dla mnie pierwsza piosenka po trosze satyryczna, po trosze absurdalna. Najważniejsze jednak jest to, że jednoczy ludzi. Wydaje mi się, że magicznym składnikiem, dodatkiem jest fakt, że tantiemy z tej piosenki w całości przekazywane są na rzecz schroniska dla zwierząt w Springfield w stanie Ohio.  

Tylko dzięki odsłonom na YouTube przekazaliśmy dotychczas ponad 40 tysięcy dolarów, a ta suma cały czas rośnie. Prywatnie jest to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie.  

To nie jest jednak pierwsza twoja taka zbiórka. Przy okazji publikacji innych nagrań cały dochód trafiał na rzecz potrzebujących. Między innymi na rzecz pomocy humanitarnej niesionej w Ukrainie po inwazji Rosji w 2022 roku.  

To prawda. Gdy wybuchła pełnowymiarowa wojna w Ukrainie, w sieci pojawiały się różne nagrania, na których na przykład dzieci śpiewały w bunkrach. Moją uwagę natomiast przykuło wideo Andrija Chływniuka - lidera grupy Boombox. W chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji Andrij był w trakcie trasy koncertowej po USA. Natychmiast postanowił odwołać pozostałe występy i wrócić do Ukrainy, by bronić swojej ojczyzny. Andrij nagrał chwytające za serce wideo, na którym śpiewa "Tam na łące czerwona kalina" ("Ой у лузі червона калина" - oryginalny tytuł ukraiński - red.) na ulicach Kijowa.  

Zarówno sam występ, jak i cała historia, jaka za nim stała, bardzo mnie poruszył. Postanowiłem zrobić remiks, ale nie po to, żeby na tym zarobić. Skontaktowałem się z Andrijem i jego menedżerem. Uzgodniliśmy wspólnie, że wszystkie środki, jakie ten remiks zarobi, przekazane zostaną na pomoc humanitarną niesioną przez Ukraińskie Siły Zbrojne.  

W ten sposób chciałem wykorzystać i podzielić się z innymi swoim muzycznym talentem, żeby coś namacalnie zmienić. Nawet jeśli to tylko zbiórka pieniędzy na pomoc humanitarną, to i tak jest to dla mnie ogromna satysfakcja. Poza tym mój remiks stał się szybko popularny również w Ukrainie, gdzie był grany na ulicach, podnosił ludzi na duchu. Jest to również dla mnie jako artysty wyraz wielkiego uznania.  

Wspominałeś o swoich pierwszych politycznych satyrach. W odpowiedzi na jedną z nich zostałeś określony rasistą. Jak się czułeś, mierząc się z tego typu zarzutami?  

Niestety w naszym kraju słowo "rasista" całkowicie straciło swoje pierwotne znaczenie. Gdybyśmy mieli zdefiniować obecne jego znaczenie w RPA, to byłoby to określenie osoby białej, która ma odmienne zdanie. Nie ma to nic wspólnego z powszechną definicją, która głosi, że jest to osoba nienawidząca czy też dyskryminująca inną ze względu na jej kolor skóry.  

Wychodzę z założenia, że kolor skóry jest czymś zupełnie przypadkowym i oceniam ludzi ze względu na ich charakter, jak się zachowują i jakimi są ludźmi. To nie ma nic wspólnego z kolorem skóry.  

Jak to się stało, że publicznie zostałeś określony rasistą?  

W trakcie pandemii COVID-19 ministerstwo zdrowia wprowadziło zakaz palenia papierosów jako sposób na spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa, co wydawało mi się wówczas zupełnie niedorzeczne. Nagrałem o tym piosenkę, która miała obnażyć głupotę tej decyzji.

W odpowiedzi na nią burmistrz Ekurhuleni (obszaru metropolitalnego w prowincji Gauteng) Mzwandile Masina w jednym z portali społecznościowych opublikował moje zdjęcie z pytaniem: "kto wie, kim jest ten mały rasista?" Tak rozpoczęło się polowanie na czarownice, którego stałem się celem. Inni politycy ANC podawali dalej ten wpis, nawołując, żeby mnie dopaść i żywcem obedrzeć ze skóry, co samo w sobie jest już niedorzeczne. Wydaje mi się, że w innym kraju tacy politycy przestaliby w ogóle być politykami po takich słowach. W społeczeństwach demokratycznych nie ma miejsca na to, żeby osoby publiczne mogły tak po prostu rzucać tak skandaliczne wypowiedzi. Mam więc nadzieję, że nasze państwo osiągnie ten etap, gdzie za tego typu publiczne stwierdzenia będą wyciągane konsekwencje.  

Otrzymałem jednocześnie sporo maili od prawników, którzy pisali: "proszę pozwolić mi pana reprezentować w tej oczywistej sprawie o zniesławienie". Chodziła mi taka myśl po głowie, żeby wnieść pozew. W tamtym czasie straciłem klientów, z którymi współpracowałem, ponieważ nie chcieli być uwikłani w skandal polityczny.

Straciłem wówczas także pieniądze i mogłem domagać się zadośćuczynienia. Rozmawiałem jednak z wieloma osobami, które wcześniej znalazły się w podobnej sytuacji: zostali publicznie nazwani rasistami tylko dlatego, że wyrażali własne opinie. W RPA były bardzo znane postacie, które ktoś oskarżył publicznie i bezpodstawnie o rasizm i które w sądzie wygrywały wniesione sprawy. W rozmowie z nimi pytałem, czy warto, odpowiadali, że nie. Padały sugestie, że jeśli mogę uniknąć sporu, to żebym wybrał inną drogę. W szczególności jeśli chodzi o polityków.  

Postanowiłem skontaktować się z politykiem, który nazwał mnie rasistą. Nasza rozmowa jest dostępna online i każdy może wyrobić sobie własne zdanie. Mam wrażenie, że była to bardzo dobra wymiana zdań. Najważniejsze jednak dla mnie jest to, że dostałem olbrzymie wsparcie zarówno od białych, jak i czarnych.  

Na co dzień jesteś artystą, muzykiem i producentem muzycznym. Pracujesz również w branży reklamowej, prawda?  

Cóż ostatnio już coraz rzadziej zdarza mi się tworzyć muzykę do reklam czy przygotowywać efekty dźwiękowe dla telewizji. Zanim tak mocno związałem się z muzyką, potrzebowałem tych zleceń, żeby móc opłacić rachunki.  

Początkowo studiowałeś medycynę. Nie żałujesz, że nie zostałeś lekarzem?  

Absolutnie nie. Na medycynie byłem pół roku i przekonałem się, że to nie jest dla mnie. Nie miałem czasu na muzykę. Bardzo intensywnie studiowałem i w zasadzie był to bardzo mroczny okres w moim życiu. Popadałem w depresję i dotkliwie przekonałem się, jak ważną częścią mnie jest muzyka. W liceum myślałem, że to tylko hobby, nic więcej. Wcześniej śpiewałem w chórze, należałem do zespołu jazzowego, w wolnym czasie pisałem piosenki. Natomiast jako student medycyny nie miałem na to w ogóle czasu. Zorientowałem się, że aby nie popaść w obłęd, bardzo mocno potrzebowałem jakiejkolwiek formy wyrażania swojej kreatywności.  

Z perspektywy czasu jestem zadowolony, że tego doświadczyłem, iż miałem okazję przekonać się, że medycyna nie była właściwą drogą dla mnie. Depresja postrzegana jest jako coś negatywnego. Sam postrzegam ją inaczej.  

To znaczy?  

Mam wrażenie, że za pomocą depresji nasza dusza sygnalizuje ciału, że podąża złą ścieżką. Trochę, jakby dusza próbowała zmienić twoją życiową drogę. Staram się właśnie tak to postrzegać i dlatego tamte doświadczenia są dla mnie tak ważne.  

The Kiffness: na depresję staram się patrzeć w sposób pozytywny
The Kiffness: na depresję staram się patrzeć w sposób pozytywnytvn24.pl

A propos twojej muzycznej ścieżki. Jak to się stało, że z jazzu, gospel trafiłeś do electro, afrobeatu oraz świata satyry? 

Po krótkim czasie spędzonym na medycynie trafiłem na studia muzyczne na Rhodes University w Makhandzie, które były zdominowane przez jazz. Sprawiało mi to ogromną przyjemność, nauczyłem się bardzo dużo o improwizacji, a także gry na trąbce. Natomiast mój temperament chyba nie był właściwy, żebym mógł zostać wirtuozem trąbki. Siedzenie w zamkniętym pokoju i ciągłe ćwiczenie skali, różnych akordów to nie mój świat.  

Od małego zaś fascynowała mnie produkcja muzyczna i nie chciałem ograniczać się do jednego nurtu muzycznego. Na swój sposób inspiruję się wszystkimi gatunkami i nurtami. Nieważne czy to drum & bass czy afrobeat, wyzwaniem jest zrobienie czegoś nowego, po raz pierwszy. To bardzo wciągające. Wychodzę z założenia, że warto otworzyć się na jakiś styl, nauczyć się czegoś i iść dalej. Zastanowić się, poeksperymentować i dalej szukać nowych rzeczy.  

Gatunki muzyczne nie powinny nikogo ograniczać, a być źródłem wiedzy i umiejętności. Analogicznie do kuchni. Dobry szef kuchni nie powinien serwować jedynie na przykład dań francuskich. Zamiast tego może przecież udać się w podróż do Afryki, odkryć dla siebie nowe składniki bądź przyprawy i próbować włączyć w dania francuskie. W ten sposób jest w stanie stworzyć coś zupełnie nowego, wyjątkowego.  

W latach 90. jedną z najpopularniejszych piosenek o kocie była "Smelly Cat", śpiewana przez Phoebe w serialu "Przyjaciele", która obecnie ma status kultowej. Myślisz, że "I Go Meow" ma szanse stać się równie popularną? 

(śmiech) To, co najpiękniejsze w muzyce, to to, że nie jest ona polem do rywalizacji. Myślę, że są tacy, którzy znają i kochają "Smelly Cat", a "I Go Meow" zupełnie im nie przypadnie do gustu. I na odwrót. Oczywiście cieszę się, że "I Go Meow" trafia do ludzi z najróżniejszych stron świata. Natomiast niesamowitą nagrodą samą w sobie jest dla mnie możliwość stworzenia czegoś z niczego, cały ten proces twórczy.  

W moim przekonaniu to właśnie dar tworzenia najpełniej przychyla nieba innym. Nie chodzi mi tylko o sztukę, a każdego, kto jest zdolny kreować coś z niczego: rolnika, który hoduje warzywa, malarza, który puste płótno zmienia w poruszający obraz.  

Natomiast to, co dzieje się później, jest jedynie pewnego rodzaju formą dekoncentracji. Jeśli artysta zacznie się nadmiernie zastanawiać, jakie reakcje wzbudzi efekt, czy komuś to się spodoba, to będzie go to tylko odciągać od tego, co dla niego najważniejsze - od tworzenia. Dlatego staram się skupiać na tym, że udało mi się nagrać "I Go Meow". To, czy stanie się równie popularna, co "Smelly Cat", jest rzeczą dla mnie drugorzędną. 

Jednocześnie mam nadzieję, że jak największe grono twórców szybko to zrozumie. Sporo czasu minęło, zanim dotarłem do tego miejsca, w którym przestałem "gonić króliczka", stawiać sobie cele, które powinienem osiągnąć. Myślałem: chcę zagrać tu i tu, chciałbym dostać taką i taką nagrodę. Nie ma w tym nic złego, ale to nie może być cel sam w sobie. Sądzę, że głównym celem każdego artysty powinno być pozostanie ciekawym świata i otwartym na możliwość zrobienia czegoś nowego, innego.  

A wypłacasz swojemu kotu tantiemy?  

Cóż mój kot nie dostaje nic poza suchą karmą, dopóki niczego nie nagra, nie stworzy hitu (śmiech). Wówczas być może dostanie sardynki bądź tuńczyka (śmiech).

W przypadku innych to za każdym razem z moją ekipą staramy docierać do twórców wideo, które remiksuję. Oczywiście koty - jak Carla czy George Rufus - nie posiadają praw autorskich, ale pilnuję, żeby ich opiekunowie otrzymywali właściwe wynagrodzenie, czy to za opłatę licencyjną, czy należną im część tantiem. Ostatecznie w ten sposób te gwiazdorskie koty mogą dokładać się do rachunków swoich opiekunów. 

The Kiffnessfot. Valeria Semenova / Loco Motion Agency

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: fot. Valeria Semenova / Loco Motion Agency

Pozostałe wiadomości

Milton nieco osłabł i stał się huraganem czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Towarzyszący mu wiatr wieje z prędkością 230 kilometrów na godzinę. Na Florydzie, do której żywioł ma dotrzeć w środę późnym wieczorem, trwają masowe ewakuacje.

Floryda drży przed Miltonem. "To będzie katastrofa"

Floryda drży przed Miltonem. "To będzie katastrofa"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Od 1 października rodzice złożyli blisko 270 tysięcy wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic – poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Najpopularniejszym świadczeniem jest Aktywnie w żłobku, o które zawnioskowało niemal 137 tysięcy osób.

Nawet 1900 złotych miesięcznie. Fala wniosków o nowe świadczenia

Nawet 1900 złotych miesięcznie. Fala wniosków o nowe świadczenia

Źródło:
PAP

Najsłynniejszy świadek koronny Jarosław Ł., ps. Masa, został skazany przez Sąd Okręgowy w Łodzi w śledztwie dotyczącym między innymi korupcji i wyłudzeń kredytów. Sąd orzekł wobec niego karę łączną sześciu lat pozbawienia wolności i 550 stawek dziennych grzywny po 100 złotych każda. Wraz z nim skazano również byłego Naczelnika Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi Zbigniewa G. i 20 innych osób. Wyrok nie jest prawomocny.

Wyłudzenia i korupcja. Jarosław Ł., ps. Masa, skazany

Wyłudzenia i korupcja. Jarosław Ł., ps. Masa, skazany

Źródło:
tvn24.pl

Włoską Ligurię i Lombardię nawiedziły burze z intensywnym deszczem. Gigantyczne opady spowodowały zalania i osuwiska. W Genui zamknięto szkoły.

Już spadło ponad 300 litrów na metr kwadratowy, a spodziewane są kolejne opady

Już spadło ponad 300 litrów na metr kwadratowy, a spodziewane są kolejne opady

Źródło:
ENEX, RAI News, ilsole24ore.com, liguriaoggi.it

Prezydent Andrzej Duda 12 października weźmie udział w spotkaniu Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy w amerykańskiej bazie Ramstein. Premier Donald Tusk polecił ministrom, by pilnie przygotowali stanowisko polskiego rządu, które przedstawi prezydent.

Prezydent jedzie do Ramstein. Premier ma pilną prośbę do ministrów

Prezydent jedzie do Ramstein. Premier ma pilną prośbę do ministrów

Źródło:
PAP

Do końca tygodnia pogoda w Polsce będzie zmienna. Słoneczne dni będą przeplatać się z pochmurnymi i deszczowymi. W okolicy czwartku Polska znajdzie się w z zasięgu byłego huraganu Kirk.

Były huragan Kirk coraz bliżej Polski. Pogoda na 5 dni

Były huragan Kirk coraz bliżej Polski. Pogoda na 5 dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prokuratura Okręgowa w Łodzi po reportażu "Uwaga!" TVN będzie badać prawidłowość działań policji po tragicznej historii spod Brzezin. 39-letni mężczyzna, kierujący mercedesem, doprowadził tam do dachowania toyoty, po czym gonił pieszo jej kierowcę i go zastrzelił. W toyocie była również kobieta z dziećmi, im udało się uciec. 

Groził Adamowi bronią, a potem zastrzelił go na drodze. Prokuratura sprawdzi, co zrobiła policja

Groził Adamowi bronią, a potem zastrzelił go na drodze. Prokuratura sprawdzi, co zrobiła policja

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvn24.pl

Alert RCB. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysłali SMS-owe ostrzeżenia do użytkowników sieci komórkowych przebywających w dwóch powiatach na południu Polski. Prognozowane są tam silne porywy wiatru.

Alert RCB przed silnym wiatrem. Tu możliwe są przerwy w dostawie prądu

Alert RCB przed silnym wiatrem. Tu możliwe są przerwy w dostawie prądu

Źródło:
RCB
Nabici w butelkę. Co prokuratura zarzuca Januszowi Palikotowi

Nabici w butelkę. Co prokuratura zarzuca Januszowi Palikotowi

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany w radzie nadzorczej Cyfrowego Polsatu. We wtorek akcjonariusze odwołali z jej składu syna Zygmunta Solorza - Tobiasa Solorza oraz prawnika Jarosława Grzesiaka.

Syn Zygmunta Solorza odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu

Syn Zygmunta Solorza odwołany z rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura przedstawiła aktywistkom z Ostatniego Pokolenia zarzuty dewastacji pomnika Syrenki na bulwarach wiślanych. Według śledczych Julia P. i Marianna J., 8 marca oblały monument pomarańczową farbą. Kobiety nie przyznają się do winy.

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Kuratorka muzeum w holenderskim Lisse znalazła dzieło sztuki w koszu na śmieci. Jak się okazuje, eksponat, będący imitacją puszek po piwie, został wyrzucony przez pracownika muzeum - wyjaśniają władze instytucji. I podkreślają, że wcale nie mają mu tego za złe.

Pracownik muzeum przez pomyłkę wyrzucił eksponat do śmieci

Pracownik muzeum przez pomyłkę wyrzucił eksponat do śmieci

Źródło:
lammuseum.nl, The Guardian, tvn24.pl

Chiny biorą odwet za nałożenie dodatkowych ceł na ich samochody elektryczne. Państwo Środka ogłosiło wprowadzenie czasowych "środków antydumpingowych" na brandy importowane z Unii Europejskiej. Dotknie to takie marki jak Hennessy czy Remy Martin. Chińskie ministerstwo handlu stwierdziło, że przeprowadzone dochodzenie wstępnie wykazało, że towary z EU zagrażają tamtejszemu sektorowi brandy.

Alkoholowy odwet. Chińczycy odpowiadają na cła na elektryki

Alkoholowy odwet. Chińczycy odpowiadają na cła na elektryki

Źródło:
Reuters

Lidl Polska opublikował komunikat o wycofaniu artykułu spożywczego, który dostępny był w sklepach sieci. Badania mąki żytniej chlebowej, wyprodukowanej przez firmę Gdańskie Młyny, wykazały przekroczenie dopuszczalnego poziomu ochratoksyny A - substancji toksycznej mającej pochodzenie grzybiczne.

Wycofanie produktu z popularnej sieci. Jest skażony toksyną wywołującą raka

Wycofanie produktu z popularnej sieci. Jest skażony toksyną wywołującą raka

Źródło:
tvn24.pl

W przyszłym roku białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka będzie się ubiegał o kolejną kadencję prezydencką. Niezależny portal Nasza Niwa pisze, że siły bezpieczeństwa już otrzymały zadanie - filtrują wszystkich, którzy mogliby protestować przed wyborami lub w trakcie głosowania.

Chcą, żeby przed wyborami nikt "nawet nie pisnął". Służby specjalne dostały zadanie

Chcą, żeby przed wyborami nikt "nawet nie pisnął". Służby specjalne dostały zadanie

Źródło:
Nasza Niwa, Wiasna, The Moscow Times

Zaginęła Charlotte "Bowie" Drozd, córka Stevena Drozda, członka amerykańskiej grupy rockowej The Flaming Lips. 16-latka ostatni raz była widziana w sobotę po koncercie zespołu w Seattle - podaje miejscowa policja. 

Policja szuka nastoletniej córki muzyka znanej grupy. Zaginęła dzień po koncercie

Policja szuka nastoletniej córki muzyka znanej grupy. Zaginęła dzień po koncercie

Źródło:
"The Seattle Times"

Po ostatniej aferze z alkotubkami, a także alarmujących danych dotyczących spożycia alkoholu, rząd zapowiedział szereg zmian w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Koniec promocji cenowych, nowe opakowania i ograniczona sprzedaż to tylko niektóre nowości. Jaki jest plan rządu na walkę z alkoholizmem w Polsce?

Będą zmiany w sprzedaży alkoholu. Co szykuje rząd?

Będą zmiany w sprzedaży alkoholu. Co szykuje rząd?

Źródło:
tvn24.pl, PAP, MZ, gov.pl

Służba Więzienna wyjaśnia okoliczności ucieczki podejrzanego o podwójne zabójstwo ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy (Lubelskie). Podkreśla, że za wcześnie mówić o konsekwencjach wobec dwóch funkcjonariuszy, którzy go strzegli. Zbiega szuka blisko 120 policjantów.

Zabił ojca i brata, uciekł ze szpitala. Sprawę wyjaśnia Służba Więzienna

Zabił ojca i brata, uciekł ze szpitala. Sprawę wyjaśnia Służba Więzienna

Źródło:
PAP

Uganda w "stanie najwyższej gotowości", badania kontrolne w Stanach Zjednoczonych - kolejne kraje wprowadzają kroki, które mają zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się groźnego wirusa Marburg. W Rwandzie zmarło 12 zakażonych osób.

"Stan najwyższej gotowości", badania podróżnych. Tak chcą zatrzymać śmiertelnie groźnego wirusa

"Stan najwyższej gotowości", badania podróżnych. Tak chcą zatrzymać śmiertelnie groźnego wirusa

Źródło:
CNN, Reuters, tvn24.pl

Wzywam do natychmiastowego zakazu zatrzymywania przedsiębiorców przez lokalne władze i wypuszczania ich za pieniądze, by finansować tak swoje budżety - taki apel pod koniec września wydał ważny chiński ekonomista. Apel został szybko usunięty przez cenzurę, jednak eksperci przyznają, że problem jest poważny i pogłębia się.

Chińskie władze porywają biznesmenów dla okupu. "Ten proceder trwa od lat"

Chińskie władze porywają biznesmenów dla okupu. "Ten proceder trwa od lat"

Źródło:
tvn24.pl

Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernest Bejda miał zostać dziś przesłuchany przez sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Nie stawił się, a komisja zdecydowała o skierowaniu wniosku do sądu o ukaranie go. Na 21 października wyznaczono kolejny termin na przesłuchanie świadka. - Jeżeli kolejny raz się nie stawi, będziemy występować o doprowadzenie świadka na przesłuchanie - zapowiedziała szefowa komisji Magdalena Sroka.

Bejda nie stawił się przed komisją. Jest wniosek o ukaranie i nowy termin

Bejda nie stawił się przed komisją. Jest wniosek o ukaranie i nowy termin

Źródło:
PAP, TVN24

- Staję dzisiaj przed państwem jako jedna z wielu ofiar nielegalnej inwigilacji - powiedziała prokurator Ewa Wrzosek przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Jak przekazała, od Citizen Lab dowiedziała się, że przy pomocy oprogramowania do jej telefonu włamano się sześciokrotnie. Dodała, że pozyskane dane wykorzystano wobec niej w śledztwie i we wniosku o uchylenie immunitetu. Co więcej - wskazywała - dowodami w sprawie wniosku były "odpowiednio skompilowane, zmanipulowane komunikaty".

Wrzosek: przypisali mi komunikaty, które nigdy ode mnie nie wyszły

Wrzosek: przypisali mi komunikaty, które nigdy ode mnie nie wyszły

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) ukarali 71-latka mandatem na kwotę ponad dziewięciu tysięcy złotych. Samochód z przyczepką, którym kierował, nie był przystosowany do jazdy. Stan techniczny obu pojazdów pozostawiał wiele do życzenia. Posiadały one różnego rodzaju usterki i uszkodzenia, które zagrażały bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego.

Ponad 9 tysięcy złotych mandatu dla 71-latka

Ponad 9 tysięcy złotych mandatu dla 71-latka

Źródło:
tvn24.pl

W samolocie australijskiej linii lotniczej Qantas, na ekranach wszystkich pasażerów puszczono film dla dorosłych. Część osób na pokładzie nie kryła oburzenia z powodu widocznych w nim m.in. scen nagości. Przewoźnik przeprosił, tłumacząc, że doszło do awarii.

Wszystkim pasażerom puszczono film dla dorosłych. Przewoźnik przeprasza

Wszystkim pasażerom puszczono film dla dorosłych. Przewoźnik przeprasza

Źródło:
CNN

Komitet Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk ogłosił laureatów Nagrody Nobla 2024 z fizyki. Zostali nimi John J. Hopfield i Geoffrey E. Hinton za "fundamentalne odkrycia umożliwiające uczenie maszynowe przy wykorzystaniu sztucznych sieci neuronowych".

Ogłoszono laureatów Nagrody Nobla 2024 z fizyki

Ogłoszono laureatów Nagrody Nobla 2024 z fizyki

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sąd oddalił wniosek w sprawie listu żelaznego dla Pawła Szopy, twórcy marki Red is Bad. Szopa jest jednym z podejrzanych w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Paweł Szopa chciał listu żelaznego. Jest decyzja sądu

Paweł Szopa chciał listu żelaznego. Jest decyzja sądu

Źródło:
TVN24

Na rogu ulicy Kilińskiego i Jaracza w sercu Łodzi stoi metalowa wiata zbudowana w secesyjnym stylu. Nad wejściem góruje napis "Targ Jaracza". W tym miejscu "od zawsze" handlowano warzywami. Teraz, trzy lata po rewitalizacji za sześć milionów złotych, stoi praktycznie puste. Nie ma już sprzedawców i nie ma kupujących.

Rewitalizacja za sześć milionów, która "wyssała życie" z lokalnego targu. Pustki pod "najdroższą wiatą w Polsce"

Rewitalizacja za sześć milionów, która "wyssała życie" z lokalnego targu. Pustki pod "najdroższą wiatą w Polsce"

Źródło:
tvn24.pl

Próba ucieczki, kolizja i zatrzymania. W dużej ubiegłotygodniowej akcji policji w Alejach Jerozolimskich zatrzymano trzy osoby. Początkowo komenda stołeczna nie zdradzała, o co chodziło - teraz poinformowała o szczegółach. Policjanci pokazali też, jak z ich perspektywy wyglądała akcja zatrzymania podejrzanych o kradzieże samochodów.

"Dawaj na bombach! Wyciągamy ich". Policyjne nagranie z zatrzymania w Alejach Jerozolimskich

"Dawaj na bombach! Wyciągamy ich". Policyjne nagranie z zatrzymania w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sierpniowym ataku Al-Kaidy w Burkina Faso zginęło nawet 600 osób, czyli dwa razy więcej niż początkowo sądzono - podaje CNN, powołując się na raport francuskich służb bezpieczeństwa. Był to jeden z najkrwawszych ataków terrorystycznych w Afryce od dekad.

Nawet 600 ofiar ataku Al-Kaidy. Jeden z najkrwawszych zamachów od dekad

Nawet 600 ofiar ataku Al-Kaidy. Jeden z najkrwawszych zamachów od dekad

Źródło:
CNN

Sundog, spółka założona między innymi przez Olgę Tokarczuk, otrzyma od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości blisko 17 milionów złotych na technologię do tworzenia gier. W projekcie pomoże rzesza specjalistów oraz firma, której akcjonariuszem są Movie Games i Robert Lewandowski - podał "Puls Biznesu" w poniedziałek. W ramach programu Ścieżka SMART dofinansowanie otrzyma ponad 200 firm na łączną kwotę 1,4 mld złotych.

Spółka noblistki z wielomilionowym dofinansowaniem

Spółka noblistki z wielomilionowym dofinansowaniem

Źródło:
PAP

Ildar Dadin, rosyjski opozycjonista, zginął podczas ostrzału artyleryjskiego w obwodzie charkowskim. Walczył po stronie wojsk ukraińskich. Dadin był pierwszą osobą w Rosji skazaną na mocy ustawy tłumiącej zgromadzenia publiczne i antyrządowe protesty w Rosji. Rosyjska sekcja BBC przypomniała, że Dadin jako pierwszy publicznie mówił o torturach w kolonii karelskiej, w której odbywał karę.

Opozycjonista jako pierwszy skazany na mocy przepisów z 2014 roku zginął, walcząc z Rosjanami

Opozycjonista jako pierwszy skazany na mocy przepisów z 2014 roku zginął, walcząc z Rosjanami

Źródło:
BBC, Meduza, tvn24.pl
Prokuratura bada zarzuty wobec dyrektora Caritas Polska. Zawiadomienie złożyła kuria

Prokuratura bada zarzuty wobec dyrektora Caritas Polska. Zawiadomienie złożyła kuria

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wypłaciliśmy zasiłki dla powodzian w kwocie około 200 milionów złotych, a dzisiaj lub jutro wypłacimy kolejne 13 milionów złotych - poinformował pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński na posiedzeniu Rady Ministrów.

Powodziowy raport na początku posiedzenia rządu. 200 milionów złotych wypłaconych zasiłków

Powodziowy raport na początku posiedzenia rządu. 200 milionów złotych wypłaconych zasiłków

Źródło:
TVN24, PAP

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

Zrównanie z ziemią budynki, pustka w miejscach, gdzie wcześniej stały namioty lub prowizoryczne domy - to krajobraz, który widać, gdy porówna się zdjęcia satelitarne z dwóch obozów dla wewnętrznych uchodźców w Strefie Gazy. Zdjęcia wykonano wiosną 2023 roku przed wybuchem konfliktu między Hamasem a Izraelem oraz latem tego roku.

Wiosna 2023 i lato 2024. Krajobraz po roku wojny

Wiosna 2023 i lato 2024. Krajobraz po roku wojny

Źródło:
Reuters

Wielkimi krokami zbliża się premiera "Lady Love", serialu o Polce, która przeszła drogę od gwiazdy filmów dla dorosłych do ikony niemieckiej popkultury lat 80. Na ekranie zobaczymy plejadę gwiazd, w tym Ralpha Kamińskiego. Piosenkarz przygotował na potrzeby serialu muzyczną niespodziankę. "Oj, będzie się działo!" - zapowiada.

Ralph Kamiński zagra w nowym serialu. Ma niespodziankę dla widzów

Ralph Kamiński zagra w nowym serialu. Ma niespodziankę dla widzów

Źródło:
tvn24.pl

Najnowszy sondaż wyborczy w USA wskazuje na niewielką przewagę procentową Kamali Harris nad Donaldem Trumpem w skali całego kraju. Poniżej przedstawiamy zestawienie wybranych najnowszych sondaży i aktualną średnią ich wyników przed wyborami prezydenckimi. Te już 5 listopada.

Harris z niewielką przewagą nad Trumpem - najnowszy sondaż i średnia sondażowa

Harris z niewielką przewagą nad Trumpem - najnowszy sondaż i średnia sondażowa

Aktualizacja:
Źródło:
538, tvn24.pl, BBC

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

W serwisie Max debiutuje dzisiaj "Franczyza", amerykański serial, który w krzywym zwierciadle ukazuje kulisy pracy nad filmami o superbohaterach. Pomysłodawcą "zabawnej i zapierającej dech w piersiach" produkcji jest Sam Mendes, reżyser znany między innymi z "American Beauty" i dwóch filmów z Jamesem Bondem.

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

"Zabawny i zapierający dech w piersiach" serial od dziś na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl, The Wall Street Journal, The Hollywood Reporter