Tęsknota, miłość i jazz. Za co świat pokochał Pawła Pawlikowskiego?

Paweł Pawlikowski podczas gali w Cannes z nagrodą za reżyserięPAP/EPA

Najpierw "Idą" przerwał długi czas czekania przez polskie kino na Oscara, teraz trafił po latach naszej nieobecności do Cannes z "Zimną wojną" i dostał nagrodę za reżyserię. Po sukcesie osadzonej w dobie stalinizmu kameralnej historii młodej zakonnicy wrócił do tej samej epoki, by opowiedzieć historię miłosną, okrzykniętą "polską Casablanką". Trzeba było twórcy ukształtowanego poza Polską, by nasze filmy sięgnęły po najwyższe laury?

Paweł Pawlikowski robi kino owiane tajemnicą. - Mam głupią ambicję, by kręcić filmy inne od wszystkich, które dotąd powstały, mające własną logikę, przykuwające uwagę, ale niedające szans na to, by przewidzieć po 10 minutach oglądania, co się wydarzy - przyznał w wywiadzie dla "The Telegraph"."Ida" była wręcz wzorcowym przykładem takiego kina, "Zimna wojna", za którą Paweł Pawlikowski odebrał nagrodę za najlepszą reżyserię w Cannes'18 - również.

Po relacjach z gorącego przyjęcia filmu w Cannes i fantastycznych recenzjach Polacy liczyli na Złotą Palmę. Kto jednak śledzi historię festiwalu na Lazurowym Wybrzeżu, wie, że główną nagrodą najchętniej honoruje się tu kino społeczne, dokładnie takie jak japoński "The Shoplifters" ("Złodzieje sklepowi"). W Berlinie natomiast uznaniem cieszą się tematy polityczne, a Wenecja faworyzuje kino artystyczne.

O tym, jak ogromny sukces odniósł w Cannes Pawlikowski, świadczy i to, że wyłącznie polski film "Człowiek z Żelaza" Złotą Palmę otrzymał w 1981 roku, a nagrodzony w 2002 roku Palmą "Pianista" Romana Polańskiego był filmem w koprodukcji polsko-francusko-niemiecko-brytyjskiej, anglojęzycznym, zrealizowanym z udziałem amerykańskich aktorów.

Nagroda za najlepszą reżyserię jest jedną z najbardziej prestiżowych. Z Cannes wyjeżdżali z nią tacy giganci, jak: Ingmar Bergman za "U progu życia", Michael Haneke za "Ukryte", Martin Scorsese za "Taksówkarza", czy Gus Van Sant za "Słonia".

Po tym jak przed trzema laty zdobył pierwszego w historii Oscara dla polskiego filmu fabularnego za "Idę", teraz jest więc Pawlikowski pierwszym polskim filmowcem nagrodzonym w Cannes za reżyserię. "Zimna wojna" jeszcze przed festiwalem została kupiona przez Amazon Studio, które od lat wspiera i dystrybuuje w Ameryce artystyczne filmy realizowane przez uznanych reżyserów (od Fahradiego po Haynesa i Lonergana), we Francji wprowadzi ją do kin MK2 Films a w Wielkiej Brytanii Protagonist Pictures. Film przyjęty przez większość krytyków na świecie wręcz euforycznie, zapewne będzie tegorocznym polskim kandydatem do Oscara.

Na czym polega fenomen kameralnych dzieł Pawła Pawlikowskiego, któremu jako jedynemu polskiemu twórcy, (oprócz Romana Polańskiego, który jednak nie kręci obrazów polskojęzycznych), udało się uwieść widzów i krytyków na całym świecie?

Joanna Kulig i Tomasz Kot w filmie "Zimna wojna" Pawła PawlikowskiegoŁukasz Bąk | Opus Film

"Kulturowo niezdefiniowany"

Brytyjczycy mówili o nim jeszcze do niedawna: "jeden z najzdolniejszych angielskich reżyserów", a jego filmy nazywali "czystą esencją angielskości". On sam zaprzeczał, twierdząc, że choć robił filmy w Wielkiej Brytanii, to zawsze odstręczało go ich zaangażowanie społeczne, które kojarzy mu się z socrealizmem. Krytycy z kolei, choć od powstania "Idy" widzą w nim "naszego reżysera", również nie mogą uznać go za typowego polskiego twórcę. Trudno dopatrzyć się w jego filmach śladów kina moralnego niepokoju czy szkoły polskiej. Widać za to wyraźne fascynacje francuską Nową Falą - skłonność do eksperymentowania, swobodną strukturę dramaturgiczną, no i słabość do kina kameralnego, z autorskim stemplem.

Paweł Pawlikowski wymyka się wszelkim etykietom - niechętny ideologiom, robi świetne kino międzygatunkowe i szuka własnej drogi, niekojarzonej z żadnym trendem. Zresztą sam mówi, że jest "kulturowo niezdefiniowany".

23.02 | Historyczny sukces polskiego kina. Oscar dla „Idy”
23.02 | Historyczny sukces polskiego kina. Oscar dla „Idy”Fakty TVN

Znakiem rozpoznawczym jego kina jest nostalgia. Niechętnie się do tego przyznaje i mówi, że nie chce uchodzić za sentymentalnego faceta. Nie umie się jednak (na szczęście!), od niej uwolnić. Zapewne wpływ na to ma jego życiorys - nagły wyjazd z kraju i towarzysząca mu wciąż tęsknota za miejscem urodzenia - Warszawą. Dopiero po nakręceniu "Idy", po prawie 40 latach, na dobre do niej wrócił.

Urodził się w 1957 roku w rodzinie lekarza antykomunisty, który wpoił mu miłość do Powstania Warszawskiego. I do jazzu. Właściwie już jako niemowlę został naznaczony przez X muzę. Jego matką chrzestną była bowiem bliska przyjaciółka mamy Barbara Kwiatkowska-Lass, pierwsza żona Romana Polańskiego, znana i uwielbiana aktorka.

Dzieciństwo w odbudowywanej stolicy, kolegów z podwórka i miejsca naznaczone traumą historii zapamiętał jako najszczęśliwszy okres w życiu. Małżeństwo rodziców rozpadło się, a ojciec w '68 wyjechał z kraju i zamieszkał w Niemczech. Dwa lata później w jego ślady poszła matka anglistka, zabierając syna z sobą do Anglii. 14-letni Pawlikowski był zrozpaczony. Nie mówił wtedy po angielsku, a zostawił przyjaciół i świat, jaki kochał. Po latach wspominał, że już nigdy potem nie pasował do żadnego miejsca, w każdym czuł się obcy, a wyjazd z Polski stał się dla niego wielką traumą.

W Anglii zainteresował się literaturą, poezją, zaczytywał się w wierszach Rimbauda, Rilkego, sam także pisał. Studiował filozofię i literaturę, myślał o karierze naukowej, ale rozpoczętą pracę doktorską rzucił w kąt. Zamiast tego zapisał się na warsztaty filmowe w Oxfordzie, gdzie nauczył się obsługiwać kamerę. Kręcił krótkometrażówki, a wkrótce trafił na staż do BBC gdzie zaczął realizować niezwykłe dokumenty. Tak zaczęła się jego przygoda z filmem, która doprowadzić go miała do Dolby Theatre w Hollywood, a teraz do Cannes.

Swoje najgłośniejsze dokumenty realizowane dla BBC poświęcił Rosji. Do najbardziej cenionych należy "Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem", nakręcony na podstawie wielogodzinnego wywiadu z pisarzem. Twórcy przedstawiają kolejne przystanki trasy i pasażerów wspominających pisarza, który kiedyś jeździł z nimi. Wstrząsającemu obrazowi pijanej i pijącej Rosji towarzyszą cytaty z poematu Jerofiejewa. Dla nieznających twórczości autora "Moskwy-Pietuszki" Brytyjczyków film był objawieniem. Gdy Pawlikowski poślubił rosyjską pianistkę, jego fascynacja tamtejszą kulturą znalazła dodatkowe wsparcie. Przez kilka następnych lat realizował kolejne dokumenty, m.in. o Fiodorze Dostojewskim.

Kadr z filmu n"Lato miłośći" Pawła PawlikowskiegoBest Film

Na pełnometrażowy debiut odważył się późno, bo dopiero w wieku 43 lat. "Ostatnie wyjście" było historią rosyjskiej imigrantki, która z dzieckiem przybyła do Wielkiej Brytanii, by uzyskać azyl. Pawlikowski otrzymał za nie BAFTA dla "obiecującego brytyjskiego twórcy". Cztery lata później powstało "Lato miłości", klimatem przypominające "Piknik pod wiszącą skałą" Weira - opowieść o samotności i lesbijskiej inicjacji nastolatek, które dzieli klasowa przepaść. Nie bardzo wiedziano, jak sklasyfikować film. Wszystko, co u Pawlikowskiego jest transcendencją, praktyczni Brytyjczycy usiłowali podciągnąć pod społeczne role, szukali wyjaśnień tego, co miało być niewyjaśnione. Mimo to film ich zachwycił, zdobywając tym razem BAFTA dla najlepszego obrazu brytyjskiego.

Realizację następnego projektu przerwała ciężka choroba żony, u której wykryto raka w ostatnim stadium. Pawlikowski zamilkł na kilka lat, najpierw by opiekować się nią do końca, potem - by zająć się córkami. - Wybrałem życie, nie sztukę - mówił krótko. Dopiero gdy córki skończyły szkołę średnią wrócił w 2011 roku "Kobietą z piątego piętra" z udziałem Kristin Scott - Thomas i Ethana Hawke'a. Tym filmem próbował odreagować swój dramat. Obraz przyjęto dość chłodno, a recenzje były niezbyt przychylne. Ale to właśnie w tym filmie Pawlikowski po raz pierwszy pracował na planie z młodziutką wówczas Joanną Kulig, w której dostrzegł wielki potencjał.

Wkrótce miał zacząć pracę nad "Idą".

Droga do arcydzieła

"Ida" rodziła się w wielkich bólach przez wiele lat. Najpierw Pawlikowski wraz z Cezarym Harasimowiczem napisali scenariusz nagrodzony Media European Talent Prize na festiwalu w Cannes. Z czasem został z niego jedynie pomysł, bo reżyser dowiedział się od ojca o swoich żydowskich korzeniach. Wychowany przez matkę katoliczkę, sam też uważał się za katolika. Jako dorosły człowiek usłyszał od taty ateisty, że babcia zginęła w Auschwitz. Wkrótce natknął się na polskiego księdza, który sam odkrył - już po przyjęciu święceń, jak filmowa "Ida" - że ​​był pochodzenia żydowskiego. W wywiadzie dla "IndieWire" Pawlikowski mówił: "Ten ksiądz przeżył wojnę jako dziecko w klasztorze, potem wyrósł na kapłana. Poznawszy prawdę o swojej przeszłości, próbował połączyć swoje chrześcijańskie i żydowskie dziedzictwa. To stało się punktem wyjścia dla mojej opowieści".

Ostatecznie film powstał na podstawie 23 wersji scenariusza, nad którym pracował wraz z Rebeccą Lenczewską. Postać Wandy Gruz jest wypadkową dwóch postaci, z których obie miały krew na rękach. - W latach 80. spotkałem w Oxfordzie uroczą starszą panią. Była żoną mojego profesora, który czasami zapraszał mnie do swojego domu - opowiadał w wywiadzie. - Lubiłem ją, była ciepła, dowcipna i mądra. 10 lat później usłyszałem, że polski rząd wystąpił z wnioskiem o jej ekstradycję, bo w latach 50. była stalinowskim prokuratorem odpowiedzialnym za procesy niewinnych ludzi, których skazywała na śmierć. Byłem w strasznym szoku - wspomina.

Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska w "Idzie" PawlikowskiegoOpus Film

Drugą osobą, której biografia miała wpływ na ostateczny kształt postaci Wandy Gruz była Julia Brystygierowa, zbrodniarka stalinowska w randze pułkownika NKWD. Krwawa Luna. Pod koniec życia dzięki przyjaźni z siostrami z Lasek przeżyła nawrócenie. Wszystkie zdarzenia znalazły oddźwięk we wciąż zmienianym scenariuszu "Idy".

Pawlikowski tłumaczył: "Nieporozumieniem jest teoria, że zrobiłem film o polskiej współodpowiedzialności za Holokaust. Takim filmem było 'Pokłosie". Mnie nie interesuje takie kino. Owszem u mnie jest mowa o Holokauście i o stalinowskich zbrodniach, ale jest też miłość, i jazz, kryzys wiary i wielki kryzys tożsamości, z którym zmaga się Ida" - wyjaśniał dziennikarzom "IndieWire". Pytany o zarzuty wobec filmu, jakie wniosła po jego sukcesach część prawicowej strony, mówił: "Ida" jest moim listem miłosnym do tej Polski, za którą całe życie tęskniłem, bo zostawiłem ją za sobą, wyjeżdżając. Napisałem tym filmem list miłosny, a oskarżono mnie o antypolskość".

Sukces "Idy", który doprowadził reżysera do pierwszego dla polskiego filmu fabularnego Oscara, nie ma sobie równych w naszej kinematografii. Skromna czarno-biała produkcja bez wielkich gwiazd, z wybitną kreacją Agaty Kuleszy, obsypana niezliczoną ilością nagród, (w sumie film zdobył ich ponad 80), poczynając od Złotych Lwów w Gdyni, Grand Prix WFF, nagrody BAFTA, 5 Europejskich Nagród Filmowych, Nagrody Amerykańskich Krytyków Filmowych z LA, Chicago, Nowego Jorku, itd. aż po będącą ukoronowaniem gigantycznych sukcesów złotą statuetkę, podbiła świat.

Zwiastun filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego
Zwiastun filmu "Ida" Pawła PawlikowskiegoOpus Film

Ten sam artysta i nowy film

Hollywood miało chrapkę na Pawlikowskiego, i jeszcze gdy promował "Idę" za Oceanem, z niedowierzaniem przyglądano się artyście, który mówi, że nie chce pracować w fabryce snów.

Niemal w każdym wywiadzie dla branżowej hollywoodzkiej prasy padało pytanie: "Dlaczego? I jak to możliwe?". W rozmowie z "Variety" twórca "Idy" wyjaśnił: "Powiem tak: nie jest trudno nakręcić film za miliony dolarów, w którym odpowiedzialność za wszystko bierze ten, kto go finansuje. Znacznie trudniej pozostać wiernym tym pomysłom, w których ty sam się zakochasz. I walczyć o możliwość ich realizacji, biorąc samemu odpowiedzialność za ostateczny kształt tego, co robisz. To jest moim wyzwaniem."

Gigantyczny sukces zupełnie nie zmienił polskiego reżysera. Od momentu, w którym zrealizował "Idę", swój pierwszy polski film, wiedział, że kolejny również nakręci w ojczyźnie - po polsku i z polskimi aktorami. W fascynującej książce Łukasza Maciejewskiego "Aktorki", jedna z jej bohaterek Agata Kulesza, gwiazda "Idy" opowiada: "Dużo się od niego nauczyłam. Po gigantycznym sukcesie 'Idy' nie pozwolił odebrać sobie normalności. To jest światowiec, Europejczyk. Widziałam, jak był traktowany na Oscarach, jak Amerykanie za nim biegali. A on pozostał taki zwyczajny, nadal ma w sobie tę ujmującą naturalność".

Niewielu artystów potrafi się oprzeć magii Hollywoodu. Jeśli prześledzić losy zdobywców Oscarów za filmy nieanglojęzyczne, okaże się, że spora część z nich od lat pracuje w Ameryce, gdzie porzuca swój autorski styl i podporządkowuje się dyktatowi wielkich wytwórni. Ale nie Paweł Pawlikowski.

Latem ubiegłego roku ruszyły zdjęcia do "Zimnej wojny". Scenariusz Pawlikowski pisał wspólnie z Januszem Głowackim, wybitnym pisarzem i autorem znakomitych scenariuszy - choćby "Polowania na muchy", czy "Trzeba zabić tę miłość". Głowacki, niestety, nie doczekał premiery. Tym razem Pawlikowski nawiązał do miłosnej historii własnych rodziców, choć fabuła nie jest opowieścią o ich losach. Jak sam mówił: "To opowieść o ludziach, którzy nie potrafią żyć razem, choć się kochają, ale nie umieją też żyć osobno".

Reżyser ponownie cofnął się do lat 50., i zrealizował obraz w tej samej stylistyce czarno-białych kadrów, zamkniętych w kwadratowych ramach ekranu. Autorem zdjęć jest i tym razem nominowany do Oscara za "Idę" Łukasz Żal. Jednym z "bohaterów" filmu jest także muzyka, na którą złożyły się nasze ludowe kawałki, jazz i piosenki paryskich kawiarni XX wieku.

Paweł Pawlikowski z gwiazdami swojego filmu podczas premiery w CannesPAP/EPA

"Zimna wojna" i gorący aplauz

Cannes kocha uznanych artystów i ściąga ich z całego świata, ale publiczność i krytycy bezlitośnie weryfikują konkursowe dzieła. Tak było w br. z dwukrotnym zdobywcą Oscara Farhadim, którego obraz "Everybody knows" uznano za najsłabszy jego film. Pokazany już drugiego dnia festiwalu obraz Pawlikowskiego przyjęto entuzjastycznie, kilkunastominutowymi owacjami na stojąco, o czym pisaliśmy po premierze. Porównywano go do słynnej "Casablanki" i do końca festiwalu należał do jego faworytów. Oczywistym było, że reżyser nie wróci bez nagrody. Branżowe media poczynając od hollywoodzkiej prasy, po "The Guardian" czy "Independent" jednogłośnie pisały o nim w superlatywach, dając maksymalne noty.

Po premierze wiemy już, że para głównych aktorów - Joanna Kulig i Tomasz Kot - stworzyła w filmie wybitne kreacje. Kulig była wielką faworytką do nagrody dla najlepszej aktorki, jej grę porównywano do ról wielkiej francuskiej gwiazdy Jeanne Moreau, ale ostatecznie nagrodę przyznano aktorce grającej kirgiską imigrantkę w filmie "Ayka", będącym zresztą koprodukcją z polskim udziałem. Z kolei o Kocie zachwyceni brytyjscy krytycy pisali, że "gdyby urodził się w Wielkiej Brytanii, byłby wymarzonym Bondem". Z kolei tygodnik "Time" użył porównania: "błyskotliwy i magnetyczny polski Clive Owen". Aktor zagrał współzałożyciela zespołu pieśni i tańca Mazurek, rasowego intelektualistę decydującego się na wyjazd z kraju i zostawienie za sobą, wszystkiego, co kochał. Kulig wcieliła się w pochodzącą z małego miasteczka wiejską piosenkarkę, która z kolei, wracając do kraju, niszczy swoją karierę. Na ich decyzje wpływ mają oczywiście polityczne zawieruchy, choć stanowią zaledwie tło dla klasycznej love story.

I znów jak w przypadku "Idy" dzieło Pawlikowskiego okazało się uniwersalnym, co od lat stanowiło u nas przeszkodę, nawet dla wybitnych filmów polskich reżyserów. Tymczasem spojrzenie na Polskę twórcy "Idy" jest spojrzeniem kogoś z zewnątrz, kto całe dorosłe życie spędził poza krajem, mimo że uczuciowo wciąż był z nim związany. Być może w tym tkwi wielka siła jego dzieł i stąd łatwiej mu z jednej strony o bardziej zdystansowany przekaz, a z drugiej - więcej w jego spojrzeniu tak bliskiej mu nostalgii, którą jak mało kto potrafi uwodzić na ekranie. Ktoś porównał ten film do wiersza, bo takie właśnie - poetyckie - jest całe kino Pawlikowskiego. O wiele piękniejsze niż świat obok nas. Nie przypadkiem jego ulubionym polskim filmem są "Pożegnania" Wojciecha Hasa, skromny, także czarno-biały, poetycki hołd złożony niespełnionej miłości i zarazem pożegnanie ze starym światem.

Odbierając wczoraj nagrodę w Cannes Paweł Pawlikowski dedykował ją zmarłemu współtwórcy scenariusza Januszowi Głowackiemu. - Miał wszystkie cechy, za które kocham Polskę: odwagę, poczucie humoru, delikatność, otwartość na resztę świata. I właśnie o te rzeczy musimy walczyć, by ich nie zatracić - podkreślił.

Autor: Justyna Kobus //now / Źródło: "IndieWire", "Variety", tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dzisiaj do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Źródło:
tvn24.pl

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki" zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Eksplozję w budynku na luksusowym osiedlu w Moskwie Ałyje Parusa mógł przeprowadzić zamachowiec samobójca - podała rosyjska państwowa agencja TASS, powołując się na własne źródła. W jej wyniku zginął poszukiwany przez Ukrainę znany doniecki separatysta Armen Sarkisjan, szef federacji bokserskiej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i twórca batalionu walczącego z siłami ukraińskimi w Donbasie.

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Źródło:
TASS, Kommiersant, REN TV, Interfax, tvn24.pl

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl

Łowcy Cieni Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli w Hiszpanii i przywieźli do Polski poszukiwanych Michała J., ps. "Smok" i Ewelinę J. Oboje są podejrzani o handel narkotykami.

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogromna bryła lodu spadła na dach jednego z domów w północno-wschodniej Florydzie. W wyniku zderzenia w metalowej strukturze powstała sporych rozmiarów dziura, na szczęście nikt nie został ranny. Służby podejrzewają, że lód mógł oderwać się od lecącego samolotu. Sprawę bada amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa.

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Źródło:
CNN, FOX Weather

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej jest bardzo ważnym wymiarem polskich działań rozwojowych. Mam nadzieję i jestem pewna po prostu, że polityki regionalnej nikt nie będzie w Polsce likwidował - oświadczyła w "Jeden na jeden" w TVN24 szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się w ten sposób do zapowiedzi premiera o restrukturyzacji rządu.

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Źródło:
TVN24
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca, którego nazwisko jest łączone z grupą hejterską "Kasta" stanęła we wtorek przed Sądem Najwyższym. Trzeba będzie jednak poczekać na decyzję, czy będzie mógł odpowiadać za swoje czyny, jak każdy obywatel. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Źródło:
TVN24

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

Na warszawskiej Starówce doszło do potrącenia pieszego. Pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażnicy miejscy, którzy akurat patrolowali okolicę. "Wieczór niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna" - relacjonuje straż miejska.

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Łęcznej (województwo lubelskie) zatrzymali dwóch kłusowników - ojca i syna. Mężczyźni weszli w posiadanie tuszy i trofeum łosia oraz innej dzikiej zwierzyny. Podczas przeszukania ich miejsca zamieszkania mundurowi odnaleźli również zastrzeloną wydrę oraz zabezpieczyli broń i tysiąc sztuk amunicji. 64- i 35-latek będą tłumaczyć się przed sądem.

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Źródło:
tvn24.pl

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył "przedmiotu przypominającego broń". Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Ze wstępnego raportu opublikowanego we wtorek na stronie internetowej rządu Kazachstanu wynika, że azerski samolot pasażerski, który rozbił się w grudniu po przekierowaniu z Rosji do Kazachstanu, został uszkodzony "prawdopodobnie przez obiekty zewnętrzne".

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Źródło:
PAP

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet - wynika z krajowego rejestru tej choroby. Okazuje się jednak, że to rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

Źródło:
TVN24

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - stwierdził szef rządu. Do zapowiedzi premiera w "Faktach po Faktach" odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie bez naszej zgody - podkreślił.

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl