- Mam nadzieję, że film będzie propozycją podejścia do historii jako do zagadki. Czasami będzie śmiesznie, czasami strasznie - tak o "Hiszpance" opowiada reżyser Łukasz Barczyk. Akcja jego thrillera rozgrywa się w roku 1918, przed wybuchem Powstania Wielkopolskiego, a wśród bohaterów znajdą się jasnowidze, spirytyści oraz Ignacy Paderewski. W jednej z głównych ról Crispin Glover, znany m.in. z filmów "Alicja w krainie czarów" i "Skandalista Larry Flynt".
Zdjęcia do "Hiszpanki" rozpoczęły się dzisiaj w Warszawie, potem ekipa przeniesie się do Łodzi, Poznania, Wrocławia i Gdyni, by w styczniu padł ostatni klaps. Twórcy określają swój film mianem "spiritual thriller".
- To sensacyjna opowieść o grupie jasnowidzów i spirytystów, która u schyłku pierwszej wojny światowej, przy pomocy swoich zdolności parapsychicznych, usiłuje uchronić polskiego pianistę i polityka Ignacego Jana Paderewskiego przed mentalnym atakiem wybitnego medium - Doktora Abuse, pracującego dla pruskiej armii - zdradza treść swojego filmu reżyser, scenarzysta i producent, Łukasz Barczyk, autor m.in. "Przemian" i "Nieruchomego poruszyciela".
"Czasami będzie śmiesznie, czasami strasznie"
Wykorzystana będzie konwencja kina sensacyjnego oraz kryminału, gdzie trudno będzie odróżnić prawdę od projekcji ludzkiej wyobraźni. Bohaterami "Hiszpanki" są postacie rzeczywiste i fikcyjne: zarówno zanurzeni w mistycyzmie i spirytyzmie polscy filozofowie, jak i racjonalni poznańscy przedsiębiorcy oraz wojskowi i polityczni stratedzy.
Intryga osnuta jest wokół wyzwoleńczej walki Polaków, na chwilę przed Powstaniem Wielkopolskim (27 grudnia 1918 roku), gdy do Poznania w dramatycznych okolicznościach przyjeżdża Paderewski.
Film nie będzie odtwarzał konkretnych faktów, ale ma być "opowieścią z wielkim dystansem do historii". - Mam nadzieję, że uda się nam podejść do historii jako do zagadki, do zjawiska, które kreowane jest przez umysł i punkt widzenia, a co za tym idzie – podlega krytycznemu, a czasami ironicznemu spojrzeniu - mówi Barczyk. - Czasami będzie śmiesznie, czasami strasznie - dodaje.
Od Peszka do Gierszała
W jednej z głównych ról amerykański aktor Crispin Glover, znany m.in. z filmów "Alicja w krainie czarów", "Skandalista Larry Flynt", "Dzikość serca", a także polskiego "Ferdydurke", w którym w 1991 roku zagrał Miętusa. U Barczyka będzie czarnym charakterem - niemieckim jasnowidzem i hipnotyzerem, doktorem Manfredem Abuse. Postać ta ma być nawiązaniem do bohatera filmu "Doktor Mabuse" z 1922 roku, w reżyserii Fritza Langa.
- Wybitny aktor i fantastyczny człowiek, o niezwykłej energii i niezwykłej twarzy - tak Crispina ocenia reżyser "Hiszpanki", który zatrudnił również jego ojca, Bruce'a Glovera. A także aktorów z Niemiec, Austrii, Francji oraz Polski, m.in. Jakuba Gierszała, Jana Peszka, Piotra Głowackiego i Sonię Bohosiewicz.
Film, który ma kosztować 20 mln złotych, będzie gotowy na 95. rocznicę wybuchu powstania, czyli na grudzień 2013 roku.
Wśród producentów m.in. twórcy jednego z największych hitów ostatnich lat - "Jesteś bogiem", a także ITI Cinema, Polski Instytut Sztuki Filmowej i Narodowy Instytut Audiowizualny.
Autor: am//bgr / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe