Gisele Bündchen jest najlepiej zarabiającą modelką na świecie - dzięki 45 mln dolarów, które zarobiła w ub.r. amerykański magazyn "Forbes" umieścił ją na szczycie listy 10. najbogatszych modelek 2012 roku. To rekord - Brazylijka zajmuje pierwsze miejsce szósty rok z rzędu.
Cała 10-tka zarobiła razem 100 milionów dolarów w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Siedem z nich to obecne lub byłe aniołki Victoria's Secret.
- W całej 15-letniej historii pokazów mody tej marki wzięło w nich udział 140 dziewczyn. Na świecie jest 7 miliardów ludzi, to sprawia, że każda z nich to talent nie jeden na milion, ani nawet na 10 milionów, ale jeden na 50 mln ludzi. Ta elitarna lista modelek jest dowodem na to, że supermodelka jest jeszcze bardziej rzadkim zjawiskiem niż superfirma - powiedział magazynowi "Forbes" Ed Razek, dyrektor ds. marketingu Limited Brands.
45 milionów dolarów w rok
Która z nich ma wszystko to, co jest potrzebne, by pragnął jej cały świat i płacił za to krocie? Gisele Bündchen, czyli najbardziej rozpoznawalna modelka świata. Amerykański "Forbes" umieścił ją na szczycie swojego corocznego rankingu, bo Brazylijka w rok zarobiła najwięcej ze wszystkich. Na jej konto wpłynęło 45 mln dolarów, tyle samo co przed rokiem. Niezwykle zgrabna Gisele, która ma ksywę "superciało", daleko w tyle zostawiła drugą na liście - Kate Moss. Zarobiła pięć razy więcej od niej.
Liderka rankingu wzbogaciła się nie tylko dzięki kontraktom reklamowym w branży mody (m.in. z Esprit, Givenchy i Versace), ale także dzięki własnym projektom: linii kosmetyków dla Procter & Gamble i bielizny Hope oraz marce sandałków Ipanema by Gisele. Ponadto, na licencji firmuje nazwiskiem wiele innych przedsięwzięć. I to jest klucz do sukcesu: pracę modelki łączy z biznesem. - Dla początkujących dziewczyn w tej branży jest ideałem. Patrząc na jej zarobki mówią: "Chcę być jak ona" - tłumaczył Razek, który nie widzi żadnej konkurentki, która byłaby w stanie zdetronizować Brazylijkę w najbliższej przyszłości.
Może kiedyś zastąpi ją w rankingu Candice Swanepoel, najmłodsza modelka wśród 10. najlepiej zarabiających. 23-latka z RPA dziś jest na ostatnim miejscu, ale jej honoraria wciąż rosną - w ub. r. na jej konto wpłynęło 2 mln dol., w tym już ponad 3. Ma jeszcze czas, by zbić fortunę, której podstawą jest kontrakt z Victoria's Secret (jest najbardziej aktywnym aniołkiem ze wszystkich). Bündchen zaczynała tak samo. A dziś szósty raz z rzędu wygrała jako najlepiej zarabiające ciało świata. Jej czas jednak się kurczy: ma już 32 lata, co u modelki jest wiekiem przedemerytalnym.
Powrót do klasycznego piękna
Dwa lata młodsza Natalia Vodianova, Rosjanka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, zajęła 3. miejsce. W ciągu ostatniego roku powiększyła stan swojego konta o 8,6 mln dolarów. Dzięki kontraktom reklamowym z Guerlain i Calvin Klein, oraz projektowaniu bielizny dla Etam i butów dla Centro, podwoiła swoje zeszłoroczne zarobki prawie dwukrotnie i awansowała aż z dziewiątego miejsca.
Tym dziewczynom pomaga nie tylko głowa do interesów, ale i nieprzeciętna uroda. - Był taki czas, gdy na wybiegach królowały dziwne modelki, wychudzone chłopczyce o nieregularnych rysach twarzy, z których reklamodawcy nie chcieli korzystać. Obecny ranking to dowód, że te czasy minęły. Najlepsze dziewczęta w branży pokazują, że nastąpił powrót do klasycznego piękna - ocenił Razek. Lista "Forbesa" opiera się na szacunkowych zarobkach w przedziale czasowym od maja 2011 do maja 2012 roku.
Najdroższe modelki świata 2012 roku według "Forbesa": 1. Gisele Bündchen - 45 mln dol. 2. Kate Moss - 9,2 mln dol. 3. Natalia Vodianova - 8,6 mln dol. 4. Adriana Lima - 7,3 mln dol. 5. Doetzen Kroes - 6,9 mln dol. 6. Alessandra Ambrosio - 6,6 mln dol. 7. Miranda Kerr - 4 mln dol. 8. Lara Stone - 3,8 mln dol. 9. Carolyn Murphy - 3,5 mln dol. 10. Candice Swanepoel - 3,1 mln dol.
Autor: am/fac / Źródło: Forbes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe