Anna Przybylska zmarła w niedzielę w wieku 35 lat tvn24
Miałyśmy przeczucie, że będzie to nasz ostatni wywiad, ale to nie była jakaś płaczliwa rozmowa pełna smutku - wspominała w TVN24 Krystyna Pytlakowska, która przeprowadziła rozmowę z Anną Przybylską w lutym. Dziennikarka zaznaczyła, że aktorka nie chciała epatować swoją chorobą i nieszczęściem. - Taka wola i radość życia, to było w niej najcudowniejsze - mówiła Pytlakowska.
Anna Przybylska zmarła w niedzielę w wieku 35 lat. Przegrała walkę z rakiem trzustki.
Pytlakowska poznała ją, gdy aktorka debiutowała w filmie "Ciemna strona Wenus" w 1997 r.
- Sweter, który sobie wtedy kupiłam, bo robiłyśmy razem zakupy, mam do tej pory i jest w bardzo dobrym stanie. I sobie pomyślałam, że ten sweter przeżył Anię i to jest niesprawiedliwe - mówiła w studio TVN24.
Dziennikarka przyznała, że podobnie jak jej rozmówczyni, miała przeczucie, iż będzie to ich ostatni wywiad.
- Kiedy prosiła: Krysia, teraz wyłącz magnetofon, to wiedziałam, że sobie porozmawiamy szczerze, nie jak dziennikarka z bohaterką, tylko jak dwie prawie przyjaciółki - wspominała. Dodała, że rozmowa, która nie była rejestrowana, była "dziwna". - To nie była jakaś płaczliwa rozmowa pełna smutku. Ania nie była nigdy osobą narzekającą, płaczliwą, ona po prostu zawsze się śmiała. Z tej choroby sobie nawet żartowała. Mówiła: pojadę, zrobię te badania, a potem to zobaczymy, co będzie się działo - wspominała dziennikarka.
Miłość na pierwszym miejscu
Podkreślała, że Przybylska była "niezwykle szczera, wesoła i radosna". - Taka wola i radość życia, to było w niej najcudowniejsze - mówiła. - Zawsze była uczuciowa, miłość była dla niej na pierwszym miejscu - dodała.
Dziennikarka opowiadała, że przez kilkanaście lat ich znajomości Ania wydoroślała i spoważniała. Marzyła o tym, by zagrać starą kobietę. - W tym było takie bardzo głębokie, drugie dno. Wiadomo, że na to trzeba było czasu - tłumaczyła Pytlakowska.
Zdaniem Pytlakowskiej, aktorka zmieniła się pod wpływem choroby.
- Ania stała się bardzo wierząca. Wcześniej wierzyła, ale nie tak. Chodziła do kościoła, modliła się, rozmawiała z Bogiem, powiedziała, że się z nim zakumplowała. Nie było w tym jakiegoś smutku - tłumaczyła.
- Zapamiętam jej śmiejące się oczy - dodała.
Najsłynniejsze role Anny Przybylskiej:
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Anna Przybylska/Instagram