- Jesteśmy szczęśliwi mogąc ogłosić, że stan zdrowia George'a Michaela poprawia się. Nie ma już powikłań związanych z ostrym zapaleniem płuc, z którymi walczyliśmy przez ostatnią dobę – powiedzieli lekarze z wiedeńskiego szpitala AKH, gdzie muzyk walczył o życie.
George Michael do wiedeńskiego szpitala trafił tydzień temu z ostrą niewydolnością oddechową, co często jest śmiertelne. Przez ostatnią dobę przebywał na oddziale intensywnej terapii i walczył o życie.
Stan krytyczny minął. - Jesteśmy szczęśliwi mogąc ogłosić, że stan zdrowia George'a Michaela poprawia się – powiedzieli dziś lekarze opiekujący się muzykiem, Gottfried Locker i Christoph Zieliński.
- Najnowsze osiągnięcia medycyny pomogły zwalczyć ciężkie zapalenie płuc wywołane pneumokokami, bardzo niebezpiecznymi bakteriami, a także zapobiec nasileniu i rozszerzaniu się choroby – dodali.
Zapewnili także, że pacjent nie ma już żadnych innych problemów zdrowotnych, które zagrażałyby jego życiu. - By całkowicie wyzdrowieć będzie musiał teraz wypoczywać i poddać się dalszemu leczeniu. Z każdym dniem będzie czuł się lepiej – zapewnili lekarze.
"George stara się uśmiechać"
Michael zostanie w szpitalu prawdopodobnie nawet do świąt Bożego Narodzenia.
Partner życiowy 48-letniego muzyka, Fadi Fawaz, który całą noc czuwał przy łóżku ukochanego, powiedział mediom: - George stara się uśmiechać i być gdzieś ponad tym wszystkim.
W 1995 roku na ostre zapalenie płuc zmarł poprzedni partner Michaela, chory na AIDS Anselmo Feleppa.
Terminy nowych występów chorego w ramach przerwanej trasy koncertowej "Symphonica. The Orchestral Tour" zostaną podane w przyszłym tygodniu. Muzykowi zostało 14 koncertów w Europie, które zostały przełożone na przyszły rok. Menedżerowie proszą fanów o zachowanie kupionych biletów.
Były lider znanej w latach 80. grupy Wham! sprzedał ponad 100 milionów solowych płyt, a jego osobisty majątek szacowany jest na 140 milionów euro.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe