O tym, że nowa marka "Kimono" zostanie wkrótce wypuszczona na rynek, amerykańska gwiazda pochwaliła się w ubiegłym ubiegłym tygodniu na Instagramie. "Pracowałam nad tym projektem przez ostatni rok" - napisała w poście.
Jak donosi The Japan Times, Kardashian w 2018 roku założyła w Los Angeles spółkę akcyjną akcyjną "Kimono Intimates" oraz złożyła wnioski o zastrzeżenie jako znak towarowy nazw "Kimono Intimates", "Kimono Body" i "Kimono Solutionwear".
Według wniosku, na który powołuje się The Japan Times, nowa marka Kim Kardashian obejmuje bieliznę damską oraz akcesoria, takie jak torby podróżne i stój kąpielowy o nazwie "Kimono".
"Znieważyłaś nie tylko nas, ale też naszych przodków"
Nazwa linii bielizny wzbudziła kontrowersje. W internecie Japończycy zaczęli publikować posty, używając hashtagu #KimOhNo, w których apelowali o zmianę nazwy.
"Nasz tradycyjny strój nie jest tylko kawałkiem sztucznego materiału. Nie jest czymś, czym można się po prostu przykryć na plaży. Nie jest czymś, z czego można urządzać sobie słodkie gierki słowne ze swoim imieniem. Nie jest czymś, co można wystawić na rynku jako znak towarowy" - napisała na Twitterze Yuka Ohishi.
"Droga Kim Kardashian. Kimono jest ważną częścią naszej kultury i znaczy dla nas więcej, niż możesz sobie wyobrazić. Kimono należy do naszych serc. Znieważyłaś nie tylko nas, ale też naszych przodków, dzięki którym ten stój przetrwał do naszych czasów. Proszę cię - rozważ zmianę nazwy" - czytamy w kolejnym komentarzu.
"Cześć wszystkim! Wiecie, co to jest kimono? Martwię się, że jeśli usłyszycie tę nazwę, pomyślicie że to amerykańska marka bielizny. W oryginalnym znaczeniu kimono to ważna część sztuki użytkowej i japońskiej kultury" - pisze kolejna osoba.
Powstała też internetowa petycja o nazwie "Nie dla 'Kimono' Kim Kardashian #KimOhNo", którą podpisało prawie 140 tysięcy osób.
Do Kim Kardashian zaapelował także w otwartym liście Daisaku Kadokawa, burmistrz miasta Kioto, które słynie z produkcji kimon. Burmistrz zaznaczył, że ubiór ten znajduję się na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
"Kimono to etniczny strój pielęgnowany przez naszych niestrudzonych przodków i przekazywany z pokolenia na pokolenie. To także owoc tradycyjnego rzemiosła, który dla Japończyków symbolizuje istotę piękna, ducha i wyższych wartości" - napisał Kadokawa.
"Miałam jak najlepsze intencje"
Początkowo Kim Kardashian twierdziła, że nie zamierza rezygnować z nazwy. Jednak 1 lipca zmieniła zdanie, o czym poinformowała w social mediach.
"Zawsze słucham innych, ciągle się uczę i rozwijam" - czytamy w poście.
"Kiedy ogłaszałam nazwę mojej linii bielizny modelującej, miałam jak najlepsze intencje. Moje marki powstają z poszanowaniem wyjątkowości i różnorodności wszystkich kultur i po rozważeniu sprawy, postanowiłam zmienić nazwę (...). Dziękuję za Wasze zrozumienie i wsparcie" - napisała Kim Kardashian.
"Zrobiliśmy to! (...) Nie ma przeprosin, ale i tak jestem pod wrażeniem, że Kim Kardashian zmieniła zdanie. Oby nowa nazwa była bardziej fortunna..." - skomentowała w mediach społecznościowych Yuka Ohishi.
Japoński minister handlu Hiroshige Sekō zapowiedział z kolei na Twitterze, że wyśle do USA urzędników z biura patentowego, którzy będą nadzorować sprawę.
Kimono - część tradycji i historii Japonii
Kimono to tradycyjny strój japoński w kształcie litery T, którego historia sięga VIII wieku. Posiada długie rękawy, sięga niemal podłogi, a do szaty dołączony jest pas.
Współcześnie Japończycy zakładają kimona na specjalne okazje, taki jak zaręczyny, ślub, ukończenie szkoły czy pogrzeb. Stroje szyte są tradycyjną metodą i przekazywane są w danej rodzinie z pokolenia na pokolenie.
Autor: mbl//mro / Źródło: The Guardian, The Japan Times, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock