Grobla Olbrzyma to najsłynniejsza atrakcja turystyczna Irlandii. Składa się z 37 tysięcy przylegających do siebie bazaltowych słupów utworzonych przez wybuch wulkanu przed 60 milionami lat. Rok temu otwarto tam dla turystów nowoczesne centrum obsługi. By budynek był częścią natury, ściany zrobiono z bazaltowych kolumn, a na dachu posadzono trawę. Teraz projekt, którego autorką jest m.in. Polka, ma szansę na najważniejszą w Europie nagrodę architektoniczną.
Kiedyś Giant's Causeway Visitor Centre (Centrum obsługi turystów Grobli Olbrzyma) przypominał bardziej drewniane baraki, niż miejsce zapisane na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ale w 2000 roku spłonął i od roku w jego miejscu stoi coś bardziej imponującego - nowoczesny kompleks, który zachwyca architekturą.
Wyglądem nawiązuje do nadmorskiej formacji skalnej, która uchodzi za największą atrakcję turystyczną kraju. To efekt zamierzony - architekci z dublińskiej pracowni Heneghan & Peng Architects inspirowali się niespotykaną strukturą, którą tworzy ponad 37 tysięcy bazaltowych kolumn bardzo ściśle przylegających do siebie, które powstały w wyniku wybuchu podziemnego wulkanu prawdopodobnie 60 milionów lat temu.
Za tym stoi olbrzym
Lawa została wypchnięta na powierzchnię ziemi przez szczeliny w gruncie i płynęła w kierunku morza. Gdy gorąca ciecz zastygła, stworzyła graniastosłupy. Następnie, gdy nastała epoka lodowcowa, lodowiec przesuwając się, działał jak papier ścierny: ścierał ziemię warstwę po warstwie, aż dotarł do zastygłych bazaltów.
Lód stopniał, bazalty zostały. Dziś ich średnia szerokość wynosi ok. 46 cm, a wysokość – od 1 do 2 m. Najwyższe okazy liczą nawet 12 m, zaś skalna droga w najszerszym miejscu osiąga szerokość 180 m. Przez wieki kolumny doczekały się własnych nazw, które nadali im mieszkańcy: "organy", "harfa", "wielbłąd", "wysoki wazon", czy "wachlarz damy".
Miejsce ma też własną legendę, zgodnie z którą ten geologiczny cud to dzieło olbrzyma, który zbudował go, bo chciał przejść suchą stopą do Szkocji i tam pokonać rywala. Kiedy dotarł na miejsce, przeraził się wielkością Szkota i uciekł do Irlandii, ale w drodze przebrał się za dziecko. Szkocki olbrzym rzucił się za nim w pościg, ale myśląc, że nie da rady (wyobrażając sobie jak wielki musi być dorosły, jeśli tak duże jest dziecko), uciekł z powrotem do Szkocji i porąbał groblę, by przeciwnik nie mógł za nim wrócić.
"Ryzyko nie jest dla tchórzy"
- Konstrukcja budynku ma tworzyć złudzenie, że jest częścią natury, ale przede wszystkim pozwala odwiedzającym na głębszy wgląd w mity i legendy przekazywane od wieków przez okolicznych mieszkańców - mówi Max Bryant z National Trust, organizacji sprawującej pieczę nad pomnikami architektury i przyrody w Wielkiej Brytanii. - Jesteśmy bardzo dumni z tego ośrodka. Odkąd został otwarty w lipcu ub.r., odwiedziło go pół miliona osób - dodaje.
Teraz Giant's Causeway Visitor Centre został wyróżniony przez jurorów konkursu RIBA 2013: umieszczono go na liście 52. projektów, które mają szansę na nagrodę dla najlepszego budynku Unii Europejskiej. Na krótkiej liście potencjalnych zwycięzców w dwunastu kategoriach są także m.in. kościoły, domy mieszkalne, szkoły i inne placówki oświatowe, muzeum Ferrari we Włoszech i plan zagospodarowania obiektów sportowych igrzysk olimpijskich w Londynie.
- Podejmowanie ryzyka w czasach recesji nie jest dla tchórzy. Nawet w trudnych czasach musimy tworzyć inspirujące miejsca dla przyszłych pokoleń, na szczęście wśród tegorocznych nominowanych jest wiele naprawdę wyjątkowych projektów - powiedziała Angela Brady, prezes Królewskiego Instytutu Architektów Brytyjskich podczas ogłaszania wstępnych wyników konkursu, który organizowany jest od 1996 roku.
Współautorką jest Polka
Takie jest centrum obsługi turystów Grobli Olbrzyma, które zbudowano nakładem 18,5 mln funtów (część sumy pochodzi z loterii narodowej). W ośmiosobowym zespole architektów, którzy go stworzyli, jest Polka - Monika Arczyńska, doktorantka Politechniki Gdańskiej.
To m.in. jej zasługa, że minimalistyczny budynek wtapia się w w krajobraz, tak, by nie sposób było dokładnie określić, gdzie znajduje się granica pomiędzy nim a terenem. Projektanci zaproponowali bowiem dwa trójkątne cięcia: jedna część ukryta jest pod ziemią (mieści parking), a te wystające mają ściany przypominające kolumny Grobli (zresztą całość zbudowano z wydobywanych nieopodal bloków bazaltu). Na dachu posadzono trawę, co sprawia wrażenie, jakby spacerowało się po szczycie klifu.
W obszernych wnętrzach, które mają powierzchnię 1,8 tys. metrów kwadratowych, kryje się przestrzeń wystawowa, sklepy i kawiarnia. Stała ekspozycja związana jest z geologią, ptactwem i roślinnością, a wielki ekran pokazuje animowaną legendę o gigantach. Tam również kupuje się bilety (za 8,5 funta), by skorzystać z czterech pobliskich szlaków spacerowych o różnej skali trudności. Zanim zbudowano centrum, ta nadmorska skalna atrakcja była za darmo.
Giant's Causeway Visitor Centre walczy z projektami autorstwa m.in. tak znanych architektów, jak Zaha Hadid, David Chipperfield i Jan Kaplicky. Czy wygra RIBA Awards 2013 dowiemy się 26 września, podczas uroczystej gali, która odbędzie się w Londynie. Zwycięzca zgarnie 20 tys. funtów nagrody.
Kilka wyróżnionych projektów w RIBA Awards 2013: 1. Frederiksberg Courthouse, Kopenhaga, Dania 2. Sorø Art Museum, Dania 3. Pierresvives, Montpellier, Francja 4. MBA Building, Ecole des Hautes Etudes Commerciales, Paryż, Francja 5. House on Mount Anville, Dublin, Irlandia 6. University of Limerick Medical School and Pergola Bus Shelter, Irlandia 7. Enzo Ferrari Museum, Modena, Włochy 8. Hoflaan House, Rotterdam, Holandia 9. Municipal Auditorium of Teulada, Alicante, Hiszpania 10. Giant's Causeway Visitor Centre, Irlandia
Autor: Agnieszka Kowalska/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Heneghan & Peng Architects