Robert Leszczyński: miałem nadzieję, że umrę, zanim się zestarzeję

01.04 Robert Leszczyński nie żyje
01.04 Robert Leszczyński nie żyje
Robert Leszczyński zmarł w wieku 48 lat

- Kiedyś mawiałem: "mam nadzieję, że umrę, zanim się zestarzeję", a dzisiaj mówię o sobie: pan pod pięćdziesiątkę i jeszcze ogromne możliwości przede mną. Tyle do napisania - powiedział w ostatnim wywiadzie Robert Leszczyński. Przyznawał, że nie lubi rutyny, dodając, że sam nie wie, czego jeszcze będzie w życiu próbował. Zapowiadał, że niedługo będziemy mogli go oglądać na ekranach telewizorów jako prowadzącego. Planował wydać książkę "Identyfikator". Nie zdążył. Zmarł w wieku 48 lat.

"Kurdupel nadęty, miernota przeklęty/ Z rybą w nazwisku, bliźniemu po pysku/ Z pretensjami do tronu, tronu po Napoleonu/ Ostatni z miotu, bez krzty polotu/ Oceniaj mnie/Niech jad strumieniami leje się". To fragment tekstu utworu "Zoil", który napisała Kasia Nosowska. Tak zareagowała w 1998 roku na negatywną recenzję jej pierwszej solowej płyty, napisaną przez Roberta Leszczyńskiego.

Wybuchła afera. Później krytyk przyznał, że słowa Nosowskiej nie zrobiły na nim wrażenia: - To kwestia poczucia humoru. Cenię jej twórczość, a moje nazwisko w piosence nie pada.

Wokalistka zaś odwdzięczyła się po latach w rozmowie z "Przeglądem": - Teraz takiej piosenki już bym nie zaśpiewała. Z tego zrobiła się jakaś niezdrowa medialna sensacyjka typu: ale dołożyli. Na zasadzie: kibicujemy tym, którzy komuś dołożyli. Bez sensu.

Jednak od tamtej pory do Leszczyńskiego na dobre przylgnęła etykietka bezkompromisowego krytyka, który nie stroni od kontrowersyjnych sądów. Krytykował często, ale uczciwie. Jednak wytwórnie przestały wysyłać mu recenzenckie egzemplarze, więc sam zaczął je kupować. - Zawsze lubiłem pisać artykuły, w których przewracam historię do góry nogami. Na przykład, że polskiego rock and rolla założył Władysław Gomułka. Bronię tej tezy jak niepodległości - opowiadał.

Jacek Cygan: Robert był takim krytykiem, jakim człowiekiem. Bezkompromisowym
Jacek Cygan: Robert był takim krytykiem, jakim człowiekiem. Bezkompromisowymtvn24

Pisanie "zawsze wychodziło mi w życiu najlepiej"

Wyraziste poglądy i ostre recenzje przyniosły mu rozgłos w czasach, gdy pracował w "Gazecie Wyborczej (1994-2002).

- Ja jestem dziennikarzem prasowym. Wolę siedzieć przed komputerem i pisać teksty. To mi zawsze najlepiej wychodziło w życiu - mówił po latach w ostatnim udzielonym wywiadzie.

W 2002 r. zdecydował się jednak na poważny zwrot w karierze - został jurorem programu rozrywkowego "Idol", w którym uczestnicy walczyli o swoją szansę w show biznesie. "Idol" zdobył olbrzymią popularność, wykreował wiele gwiazd. Nie obyło się jednak bez negatywnych komentarzy pod adresem jurorów, którym zarzucono, że bardziej niż na promowaniu utalentowanych muzyków zależy im na własnej popularności.

Leszczyński z dnia na dzień został gwiazdą mediów, a jego białe dredy stały się rozpoznawalne nawet wśród tych, którzy do tej pory mało interesowali się muzyką. Wtedy też, po ośmiu latach, rozstał się z "Gazetą Wyborczą". Powodem miał być jego udział w reklamie samochodu, czego nie uzgodnił z redakcją.

W wywiadzie dla "Gali" Leszczyński wyjaśniał jednak, że odszedł "na własną prośbę".

– Kiedyś byłem absolutnym fanatykiem pracy w "Gazecie", ale mniej więcej od dwóch lat oddalałem się od firmy. Nie chodzi tylko o "Idola", ale i o inne rzeczy, które zacząłem robić poza redakcją (...) - tłumaczył. - Chodzi o to, że przekroczyłem barierę pomiędzy byciem opisującym a opisywanym. To wszystko mnie wyklucza jako dziennikarza muzycznego: czasowo, moralnie, etycznie (...) Do dzisiaj mam kaca. To był bodaj najtrudniejszy krok w moim życiu – przyznał.

Życie po "Idolu"

W rozmowach z dziennikarzami podkreślał jednak, że nie żałuje udziału w "Idolu". Z programem współpracował przez cztery edycje. - Bycie jurorem w "Idolu" to jeden z najbardziej pozytywnych epizodów mojego życia – mówił po latach w rozmowie z natemat.pl. - Nigdy wcześniej ani później nie miałem tak dużego, bezpośredniego wpływu na polską scenę muzyczną. Wyłoniliśmy około 40 osób, które odnalazły swoje miejsce na rynku muzycznym. Niektórzy robią solowe kariery, inni grają w teatrach.

Popularność zdobyta dzięki "Idolowi" otworzyła mu drogę do własnego programu telewizyjnego "Mop Man". Sprawiła także, że - jak sam przyznawał - jego "wartość dziennikarska wrosła niepomiernie". - Wcześniej, przed "Idolem", byłem rzadko proszony o komentarz w kwestii muzycznej. Nagle zacząłem odbierać 30 telefonów dziennie. Porównuję to z rynkiem piłkarskim. Dostałem nagle propozycje ze wszystkich klubów, a przecież zdecydowałem się na udział w programie "Idol" ze znudzenia, dla zgrywy - tłumaczył w rozmowie z dziennikarką z Olecka.

Leszczyński zatęsknił jednak za prasą. W 2006 r. został redaktorem naczelnym miesięcznika "Laif", a od 2007 roku przez trzy lata działem Kultura i Styl tygodnika "Wprost".

"On chciał być kontrowersyjny, inny, miał swoje zdanie"
"On chciał być kontrowersyjny, inny, miał swoje zdanie"tvn24

"Jak ty się nie zajmiesz polityką, polityka zajmie się tobą"

Zaangażowanie polityczne, o którym stało się w ostatnim czasie głośno z powodu włączeniu się Leszczyńskiego w działalność Ruchu Palikota, towarzyszyło mu od dawna.

- Jak ty się nie zajmiesz polityką, polityka zajmie się tobą - tłumaczył w wywiadach. - Jak byłem nastolatkiem, moim pierwszym wspomnieniem z dzieciństwa jest stan wojenny. Wtedy wszystko było polityczne. Brałem udział w różnych kampaniach wyborczych, na przykład Unii Wolności, 10 czy 15 lat temu. Rozmowa z Bronisławem Geremkiem, Tadeuszem Mazowieckim, który mówi: wiem, kim pan jest - to jest bezcenne - dodawał.

Współpracował z Unią Wolnością i Partią Demokratyczną. Gdy postanowił czynnie zaangażować w działalność polityczną, nie odniósł jednak znaczących sukcesów. Najpierw bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego Warszawy z listy Zielonych 2004. Później - już z listy Ruchu Palikota, a następnie Twojego Ruchu - usiłował dostać się do Sejmu i Parlamentu Europejskiego. Bez sukcesów. Leszczyński wypowiadał się najczęściej w kwestiach światopoglądowych. Kilka lat temu dokonał aktu apostazji, a o powodach tej decyzji odważnie opowiedział w mediach. Domagał się legalizacji marihuany. - Dlaczego? - zapytał go dziennikarz portalu MenStream.pl. – Bo to wspaniały antydepresant, narzędzie inspiracji i sposób na pobudzenie zmysłów. Bo miś koala całe życie jest nawalony, a cały świat za nim przepada. Bo używki to ważny element naszej cywilizacji i bez nich wybilibyśmy się wszyscy w 10 lat. Tak uważam, jako rockandrollowiec - deklarował Leszczyński. - Alkohol na przykład jest w stu procentach legalny, opodatkowany, banderolowany, a rokrocznie po każdym święcie katolickim zbiera na drogach żniwo śmierci. To jest niemoralne, że za ogólnopolskim przyzwoleniem za kierownicę siadają odurzeni nim ludzie i zabijają innych - wyjaśniał.

Leszczyński był aktywny do końca życia, podejmował kolejne wyzwania zawodowe. Dwukrotnie pełnił funkcję rzecznika prasowego: Przystanku Woodstock, a następnie wrocławskiej Strefy Kibica w czasie Euro 2012.

Grał w klubach jako DJ, promował nowych muzyków, prowadził koncerty. Pisał też książkę "Czy tu się głowy ścina" o fikcyjnym zespole rockowym. Nie tylko pisał o muzyce, ale sam grał na gitarze i śpiewał.

Owsiak o Leszczyńskim: bardzo przyjacielski, otwarty
Owsiak o Leszczyńskim: bardzo przyjacielski, otwartytvn24

Piotruś Pan dojrzewa

Wiecznie w biegu, postrzegany był przez wielu jako Piotruś Pan. Ten wizerunek usiłował nieco zmienić, gdy dziesięć lat temu ściął długie białe dredy, które były jego znakiem rozpoznawczym. Choć decyzja wywołała oburzenie fanów, Leszczyński przyznawał, że dla niego było to symboliczne rozpoczęcie nowego etapu w życiu.

- Nastał we mnie brak komfortu w rzeczywistości, która mnie otacza. Moja niedojrzałość przestała mnie bawić - mówił w wywiadzie dla portalu kobieta.onet.pl.

W 2003 r. urodziła się Vesna, owoc jego związku z gwiazdą musicalu "Metro" Alicją Borkowską. Mimo rozstania, to właśnie Leszczyński wspierał wokalistkę w czasie długiej rehabilitacji po udarze mózgu, który przeszła w listopadzie 2013 r.

Fragmenty archiwalnych programów z udziałem Roberta Leszczyńskiego
Fragmenty archiwalnych programów z udziałem Roberta Leszczyńskiego TVN

Autor: am,kg//rzw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Zatrzymane prawo jazdy i sprawa w sądzie - takie konsekwencje czekają 62-latniego kierowcę, który nieomal potrącił pieszego na przejściu dla pieszych w Gorzowie Wielkopolskim. Policjanci dotarli do niego dzięki nagraniu, które pojawiło się w internecie.

Prawie potrącił nastolatka na pasach. W ostatniej chwili wjechał na trawnik

Prawie potrącił nastolatka na pasach. W ostatniej chwili wjechał na trawnik

Źródło:
tvn24.pl

Belgijscy burmistrzowie wzywają do wprowadzenia zakazu sprzedaży fajerwerków w całej Unii Europejskiej. - Co roku widzimy, że są ofiary, że ludzie doznają obrażeń nóg czy rąk - zauważają. Ich zdaniem, taka decyzja doprowadziłaby do zmniejszenia liczby incydentów odnotowywanych w noc sylwestrową.

Chcą zakazu sprzedaży fajerwerków w całej UE. "Sytuacja znacznie eskalowała"

Chcą zakazu sprzedaży fajerwerków w całej UE. "Sytuacja znacznie eskalowała"

Źródło:
Politico, VRT

Kilkadziesiąt osób zostało uwięzionych w budynku handlowym w mieście Seongnam w Korei Południowej po tym, jak na miejscu wybuchł pożar. Informację podała telewizja YTN. Na zdjęciach z miejsca wydarzenia widać słup gęstego dymu unoszący się nad budynkami.

Słup czarnego dymu, ludzie uwięzieni w budynku. Pożar w Korei Południowej

Słup czarnego dymu, ludzie uwięzieni w budynku. Pożar w Korei Południowej

Źródło:
Reuters, PAP

Policjant w sylwestrową noc otworzył cele wszystkich osadzonych w areszcie w Lusace, stolicy Zambii. Mężczyzna chciał w ten sposób dać im możliwość świętowania Nowego Roku. Prawie wszyscy osadzeni uciekli, trwa obława. Policjant został zatrzymany, w trakcie zdarzenia miał być pijany.

Policjant otworzył cele, by osadzeni mogli świętować Nowy Rok. Prawie wszyscy uciekli

Policjant otworzył cele, by osadzeni mogli świętować Nowy Rok. Prawie wszyscy uciekli

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie MSZ wezwało ambasadora Iranu w Rzymie w związku z aresztowaniem w Teheranie włoskiej dziennikarki Cecilii Sali. W momencie zatrzymania kobieta posiadała ważną wizę dziennikarską. Rzym domaga się jej natychmiastowego zwolnienia. Włoska prasa donosi, że dziennikarka jest przetrzymywana w niehumanitarnych warunkach.

Włoska dziennikarka w irańskiej celi. "Trzeba bardzo szybko działać"

Włoska dziennikarka w irańskiej celi. "Trzeba bardzo szybko działać"

Źródło:
PAP, Reuters

Rumuńskie Karpaty, stolica Grenlandii, ale też miasto w Polsce. Redakcja portalu CNN przygotowała listę 25 propozycji podróży na 2025 rok. Wiele z nich znajduje się w Europie.

Dokąd na urlop w 2025 roku? CNN poleca miejsce w Polsce 

Dokąd na urlop w 2025 roku? CNN poleca miejsce w Polsce 

Źródło:
CNN

- Te 45 minut trwało wieczność. Kiedy otworzyli sejf, byłem pewny, że mnie zabiją. Odliczałem sekundy i zastanawiałem się, czy to już - mówi Witold Bachaj, napadnięty i okradziony przedsiębiorca spod Łańcuta na Podkarpaciu. Mężczyzna był torturowany, napastnicy grozili mu śmiercią. Za pomoc w ustaleniu ich tożsamości przedsiębiorca oferuje sto tysięcy złotych.

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek na autostradzie A2 koło Wartkowic (woj. łódzkie). 69-letni kierujący z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad ciężarówką, uderzył w bariery energochłonne, co doprowadziło do przewrócenia się pojazdu. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie zmarł.

Ciężarówka przewróciła się na bok na autostradzie. Jej kierowca zmarł w szpitalu

Ciężarówka przewróciła się na bok na autostradzie. Jej kierowca zmarł w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tragicznie zakończyła się historia młodej orki nazywanej J61. Naukowcy z Centrum Badań nad Wielorybami poinformowali o śmierci młodego ssaka kilkanaście dni po przyjściu na świat. Jego matką jest orka J35, która w 2018 roku przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem. Zdaniem obserwatorów J35 również teraz nie potrafi rozstać się ze swoim dzieckiem.

"Śmierć J61 jest szczególnie druzgocąca"

"Śmierć J61 jest szczególnie druzgocąca"

Źródło:
ENEX, Center for Whale Research

Policjanci z komendy wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali 29-latka, który podczas nocy sylwestrowej, zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym pokazał nóż i przedmiot przypominający broń palną, sugerując ich użycie wobec swoich wrogów. Mężczyzna jest związany ze środowiskiem pseudokibiców jednego ze śląskich klubów sportowych.

Nagrał i wrzucił do sieci "życzenia noworoczne grożąc swoim wrogom". W rękach miał nóż i pistolet

Nagrał i wrzucił do sieci "życzenia noworoczne grożąc swoim wrogom". W rękach miał nóż i pistolet

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek wieczorem kierująca seatem potrąciła w Żyrardowie na przejściu kobietę i odjechała. Jeszcze tego samego dnia została zatrzymana. To nie był jedyny wypadek z udziałem pieszego w tym mieście. Dwie godziny później doszło do potrącenia 17-latka. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.

Na pasach potrąciła pieszą i odjechała. Po dwóch godzinach została zatrzymana

Na pasach potrąciła pieszą i odjechała. Po dwóch godzinach została zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Finansów opublikowało raport dotyczący ubiegłorocznych rozliczeń PIT. Pokazuje on między innymi, z których ulg podatkowych korzystaliśmy najczęściej.

Fiskus pokazuje dane. 10 najpopularniejszych ulg

Fiskus pokazuje dane. 10 najpopularniejszych ulg

Źródło:
tvn24.pl

W piątek odbędzie się uroczysta inauguracja polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Zaproszonych zostało wielu dyplomatów. Na liście zaproszonych nie ma jednak ambasadora Węgier. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych dało jasny sygnał, że ambasador Węgier nie jest mile widziany dzisiaj w teatrze - mówiła wiceminister do spraw europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Ma to związek z udzieleniem azylu Marcinowi Romanowskiemu.

"Jasny sygnał" z MSZ. "Ambasador Węgier nie jest mile widziany"

"Jasny sygnał" z MSZ. "Ambasador Węgier nie jest mile widziany"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 roku wzrosły w ujęciu rocznym o 4,8 procent, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 procent - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny.

Najnowsze dane o wzroście cen

Najnowsze dane o wzroście cen

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątek w centrum Warszawy będą protestować rolnicy. Manifestacja jest zaplanowana w godzinach 14.00-23.00. Autobusy komunikacji miejskiej pojadą trasami objazdowymi.

Protest rolników w centrum. Autobusy pojadą objazdami

Protest rolników w centrum. Autobusy pojadą objazdami

Źródło:
PAP

W nocy i we wczesnych godzinach porannych w wielu miejscach w Polsce spadł śnieg. Prognozy wskazują jednak, że to dopiero początek fali niosącej opady. Do Polski zmierza front wtórny znad Danii, który sprawi, że w niektórych miejscach pokrywa śnieżna wzrośnie do 5-6 centymetrów.

Śniegu dziś jeszcze dosypie - i to sporo. Front wtórny idzie znad Danii

Śniegu dziś jeszcze dosypie - i to sporo. Front wtórny idzie znad Danii

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Każdy ze stu najlepiej opłacanych szefów kanadyjskich firm zarobił średnio 13,2 miliona dolarów kanadyjskich w ciągu roku. To oznacza, że średnio każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik – wynika z opublikowanego w czwartek raportu think tanku Canadian Centre for Policy Alternatives (CCPA).

Zarobili w 10 godzin tyle, ile przeciętny pracownik przez rok

Zarobili w 10 godzin tyle, ile przeciętny pracownik przez rok

Źródło:
PAP

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych, w poniedziałek (6 stycznia) będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Przelewy, które zlecimy w piątek 3 stycznia po godzinie 16:00, trafią na konta odbiorców we wtorek, 7 stycznia.

Przerwa w realizacji przelewów. Ważny komunikat

Przerwa w realizacji przelewów. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

Zwłoki niemowlęcia znaleziono w oknie życia działającym na terenie kościoła św. Jana Chrzciciela w Bari na południu Włoch. Proboszcz parafii poinformował, że nie dotarło do niego powiadomienie o otwarciu okna życia, które powinien automatycznie otrzymać. Wszczęte zostało śledztwo, w ramach którego ma zostać wyjaśnione, czy dziecko było żywe, gdy je pozostawiono.

Martwe niemowlę w oknie życia. Alarm miał nie zadziałać

Martwe niemowlę w oknie życia. Alarm miał nie zadziałać

Źródło:
Il Messaggero, La Gazzetta del Mezzogiorno, Corriere della Sera, tvn24.pl

Ewakuowano 29 osób, a 7 trafiło do szpitala wskutek nocnego pożaru, który wybuchł na klatce schodowej kamienicy w Starogardzie Gdańskim. To, czy budynek będzie nadawał się do ponownego zamieszkania, oceni biegły.

Pożar kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Siedem osób w szpitalu

Pożar kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Siedem osób w szpitalu

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że wojska Władimira Putina może zatrzymać jedynie Donald Trump. Stwierdził, że Kreml nie chce dialogu z Kijowem i szuka sposobów, by niknąć bezpośrednich rozmów na temat zakończenia wojny.

Zełenski: myślę, że Putin się go boi

Zełenski: myślę, że Putin się go boi

Źródło:
PAP

Holenderskie archiwum opublikowało zdigitalizowaną listę blisko pół miliona nazwisk osób skazanych i podejrzanych o kolaborację z okupacyjnymi władzami nazistowskich Niemiec - poinformowała agencja Reutera. Po wojnie przed sądem stanęło około 20 procent tych, których nazwiska znalazły się na liście.

Opublikowali nazwiska podejrzanych o kolaborację z III Rzeszą

Opublikowali nazwiska podejrzanych o kolaborację z III Rzeszą

Źródło:
PAP

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze (DBR) prowadzi dochodzenie w sprawie nadużyć władzy i dezercji w brygadzie im. Anny Kijowskiej, częściowo szkolonej we Francji i zaopatrywanej tam w broń i sprzęt wojskowy. Według znanego ukraińskiego dziennikarza śledczego Jurija Butusowa, z brygady zdezerterowało około 1700 żołnierzy, większość z nich jeszcze przed wysłaniem jednostki na front, a 50 w trakcie szkolenia we Francji.

"Nadużycia władzy i dezercje". Śledczy badają sprawę ukraińskiej brygady

"Nadużycia władzy i dezercje". Śledczy badają sprawę ukraińskiej brygady

Źródło:
PAP
Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

Zrobiono aferę z czegoś, co jest zupełnie normalne i legalne - powiedział w czwartek Jarosław Kaczyński, odnosząc się do afery "dwóch wież". Zadeklarował, że jeśli śledztwo w tej sprawie zostanie wznowione, jest gotowy zeznawać jeszcze raz. - Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki. To są bajki - przekonywał.

Kaczyński gotowy zeznawać jeszcze raz. "Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki"

Kaczyński gotowy zeznawać jeszcze raz. "Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej nastąpi w piątek w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Na uroczystości głos zabiorą premier Donald Tusk oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Wcześniej wezmą udział w dwustronnym spotkaniu.

Tusk i Costa zainaugurują "prezydencję otwierającą"

Tusk i Costa zainaugurują "prezydencję otwierającą"

Źródło:
PAP

W Brukseli odsłonięto logo polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Polski emblemat zastąpił logo Węgier i został zawieszony na budynku Justus Lipsius w centrum dzielnicy europejskiej.

Polskie logo w Brukseli. "Symbolizuje odrodzenie polskiej demokracji"

Polskie logo w Brukseli. "Symbolizuje odrodzenie polskiej demokracji"

Źródło:
PAP

Jednostka południowokoreańskiej armii i ochrona uniemożliwiły śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola. Po sześciu godzinach funkcjonariusze Biura Ścigania Korupcji wśród Wysoko Postawionych Urzędników wycofali się z rezydencji Juna. 64-letni Jun jest objęty dochodzeniem w sprawie buntu politycznego, którego miał się dopuścić - przestępstwo to jest zagrożone karą śmierci.

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Co tak na prawdę wydarzyło się w Rumunii i kto za kim tam stał? Dziennikarskie śledztwo ujawnia kulisy zaskakującej kampanii prorosyjskiego kandydata na prezydenta. Kampania była zaskakująca, bo skuteczna, mimo że kandydat nieznany. Teraz zaskoczenia tylko się mnożą, a nie wszystkie swoje źródła mają na Kremlu. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
TVN24

1 stycznia na Svalbardzie, należącym do Norwegii archipelagu na Oceanie Arktycznym, zaczęły obowiązywać zaostrzone przepisy dotyczące ruchu turystycznego. Wśród nowych rozwiązań znalazło się ograniczenie liczby podróżujących na statkach, wymóg uzyskania zgody na biwakowanie, a także zakazy zbliżania się do niedźwiedzi polarnych czy używania dronów. 

Norwegia ogranicza turystykę w coraz popularniejszym regionie

Norwegia ogranicza turystykę w coraz popularniejszym regionie

Źródło:
PAP, High North News, tvn24.pl

Pan Wiesław z miejscowości Leniewo (Podlaskie) dostał telefon od sąsiada, że po polach spaceruje pokaźne stado żubrów. Od razu wziął rower i pojechał na miejsce. W stadzie naliczył około 30 osobników. Wysłał nam na Kontakt24 nagranie. 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Dwie osoby zginęły, a 18 zostało rannych w wyniku katastrofy niewielkiego samolotu, który w czwartek spadł na magazyn w pobliżu lotniska w Fullerton w Kalifornii, około 40 kilometrów od Los Angeles. Z pobliskich firm ewakuowano kilkaset osób.

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Źródło:
PAP

Dominikana deportowała w 2024 roku ponad 276 tysięcy Haitańczyków, przekazały władze tego kraju. Deportacje nasiliły się zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Popularna wśród turystów Dominikana jest jedynym krajem mającym granicę lądową z pogrążonym w chaosie Haiti, którego mieszkańcy masowo uciekają w poszukiwaniu bezpieczeństwa i pracy.

Masowe deportacje z turystycznego raju. Ćwierć miliona osób wywieziono na granicę

Masowe deportacje z turystycznego raju. Ćwierć miliona osób wywieziono na granicę

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Siły Obronne Izraela poinformowały o operacji komandosów, której finałem było zniszczenie podziemnej irańskiej fabryki pocisków rakietowych w Syrii. W ataku uczestniczyły cztery ciężkie śmigłowce transportowe i dwa szturmowe, 21 myśliwców, pięć dronów oraz 14 samolotów szpiegowskich.

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

Źródło:
PAP

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA