Raperka Azealia Banks dmucha w różową prezerwatywę, jakby paliła cygaro - tak wygląda okładka wrześniowego numeru magazynu "Dazed and Confused". Zdjęcie wywołało skandal i pismo zostało zakazane w 7 krajach. W środku równie kontrowersyjnie. - Matka biła mnie i siostrę kijem do baseballa, waliła naszymi głowami o ścianę - wyznaje w wywiadzie 21-latka.
"Nasz nowy numer został zakazany w 7 krajach. Dziękuję Bogu za internet" - napisał na Twitterze redaktor naczelny "Dazed and Confused", Jefferson Hack, po tym, jak wrześniowe wydanie pisma wycofano ze sprzedaży w Szwajcarii, Singapurze, Malezji, Dubaju, Tajlandii, Indiach i na Malcie.
Skandal wywołała okładka, na której 21-letnia raperka z Harlemu Azealia Banks bezwstydnie trzyma w ustach różową prezerwatywę, jakby paliła gigantyczne cygaro. Do tego prowokacyjnie pokazuje środkowy palec.
Zdjęcie autorstwa Sharifa Hamzy uznano za nieobyczajne i nie pomogły tłumaczenia redakcji, że nie można było inaczej zilustrować wywiadu z pyskatą i zadziorną piosenkarką, która słynie z ostrych wypowiedzi. I taki jest też wywiad w środku, w którym Azealia prosto z mostu opowiada o swoim trudnym życiu.
"Matka waliła naszymi głowami o ścianę"
Dramat Banks i jej rodzeństwa zaczął się po śmierci ojca, który przegrał walkę z rakiem trzustki. Piosenkarka, która zawojowała świat debiutanckim singlem "212" i została uznana muzyczną sensację ostatnich miesięcy, miała wówczas 2 lata.
- Po jego śmierci matka stała się naprawdę agresywna. Znęcała się nad nami fizycznie i psychicznie. Biła mnie i moje dwie siostry kijem do baseballa, waliła naszymi głowami o ścianę. Pamiętam, jak raz wyrzuciła całe jedzenie z lodówki, tak, żebyśmy nie miały co zjeść. Miałam okropne dzieciństwo, dorastałam wychowywana przez osobę, która ciągle wrzeszczała i biła. W kółko powtarzała, że jestem brzydka - wyznała szczerze.
W wywiadzie ubolewa także, że jej matki nigdy nie było w domu, bo 32-letnia wdowa musiała wówczas sama zarabiać na ich utrzymanie. - Bardzo wcześnie zaczęłam myśleć o seksie. Chciałam być dotykana. Chciałam seksu. Najprościej było zrobić to z koleżankami. A że moja mama ciągle pracowała, nie było nikogo, kto by mi tego zabronił - tak raperka przyznała się do biseksualizmu.
"Dazed and Confused" dzisiaj pojawił się na rynku w Wielkiej Brytanii - tu gazety nie ocenzurowano.
Sensacja YouTube'a
Azealia Banks pierwsze utwory zaczęła nagrywać sama i wstawiać je na YouTube'a. Tam też zamieściła swój "212", który po olbrzymim sukcesie w sieci (obejrzało go do tej pory ponad 20 milionów osób) został oficjalnie wydany w grudniu 2011 roku, stając się dla Amerykanki przepustką do światowej kariery.
Niedawno Azealia Banks podpisała umowę z Universal Music i pracuje nad debiutanckim krążkiem "Broke With Expensive Taste", który powstaje przy pomocy Paula Epwortha, który jest odpowiedzialny za sukces albumu Adele "21". Płyta ukaże się na rynku we wrześniu.
Autor: am//bgr / Źródło: Daily Telegraph, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe