Polacy może z powodu kryzysu zaczęli zaciskać pasa, ale na razie nie wydają mniej na rozrywkę - a na pewno nie na kino. W pierwszych tygodniach roku frekwencja w multipleksach wzrosła o 15 proc. - informuje dziennik "Polska". I to pomimo wzrostu cen biletów.
Gazeta powołuje się na wyliczenia portalu Stopklatka.pl, według których w ciągu pierwszych jedenastu tygodni sprzedano w Polsce 6,76 mln biletów na sale kinowe.
Przede wszystkim hity
Według ekspertów duży wpływ na rekordowy wynik mają tytuły, jakie znalazły się na dużym ekranie. Najwięcej widzów, aż 840 tys., przyszło w pierwszy weekend stycznia, kiedy na ekrany wchodziła druga część animowanych przygód zwierząt z nowojorskiego zoo "Madagaskar 2".
Jednak rekordowe zyski dystrybutorów to przede wszystkim zasługa rodzimych produkcji. Motorem frekwencji w marcu stał się pierwszy polski film taneczny "Kochaj i tańcz", który poszło obejrzeć już ponad 1 mln widzów. Tuż za nim jest patriotyczny obraz "Popiełuszko", który zdaniem ekspertów z uwagi na duże zainteresowanie szkół ma szansę zgromadzić nawet ponadpółtoramilionową widownię - uważa "Polska". 700 tys. widzów zgromadziła także komedia "Idealny facet dla mojej dziewczyny".
Coraz drożej
Nie zniechęca nas wcale fakt, że ceny biletów systematycznie rosną - średnia cena biletów wzrosła w ubiegłym roku o ponad 10 proc. do 16,2 zł, ale w pierwszych miesiącach tego roku zdrożały one o kolejne 50 gr. Średnią ciągną w górę ceny biletów na seanse w wymiarze 3D – nierzadko sięgają 28–30 zł. – Muszą być o ok. 20–25 proc. droższe od standardowych, z uwagi na wyższe koszty sprzętu – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci Helios.
Właściciele kin liczą na podtrzymanie passy. Zdaniem ekspertów dynamika może spowolnić nieco w kwietniu, w tym miesiącu przypadają święta wielkanocne, a to okres, w którym zwykle frekwencja w kinach spada. Ale później znów mogą paść rekordy. Wśród pewniaków drugiego półrocza wymieniane są m.in. filmy w technologii trójwymiarowej, m.in. "Epoka lodowcowa 3" i "Avatar" - wylicza dziennik.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: tvn