Michel Moran o forkgate: jest to śmieszne, to dotyka każdego Francuza, cały naród

- To są ludzie, którzy uczyli się od nas jeść widelcem parę wieków temu - powiedział o Francuzach w środę w programie "Jeden na jeden" TVN24 wiceszef MON Bartosz Kownacki

Michel Moran, znany francuski szef kuchni, od lat mieszkający w Polsce, stwierdził, że wypowiedź wiceministra jest "śmieszna". Tłumaczył, że dla Francuzów jedzenie to wielkie źródło przyjemności. - Jedzenie stanowi całą kulturę. Każdy posiłek stanowi odrębny rytuał. U Francuzów jest to gdzieś genetycznie zakodowane - stwierdził.

- Myślę, że Polska nie musi się czegokolwiek od Francuzów uczyć. Każdy kraj jest inny. Francja też nie powinna być określana jako lider w tym temacie. Moim zdaniem w Polsce także to zachowanie przy stole, podejście do jedzenia, jest już prawie na tym samym poziomie co we Francji. Także dzięki widelcowi - powiedział śmiejąc się francuski szef kuchni. Moran przyznał, że jest "słaby w historii i jeszcze słabszy w dyplomacji". - Jest to śmieszne, kiedy słyszymy takie rzeczy, dotykające każdego Francuza, cały naród - dodał Moran.

Francuz powiedział również, że każdy by się obraził na takie słowa, gdyż wypowiedź polityka skierowana była do narodu francuskiego. - To jest nie na miejscu, nie rozumiem tego - skomentował.

Dr Janusz Sibora, historyk i ekspert ds. protokołu dyplomatycznego ocenił z kolei, że wypowiedź Kownackiego była bardzo niefortunna i dotknęła Francuzów w czuły punkt.

- Myślę, że uderzyliśmy w bardzo czułą dla Francuzów dziedzinę, jaką jest jedzenie. A jedzenie przez francuską dyplomację jest oficjalnie uznane jako element robienia prawdziwej dyplomacji, takiej przez duże "D", gdyż stół stanowi przestrzeń reprezentacyjną, pokazującą siłę państwa. Były minister spraw zagranicznych Francji [Laurent - red.] Fabius posługiwał się często pojęciem "gastrodyplomacja"- tłumaczył ekspert.

Autor: tmw/kk / Źródło: tvn24