Warner Bros ogłosił, że dwie kolejne uroczyste premiery filmu "Mroczny rycerz powstaje" zostały odwołane. Z powodu tragicznych wydarzeń w Kolorado aktorzy i twórcy nie przyjadą do Japonii i Meksyku, gdzie w poniedziałek i kilka dni później miała się zakończyć trasa promocyjna nowego Batmana. Podobno wytwórnia zastanawia się także nad zmianą filmowej sceny, ukazującej strzelaninę.
"Warner Bros i filmowcy są głęboko zasmuceni tym szokującym zdarzeniem. Wyrażamy nasze szczere wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich ofiar" - napisała w oświadczeniu wytwórnia, która stworzyła film "Mroczny rycerz powstaje".
Jednocześnie z powodu tragicznych wydarzeń w Kolorado Warner Bros odwołała dwie uroczyste premiery z udziałem aktorów i twórców sagi o Batmanie. Ekipa nie odwiedzi Japonii i Meksyku, które miały być po Paryżu (tamtejsza premiera też została wcześniej odwołana) częścią trasy promocyjnej.
Poza tym, hollywoodzkie studio "z szacunku dla ofiar i ich rodzin" postanowiło nie podawać do publicznej wiadomości danych ze sprzedaży biletów z tego weekendu. "Mroczny rycerz powstaje" był jednym z najbardziej oczekiwanych filmów roku i - jak podaje "Hollywood Reporter" - otwarcie weekendowe było prognozowane na poziomie ok. 198 mln dolarów. To dałoby mu drugą pozycję wśród najbardziej dochodowych debiutów w historii, tuż za hitem "Avengers", który zarobił w pierwszy weekend wyświetlania 207,4 milionów dolarów.
Usuną scenę strzelaniny z filmu?
"Los Angeles Times" sugeruje, że Warner Bros rozważa także wprowadzenie zmian w samym filmie. Chodzi o scenę ukazującą strzelaninę, która po tragedii w Denver może być niestosowna. Jednak zabieg ten może być trudny, ponieważ scena ta jest kulminacyjnym momentem w ostatniej części trylogii.
Zgodnie z tym, co pisze amerykański dziennik, udało się jednak zrobić coś innego - usunąć wiele brutalnych kadrów z reklam telewizyjnych, promujących film w ogólnokrajowych stacjach NBC, CBS czy ESPN oraz w lokalnych i kablowych telewizjach.
To reakcja na wydarzenia w nocy z czwartku na piątek. W ataku w kinie pod Denver w Kolorado 24-letni James Holmes zastrzelił 12 osób, a 58 ranił. Do tragedii doszło na premierze nowego filmu o Batmanie.
Autor: am//bgr / Źródło: BBC News, Los Angeles Times
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe