Dziś w Warszawie zagra ostatnia z żyjących legend jazzu. W teatrze Roma wystąpi najlepszy saksofonista świata - Ornette Coleman.
Od ponad pięćdziesięciu lat Ornette Coleman odgrywa na amerykańskiej i światowej scenie muzycznej główną rolę. Od ponad pięćdziesięciu lat tworzy jazz, inspiruje brzmieniem swego saksofonu, imponuje jakością i jasnością komponowanych przez siebie utworów.
Ornette Coleman stworzył i nazwał "free jazz". "Free jazz" to także tytuł jego płyty z 1960 roku. To właśnie Coleman był jak latarnia morska dla takich jazzowych "okrętów" jak John Coltrane czy Polak Tomasz Stańko, ale też dla muzyków takich jak Frank Zappa czy King Crimson.
Coleman stał się wyrocznią, która swą władzę nad duszami artystów rozciągnęła daleko poza królestwo saksofonu. Ten 77-letni dziś artysta jest w świetnej formie, co potwierdzają recenzje z 15 lipca, gdzie oczarował publiczność w Rotterdamie. Wierzący w jazz ufają, że w Warszawie będzie jeszcze lepiej.
Koncert odbędzie się o godz. 20 w Teatrze Roma w ramach festiwalu Warsaw Summer Jazz Days.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.ornettecoleman.com