Nagie selfie jest "zupełnie naturalne". "Kiedyś świntuszyliśmy w listach"

video-1336626
video-1336626
Zdaniem Długołęckiej nagie selfie jest "zupełnie naturalne"

"Wyślij mi siebie w łóżku". Jeżeli dostaliście wieczornego SMS-a od kogoś bliskiego o takiej lub podobnej treści, zrobiliście sobie nagie zdjęcie i rzeczywiście je wysłaliście, wcale nie znaczy to, że coś jest z wami nie tak i potrzebujecie pomocy specjalisty. – Kiedyś świntuszyliśmy w listach, teraz mamy SMS-y i zdjęcia. To zupełnie naturalna sprawa – mówi seksuolog Alicja Długołęcka i przekonuje, że nagie selfie pokazane partnerowi, partnerce lub wykonane po prostu dla siebie jest elementem "erotycznej zabawy", w której również w taki sposób wyrażamy czułość.

Selfie. Słowo roku 2013 według kapituły językoznawców i kulturologów tworzących słownik oksfordzki, w ostatni weekend sierpnia znów stało się niezwykle popularne, gdy do mediów trafiła informacja, że po sieci krążą nagie zdjęcia ponad 100 hollywoodzkich aktorek i celebrytek oraz jednego aktora. Okazało się, że są to w większości portrety gwiazd i gwiazdek showbiznesu zrobione w domu, na wakacjach, a wiele z nich to właśnie słynne "słit focie z rąsi", jak nad Wisłą nazywane są selfie.

Nagie zdjęcia gwiazd i nasza sypialnia

Za oceanem przetacza się burza i pośród oczywistych komentarzy w mediach ponaglających władze do odnalezienia i aresztowania odpowiedzialnych za wykradzenie zdjęć z prywatnych kont celebrytek, pojawiają się również te mówiące o „głupocie” gwiazd, które z jakichś przyczyn uznały, że tzw. "chmura" (wirtualny dysk twardy dostępny z pośrednictwem internetu z wielu miejsc) jest wystarczająco bezpiecznym miejscem do przechowania swoich skarbów.

Nagich zdjęć, z których jakaś część aktorek i celebrytek stara się teraz tłumaczyć, często zaprzeczając ich prawdziwości, pokazuje też niezwykle purytański charakter Ameryki. Kobiety, które zdecydowały się na nagie zdjęcia same są sobie winne – uznaje część komentatorów i wielu internautów.

Zamiast widzieć w ofierze prowokatora, odwracając uwagę od śledztwa kryminalnego, które powinno być głównym, jeżeli nie jedynym przedmiotem uwagi w tej sprawie, warto zapytać, dlaczego wspomniane aktorki mają się czuć winne, tego co robią w sypialni? By dowiedzieć się czegoś więcej o sobie, można zapytać o to, skąd czasami i w nas pojawia się chęć zrobienia takich zdjęć i – być może rzadziej – również podzielenia się nimi. Bo nie zawsze trzeba wiązać to z próżnością i z narcyzmem, które bywają co prawda istotnymi elementami osobowości gwiazd. My nimi nie jesteśmy, a okazuje się, że robimy to samo.

Kiedyś "świntuszyliśmy w listach"

W robieniu sobie zdjęć nago tak jak i w ich wysyłaniu "nie chodzi o samą nagość, a o bycie nagim emocjonalnie" – tłumaczy dr Alicja Długołęcka, seksuolog, współautorka m.in. książki "Seks na wysokich obcasach". Jej zdaniem "w nagości nie należy upatrywać granicy intymności", bo "zawsze chodzi o to, co indywidualnie uważamy za intymne".

Na co dzień wszyscy bowiem w jakiś sposób "jesteśmy ekshibicjonistami" i nawet odsłaniając więcej ciała "musimy liczyć się z tym, że będzie to poddawane jakimś interpretacjom". - Czasami kieruje tym potrzeba przełamania tabu, pokazania, że jesteśmy odważni - wyjaśnia.

Poza tym, jak stwierdza, dawniej ludzie świntuszyli w listach i nasze selfie wykonane dzisiaj, jakie by nie było i ile nie "odkrywało", jest po prostu kolejnym wariantem podtrzymywania, budowania kontaktów z bliskimi. - Teraz mamy pisanie SMS-ów, wysyłanie zdjęć i to jest po pierwsze prywatna, a po drugie zupełnie naturalna sprawa. Ludzie będący w relacji erotycznej potrafią wysłać sobie zdjęcie, bo to forma takiej erotycznej rozmowy z obrazkami. To nie jest specyficzne dla naszych czasów – mówi Długołęcka i dodaje: – Wymiana nagich zdjęć może być bardzo fajnym bodźcem. Dzięki temu nasza relacja może pozostać "gorąca", może to ją wzbogacić. To wyraz czułości i intymności.

Erotyczny SMS i nagie zdjęcie to to samo

Długołęckiej nie podoba się też myślenie o takich naszych potrzebach lub zachciankach w kategoriach "obsceniczności, rozwiązłości". - Bo o tę drugą często są oskarżane kobiety, gdy związek się skończy, a takie zdjęcia ich były partner postanowi wykorzystać przeciwko nim – zauważa. Zwraca jednak uwagę na to, że czas w związku i po nim należy rozdzielać.

- Musimy liczyć się z tym, że nasza aktywność w internecie, w rozmowach tekstowych może się gdzieś "wydostać". Osoby, które decydują się na pokazanie siebie w tej przestrzeni, muszą o tym wiedzieć, ale czasami potrzeba robienia tych zdjęć istnieje w nich "mocniej", wygrywa. Tak czy inaczej, jeżeli zdjęcie staje się "publiczne" wbrew intencjom i woli osoby, która je robiła, wtedy niech się wstydzi ten, kto widzi. W związku nie ma specjalnej różnicy pomiędzy wysłaniem nagiego zdjęcia i pisaniem erotycznych tekstów "na dobranoc". Zawsze wiąże się to z jakimś ryzykiem, ale od tego mamy rozum, by decydować, co jest dla nas intymnością, a co nie i z kim się nią dzielimy – tłumaczy współautorka "Seksu na wysokich obcasach".

Selfie "obronne"

Psycholog Maria Rotkiel widzi z kolei w robieniu nagich zdjęć i dzieleniu się nimi pewien paradoks i swego rodzaju „mechanizm obronny” powstały na skutek przeniesienia znacznej części naszych relacji do internetu, w którym "pozornie prościej o nie dbać". Decydując się na takie zachowania w dużym stopniu staramy się też "udawać kogoś, kim nie jesteśmy".

- Wystarczy wysłać zdjęcie i mamy poczucie, że jesteśmy "w kontakcie", również intymnym. Coraz trudniej jest nam budować trwałe, dojrzałe relacje. Coraz więcej osób ma z tym problem i związki na odległość, pozorne, to częsty problem. Zamiast spotkać się, poświęcić sobie czas, komunikujemy się szybko, płytko i nieostrożnie. Chcemy się "zaprezentować", "wdzięczyć", "pokazywać" i dlatego ulegamy pokusie wysłania swojego zdjęcia, również „seksownego”, czy wręcz nagiego - tłumaczy.

Jej zdaniem "łatwiej wysłać takie zdjęcie niż się przed kimś rozebrać w realu", bo "chowając się za ekranem" przezwyciężamy strach przed "oceną". - A selfie to doskonałe narzędzie służące do dania upustu swoim narcystycznym potrzebom, jednocześnie chroniące ego i nie narażające na bezpośrednie odrzucenie. To taki nowy psychologiczny mechanizm obronny, który polega na ochronie przed bezpośrednim kontaktem – mówi Rotkiel.

Rozwój mediów społecznościowych powoduje też daleko idące zmiany w tworzeniu naszej wrażliwości i do zacierania się wielu granic dotyczących tego, co dla nas wciąż jest lub ma szansę stać się intymne. - W internecie jesteśmy bardziej śmiali i otwarci. Czujemy się pewniej, swobodniej. Możemy dowolnie kreować swój wizerunek, dawać upust swoim fantazjom o "ja idealnym" – zauważa psycholog.

Jej zdaniem wciąż musimy się uczyć ostrożności w świecie wirtualnym, bo "na razie bawimy się w nim jak dzieci, nie zdające sobie sprawy, że mogą wyrządzić krzywdę sobie i innym". - Ryzyko, że nasza wiadomość trafi w niepowołane ręce lub zostanie wykorzystana wbrew naszym intencjom jest duże, ale wolimy o tym nie myśleć - kwituje.

Granica śmieszności

Nagość, niekoniecznie związana z poczuciem intymności, jest więc z rożnych względów przez nas pożądana, choć nie zawsze i nie wszyscy potrafią ją odpowiednio wykorzystać. W odróżnieniu od sytuacji, w której chodzi nam o bliskość z partnerem lub partnerką, inaczej powinniśmy myśleć o publikowaniu swojego nagiego zdjęcia w sieci, dla publiczności.

- W tym zawiera się wyraźny kontekst seksualny – mówi Alicja Długołęcka. - Wtedy jednak chodzi nam nie o budowanie seksualnego napięcia, a o robienie na kimś wrażenia. Tymczasem to dotyka granicy śmieszności. Przecież zdjęcia genitaliów na portalach, bardzo różnych, które wykonują np. mężczyźni, choć zdarza się to też kobietom, są zwyczajnie absurdalne - tłumaczy.

Zdaniem seksuologa, za takimi zachowaniami stoi "oczekiwanie na jakąkolwiek reakcję, oczywiście najlepiej pozytywną". - Najprościej, reakcja ma się sprowadzać do tego: masz piękne genitalia, podoba mi się ten widok i jestem pod wrażeniem – mówi.

Innym powodem zbyt częstego robienia sobie selfie, już niekoniecznie nagiego, a przede wszystkim takiego, które da się pokazać innym, bywa środowisko pracy. – Te zawody, w których ludzie wystawiają się na widok publiczny wiążą się potem z ciągła potrzebą budowania swojego wizerunku. To pewnego rodzaju uzależnienie, bo w pewnym momencie, gdy inni nie patrzą to nie czujemy, że żyjemy i pojawia się strach. Ta potrzeba robienia sobie zdjęć ma pewną nutę narcystyczną, wynika z potrzeby utwierdzenia siebie w tym, że się istnieje – wyjaśnia Długołęcka.

Dziennikarka TVN, Karolina Korwin-Piotrowska odnosi te zachowania głównie do gwiazd i potwierdza ich "zaangażowanie w tworzenie siebie" na portalach społecznościowych. – Ci ludzie są narcyzami i ekshibicjonistami. To jest wpisane w ich zawód. Chodzi im o pobudzenie zainteresowania i w większości przypadków dotyczy do osób, którym po prostu brakuje talentu. Pokazanie nagich, półnagich, wyzywających zdjęć w ich przypadku pozwala na pojawienie się na moment w mediach. Często – żeby było śmieszniej – chodzi nawet o to, by móc wyrazić oburzenie, że oto media pakuję się w ich życie prywatne. Utalentowani ludzie radzą sobie z mediami, ci uzależnieni od poklasku i "lajków" szukają akceptacji. Co ważne, szukają jej poza domem, poza rodziną, gdzieś na zewnątrz. Takie "lajki" pod zdjęciami, od których są uzależnieni, to symboliczny pocałunek, poklepanie po plecach, pogłaskanie po głowie, którego im brakuje. To pozwala im leczyć swój brak pewności siebie - mówi.

Autor: Adam Sobolewski\bgr / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości
Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Radzą "zakuć biurokrację w kajdanki". Ostatnio skorzystał z 64 proc. ich pomysłów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo obrony Rumunii po raz kolejny poinformowało o "małym obiekcie powietrznym", który wleciał w przestrzeń tego kraju w regionie Morza Czarnego. Z rumuńskich baz poderwano cztery myśliwce. To drugi taki incydent w ciągu tygodnia.

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

"Mały obiekt powietrzny" w pobliżu Morza Czarnego. Natowskie samoloty poderwane

Źródło:
PAP, News.ro

W miejscowości Borkowo (Pomorskie) doszło do karambolu na remontowanym odcinku drogi S7. W wyniku zderzenia 21 pojazdów zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Wśród poszkodowanych są dzieci. Zatrzymano 37-letniego kierowcę ciężarówki. Jak informuje policja, mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu, był trzeźwy. Zabezpieczono też krew do dalszych badań oraz tachograf i telefon kierowcy. W niedzielę zostanie on doprowadzony do prokuratury. Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez ponad 10 godzin. Od godziny 9.30 pasy w obu kierunkach są już przejezdne.

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Argentyński dziennik "La Nacion" informuje, że dwie kobiety, które jako ostatnie były w pokoju hotelowym z brytyjskim muzykiem Liamem Payne'em przed jego śmiercią, zostały przesłuchane przez śledczych.

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Media: śledczy przesłuchali prostytutki, które jako ostatnie były w pokoju z Payne'em

Źródło:
PAP

Południowokoreańska agencja Yonhap donosi, że Korea Północna zaprzestaje używania kalendarza dżucze, czyli systemu liczenia lat od narodzin Kim Ir Sena, założyciela kraju. Ma to być kolejny krok w celu wzmocnienia kultu Kim Dzong Una poprzez zerwanie ze spuścizną poprzedników.

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Media: Pjongjang odchodzi od kalendarza dżucze

Źródło:
PAP

Na terenie Pokrowska ustawiane są zapory przeciwczołgowe - poinformowały władze miejskie. Mieszkańcy wzywani są do wyjazdu ze względu na zbliżające się do miasta wojska rosyjskie. W Pokrowsku jest około 12 tysięcy cywili.

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

Źródło:
PAP

Niemcy uważają, że nie mają innego wyjścia niż zamknięcie granic. My mówimy, że jeżeli wy to wprowadzicie, to wprowadzą też inni. I to jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii - powiedział w "Jeden na Jeden" wiceminister spraw zagranicznych Marek Prawda. Dodał, że "Unię trzeba chronić w ten sposób, żeby zmienić prawo azylowe, żeby dostosować reformy migracyjną do nowych zjawisk".

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

"To jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii"

Źródło:
TVN24

Tym razem było 27:0. Kluczowe dla Donalda Tuska głosowanie w Brukseli zakończyło się sukcesem. Wszyscy unijni przywódcy zgodzili się z polskim planem ochrony naszej granicy i nikt nie sprzeciwił się możliwości czasowego zawieszenia prawa do azylu. To w dużej mierze Warszawa może mieć wpływ na to, jaka będzie polityka migracyjna całej Unii Europejskiej.

Sukces Donalda Tuska w Brukseli. Jego strategia migracyjna spotkała się z akceptacją przywódców

Sukces Donalda Tuska w Brukseli. Jego strategia migracyjna spotkała się z akceptacją przywódców

Źródło:
Fakty TVN

Agencja bezpieczeństwa drogowego podała, że ponownie zbada system Full Self-Driving (FSD) Tesli. Amerykańska agencja rządowa bierze pod lupę firmę Elona Muska po informacjach o wypadkach, do których doszło w warunkach słabej widoczności, w tym jednym, w którym zginął pieszy.

Agencja bezpieczeństwa drogowego bierze pod lupę Teslę po raportach o wypadkach     

Agencja bezpieczeństwa drogowego bierze pod lupę Teslę po raportach o wypadkach     

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

W ataku na furgon więzienny w Kolumbii zginęły trzy osoby, w tym Manuel Octavio Bermudez Estrada, skazany za zgwałcenie i zamordowanie co najmniej 30 dzieci – podało w piątek radio RCN.

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Skazany gwałciciel i morderca dzieci zginął w zasadzce na furgon więzienny

Źródło:
PAP

Włoski rząd krytykuje postanowienie sądu w Rzymie, który nie utrzymał w mocy decyzji o umieszczeniu 12 migrantów z Bangladeszu i Egiptu w nowych ośrodkach przejściowych w Albanii. Mają oni w sobotę zostać przewiezieni do Włoch. To pierwsza grupa migrantów, która trafiła do Albanii prosto z łodzi na morzu. Na poniedziałek premier Giorgia Meloni zwołała posiedzenie rządu w sprawie migracji.

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Włoski sąd nie zgodził się na pobyt migrantów w Albanii. Meloni: znajdę rozwiązanie tego problemu

Źródło:
PAP

Ulewne opady nawiedziły w piątek północne Włochy. W Turynie z niepokojem obserwowano stan rzeki Pad - aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, władze zamknęły jej nabrzeże. W sporej części Piemontu obowiązywał alarm hydrologiczny, a opady mogą powrócić.

Poziom wody rósł w oczach. Prognozy są niepewne

Poziom wody rósł w oczach. Prognozy są niepewne

Źródło:
Corriere Della Sera, ANSA

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Po alkotubkach i alkolodach pojawia się pytanie o czekoladki z alkoholem. Chodzi o zapowiedź Ministerstwa Zdrowia dotyczącą zakazu sprzedaży procentów w postaci innej niż płynna. – Przy takim zapisie cukierki czy praliny z alkoholem powinny polec – mówi Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Sam resort wyjaśnia, że prace nad szczegółowymi rozwiązaniami jeszcze trwają.

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Rząd szykuje zakaz. Takie słodycze mogą "polec"

Źródło:
tvn24.pl

Jest zawiadomienie do prokuratury dotyczące posła PiS, wcześniej przedstawiciela Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego w związku z jego zatrudnieniem w Lasach Państwowych. Jak poinformowało TOK FM, leśnicy będą domagać się, aby poseł zwrócił ponad 320 tysięcy złotych. Poseł odniósł się do tego w mediach społecznościowych.

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Podobno widzieli go pięć razy, miał zarobić 320 tysięcy. Zawiadomienie do prokuratury i odpowiedź posła

Źródło:
TOK FM, tvn24.pl

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zdecydował, że uchwała nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna, wydana przez organ sprzeczny z konstytucją, musi być usunięta z bazy orzeczeń. Sprawa toczyła się z powództwa sędziego przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Najwyższemu. Wyrok jest prawomocny.

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej sędziego Juszczyszyna

Źródło:
PAP

Złożyliśmy autopoprawkę w sprawie przesunięcia systemu kaucyjnego o sześć miesięcy. Teraz wszystko w rękach premiera - przekazała na portalu X wiceministra klimatu Anita Sowińska.

Ministerstwo robi zwrot. "Teraz wszystko w rękach premiera"

Ministerstwo robi zwrot. "Teraz wszystko w rękach premiera"

Źródło:
PAP

Olsztyńscy policjanci zajmują się sprawą oszustwa, którego ofiarą padła 100-latka. Kobieta była pewna, że rozmawia ze swoim wnuczkiem. Mężczyzna powiedział, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na "kaucję".

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

100-latka została oszukana "na wnuczka". Straciła 50 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Na Florydzie rośnie liczba przypadków zakażenia mięsożerną bakterią Vibrio vulnificus. Nagły skok zachorowań związany jest z przejściem dwóch huraganów, Helene i Milton, oraz przyniesionymi przez nie opadami. Patogen ten może powodować martwicę tkanek, a w niektórych przypadkach zakażenie prowadzi do śmierci.

Wzrost zakażeń mięsożerną bakterią. Winne są huragany

Wzrost zakażeń mięsożerną bakterią. Winne są huragany

Źródło:
CNN, Florida Department of Health, tvnmeteo.pl

Jaka pogoda będzie we Wszystkich Świętych? O tym, co widać w prognozach na drugą połowę października i początek listopada, pisze synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Pogoda na Wszystkich Świętych. "Dzisiejsze prognozy są jak kubeł zimnej wody"

Pogoda na Wszystkich Świętych. "Dzisiejsze prognozy są jak kubeł zimnej wody"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zestresowane pszczoły przewoził w suche miejsce, uratował przed powodzią 20 pszczelich rodzin, o czym pisaliśmy w tvn24.pl. Łukasz Waryas z województwa lubuskiego otrzymał właśnie nagrodę Pszczelarza Roku 2024 przyznawaną przez Akademię Pszczelarstwa i Zrównoważonego Rozwoju. - To dla mnie zaszczyt, że doceniono ponad 11 lat mojej pracy - mówi Waryas.

Ratował pasiekę przed powodzią. Bohater reportażu tvn24.pl został Pszczelarzem Roku

Ratował pasiekę przed powodzią. Bohater reportażu tvn24.pl został Pszczelarzem Roku

Źródło:
tvn24.pl

"Strefa interesów" w reżyserii Jonathana Glazera to wstrząsające studium zła. Nagrodzony dwoma Oscarami film ukazuje prywatne życie Rudolfa Hössa, komendanta obozu Auschwitz, i jego rodziny w idyllicznej scenerii domu i ogrodu na obrzeżach obozu koncentracyjnego. Jak zauważa krytyk Michał Walkiewicz, "to opowieść o prywatnym raju w środku cudzego piekła". Od dziś film można oglądać na platformie Max.

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

"Opowieść o raju w środku piekła". Nagrodzony Oscarami film od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

Podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie ogłoszono wyniki pierwszej edycji Kotler Awards w Europie. Honorowa nagrodę przyznano byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Wyróżniono również Fundację TVN za kampanię "Podaruj Misia" - przekazano w informacji prasowej.

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Nagroda Kotlera dla Fundacji TVN za kampanię "Podaruj Misia"

Źródło:
tvn24.pl

Zmiana czasu na zimowy ma miejsce w ostatni weekend października - w nocy z soboty na niedzielę (z 26 na 27 października) przestawimy wskazówki z godziny 3.00 na 2.00. Dzięki temu będziemy mogli pospać godzinę dłużej.

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zbliża się zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl, PAP