- Myślę, że jest przestrzeń na jeszcze jeden film jak "Trainspotting". Nigdy nie wiadomo, co się stanie z tymi rzeczami - powiedział Irvine Welsh, autor powieści, na podstawie których powstały dwa filmy Danny'ego Boyle'a.
W tym roku ukazała się powieść "The Blade Artist" Irvine'a Welsha - twórcy tekstów, na podstawie których powstały dwie pierwsze części "Trainspotting". Najnowsza książka skupia się na Begbiem - granym w oryginalnym filmie przez Roberta Carlyle'a.
- Myślę, że jest przestrzeń na jeszcze jeden film jak "Trainspotting" - powiedział pisarz w rozmowie z "Time Out". To właśnie "The Blade Artist" miałby być podstawą do scenariusza trzeciej części "Trainspotting".
- To bardzo, bardzo filmowa książka - tak myślę - powiedział Welsh, podkreślając jej trzyaktową strukturę.
Wcześniej pisarz sugerował, że może powstać telewizyjna produkcja, będąca spin-offem "Trainspotting".
Opowieść o szkockich narkomanach
Opowieść z 1996 roku o szkockich narkomanach, uzupełniona klasykami muzycznymi, dla wielu dorastających wówczas nastolatków jest filmem kultowym. Dlatego też pierwsze informacje o kontynuacji "Trainspotting" wywołały wśród krytyków i fanów mieszane uczucia. Boyle o kontynuacji jednego ze swoich najlepszych filmów mówił już w 2002 roku. Sam wielokrotnie podkreślał, że powrót jednej z najlepiej zarabiających produkcji brytyjskich lat 90. to dla niego ogromna odpowiedzialność. Obawy sceptyków rozwiane zostały informacjami, że w "T2: Trainspotting" pojawi się oryginalna obsada (Ewan McGregor, Ewen Bremner, Jonny Lee Miller i Robert Carlyle), a scenariusz, autorstwa Johna Hodge'a, napisany został na podstawie powieści Irivine'a Welsha "Porno" z 2002 roku.
Welsh opublikował w 2012 roku "Skagboys", który jest prozaicznym prequelem do "Trainspotting" oraz "Porno".
Druga część "Trainspotting" do polskich kin trafi 3 marca.
Autor: tmw/ib / Źródło: Time Out,
Źródło zdjęcia głównego: United International Pictures Polska