Najnowsza część "Gwiezdnych wojen" jest już najbardziej kasowym filmem w historii Stanów Zjednocznych i Kanady - poinformował w środę dystrybutor filmu. "Przebudzenie mocy" wciąż jednak nie przegoniło rekordowego dochodu, jaki w skali całego świata przyniósł film "Avatar".
Siódma część sagi, zatytułowana "Przebudzenie mocy", zarobiła już wystarczająco dużo w USA i Kanadzie, by móc zdetronizować dotychczasowego lidera tej kategorii - film "Avatar" z 2009 r. w reżyserii Jamesa Camerona.
Poinformował o tym w środę dystrybutor "Gwiezdnych wojen". Poprzedni rekord wynosił 760,5 mln dolarów.
W oczekiwaniu na Chiny
Najnowsza odsłona przygód Luke'a Skywalkera wciąż jednak próbuje dogonić "Avatar" w innej kategorii: w liczbie pieniędzy zarobionych na całym świecie.
Film Jamesa Camerona w USA i za granicą przyniósł łącznie 2,8 mld dolarów dochodu, podczas gdy siódma część "Gwiezdnych wojen" - na razie "tylko" 1,5 mld. Dzięki temu film w reżyserii J.J. Abramsa zajmuje czwarte miejsce wśród najbardziej kasowych hitów wszech czasów.
Jak pisze agencja Reutera, wynik ten może się zmienić po premierze filmu w Chinach. Tam fani "Gwiezdnych wojen" siódmą część będą mogli oglądać w kinach od tej soboty.
Autor: ts/ja / Źródło: Reuters, BBC News