Co prawda za mundurem panny sznurem, ale chyba nie dość długim, skoro policja też musi zabiegać o rekrutów. Do wstąpienia do bydgoskiej jednostki namawia najskuteczniejszy milicjant PRL, czyli kapitan Żbik. Nowe komiksy kultowej serii zamieszczono na stronie internetowej komendy w Bydgoszczy.
Łapał morderców, złodziei, kłusowników, dywersantów i gitowców, przeprowadzał staruszki przez ulicę i uczył WF dzieci z "tysiąclatek". Otoczony pięknymi kobietami, życie osobiste poświęcił jednak dla pracy. Z nałogów - tylko papierosy Caro. A przede wszystkim budował pozytywny wizerunek PRL-owskiego milicjanta. Kapitan Żbik, bohater kultowej serii komiksów, znów wkracza do akcji. Tym razem, wraz z wnukiem Michałem, będzie zachęcał do wstąpienia do kujawsko-pomorskiej policji.
- Rozpoczęta w poniedziałek kampania wizerunkowa pod hasłem "Warto wstąpić" ma na celu zwiększenie rekrutacji na wolne stanowiska w policji - wyjaśnia zatrudnienie kapitana Żbika rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji, Monika Chlebicz. - Komiks będzie przedstawiał historię młodego Żbika od momentu podjęcia decyzji o wstąpieniu w szeregi policji, poprzez kolejne szczeble kariery zawodowej, które przybliżą młodym ludziom pracę policjanta - dodaje Chlebicz.
Ze Żbikiem w nowoczesność
Autor większości scenariuszy do komiksów oraz pomysłodawca postaci, ppłk Władysław Krupka, bezpłatnie udzielił KWP w Bydgoszczy wyłącznej licencji na wykorzystanie postaci do promocji pracy w policji. Nowy wizerunek komiksowego policjanta stworzył bydgoski rysownik Łukasz Ciaciuch. Scenariusz napisał Maciej Jasiński.
Kampania promocyjna kujawsko-pomorskiej policji ma przedstawiać ją jako formację nowoczesną, sprawną i skuteczną. Czy nostalgia za PRL-owskim milicjantem i jego dydaktycznymi przygodami z prostym morałem i czarno-białą wizją świata pomoże na niedobory kadrowe? A umieszczony na stronie intenetowej KWP w Bydgoszczy komiks niewiele różni się od wzorca sprzed 30 lat.
"Cały czas powtarzałem ci, że warto wstąpić"
"- Teraz w policji mają naprawdę szybkie samochody - mówi wnukowi posiwiały Żbik. - Za moich czasów królowały duże Fiaty 125 p. Tak, teraz policjantom pracuje się lepiej. A ty wnuczku podjąłeś już decyzję, co zamierzasz robić w swoim życiu? - Tak dziadku, właśnie miałem ci powiedzieć. Postanowiłem pójść w twoje ślady i zostać policjantem - odpowiada Michał Żbik. - I bardzo dobrze chłopcze. Przekonasz się sam jak to satysfakcjonująca praca. Cały czas powtarzałem ci, że warto wstąpić - chwali dziadek".
Policja takich wątpliwości nie ma. - Żbik kreował pozytywny wizerunek policji, której głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich obywateli - mówi rzeczniczka. A w przeszłości przygody Żbika okazywały się nader skuteczne w promowaniu - wówczas milicyjnego - munduru.
"Gdyby nie pan, to ja bym nigdy do milicji nie poszedł"
Grzegorz Rosiński, który narysował część "Żbików", wspominał w jednym z wywiadów: - Kiedyś jechałem z Brukseli samochodem, przyciskałem gaz, bo już Warszawa blisko – i gdzieś pod Łowiczem zatrzymała mnie policja. Wszystkie papiery miałem belgijskie, ale nagle policjant mówi: "Pan Rosiński? Czy pan przypadkiem 'Żbika' nie rysował? Gdyby nie pan, to ja bym nigdy do milicji nie poszedł".
No i może policyjny komiks odpowie na nurtujące czytelników pytanie: kto jest babcią Michała Żbika, skoro nawet z ponętną porucznik Olą kapitan pozostawał w stosunkach... ściśle służbowych.
W latach 1967-1982 w ramach tej serii ukazały się 53 zeszyty, wszystkie nakładem Wydawnictwa "Sport i Turystyka", w łącznej liczbie ponad 11 milionów egzemplarzy. Pomysłodawcą serii i twórcą postaci kapitana Żbika, był Władysław Krupka. Komiksy o Żbiku były pierwszymi w dorobku Grzegorza Rosińskiego, najwięcej - 27 części - narysował nieżyjący już grafik bydgoski, Jerzy Wróblewski.
kaw//gak
Źródło: PAP, tvn24.pl, lublin.com.pl
Źródło zdjęcia głównego: dzięki uprzejmości wydziału prasowego Komendy Głównej Policji