"Szklana pułapka" powalczy o nagrodę Europejskiej Akademii Filmowej. Jednak jurorów będzie przekonywać nie Bruce Willis w przybrudzonym podkoszulku, ale... rybki akwariowe. Polska produkcja o znanym z zupełnie innej serii tytule rywalizuje w kategorii film krótkometrażowy.
W filmie Pawła Ferdka nie ma zmęczonych życiem nowojorskich gliniarzy, strzelanin, pościgów samochodowych ani szwarcharakterów mówiących po angielsku z obcym akcentem. Ale przemocy, jak obiecują twórcy, nie zabraknie - bohaterami "Szklanej pułapki" są bowiem mężczyźni, którzy organizują widowiskowe i pełne agresji walki ryb akwariowych. W stadzie odbywa się ciągła walka o dominację, a atmosfera towarzysząca walkom ryb udziela się obserwującym je ludziom.
Bez zbędnej dosłowności i moralizatorstwa film wprowadza nas w świat nowoczesnej, modnej agresji jury
Modna agresja
Nominację dla "Szklanej pułapki" ogłoszono podczas zakończonego w niedzielę 39. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Tampere w Finlandii. To jedna z najważniejszych tego typu imprez w Europie. - Bez zbędnej dosłowności i moralizatorstwa film wprowadza nas w świat nowoczesnej, modnej agresji - napisało jury w uzasadnieniu.
Film zrealizowano w ramach koordynowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich (SFP) programu "Pierwszy dokument". A tegoroczna gala rozdania Europejskich Nagród Filmowych odbędzie się 5 grudnia w Essen w Niemczech.
Źródło: PAP